mądra koleżanka pilnie poszukiwana

Hela do domu idź już jak masz martwą maszynę ;)

Dziewczyny, musicie to zobaczyc...Ja to juz widzialam kiedys, to jest taki bodajze japonski teleturniej, ze druzyny maja zadania i za niewlasciwie zrobione zadanie, za pomylki dostaja wpiernicz od przeciwnej druzyny :D W tym odcinku, japonczycy ucza sie angielskiego...normalnie plakac ze smiechu mozna :D Mnie najbardziej podobal sie moment, jak japonczyk mial policzyc po angielsku... http://www.youtube.com/watch?v=2S1QnaROJtc

Hela, ale jak zobaczylam ten szyfr, to w pewnym momencie zaczelam sie troche smiac i nie dlatego, ze ci maszyna nawalila ale dlatego, ze przeczytanie tego swietnie brzmialo :D Siedzialam, glosno czytalam i szczerzylam sie jak glupia do monitora :D

no też widzę ze brzmi głupawo, ale jak chciałam wcisnąc literę, E, R, czy D to mi jakies dziwne okienka wyskakiwały

Aha i co do tego powyzszego linku, to oni w dodatku nie moga sie zasmiac... :D :D :D

przy 100 umarłam... :D:D:D

a ja siedzę w pracy do 20-stej :O

chyba usnę przy biurku, muszę jakąś kawę wypic

biedna Polu a masz choć jakieś sensowne zajęcie czy tak siedzisz dla siedzenia?

Mam całą masę sensownych zajęc, niestety :( Chociaż nie wiem co gorsze....:O Nigdy nie zdarzyło mi się siedziec w robocie dla samego siedzenia a czasami bym chciała; mogłabym wreszcie poodpisywac na maile, popisac z Wami; chociaż i tak ukradkiem tu zaglądam, ale o otwieraniu linków które przesyłacie nie ma mowy, a precyzując nie ma czasu :( Ale dzięki przebiśniegu za współczucie ;)

jeszcze tylko 3h - dasz radę :)

pewnie, ze dam ;) nie mam wyjścia a poza tym w pracy to ja twarda baba jestem ;)

to działaj twarda babo [klepie po plecach] ;)

Kobietki, ogolnikowo powiem, ze wazne, ze sie pracuje, gorzej gdyby tej pracy nie bylo. Ja na razie marze sobie, zeby pojsc do pracy, musze opiekowac sie dzieckiem, na miejsce w przedszkolu czeka sie ponad pol roku. Siedze w domu jak taki przyglup i szukam rozmowcow na forum :D Alle rozumiem jak to czasem bywa w pracy, gdy na prawde zajecia brak, tak tez bywalo. Teraz jedyne co robie to dorabiam sobie od czasu do czasu spiewajac, zawsze lepiej to jak nic nie robic. Ale nie narzekam, zawsze moglo byc gorzej, ciesze sie z tego co mam. Ludzie maja gorsze problemy w zyciu :)

Majka śpiewasz?? zazdroszczę :)

Przebisnieg, spiewam od czasu do czasu ale nie zawsze to co lubie spiewac, niestety. Praca na tym polega, ze robi sie nawet to, czego sie nie lubi :D

moj problem polega jeszcze na tym, ze naturalnie mam niski glos z lekka chrypka a bywa tak, ze musze zaspiewac cos, gdzie chrypka nie jest wskazana i kiedy musze zaspiewac bez tej chrypki, to musze sie tak wysilic, ze mi prawie oczy z orbit wychodza, zeby wydobyc cos na podobienstwo anielskiego altu :D Z reguly sie udaje i brzmi to nawet ale raz mi sie zdarzylo, ze stracilam glos,heh :)

oj Maju... ja to chyba nigdy tego ostatniego zdania nie pojmę ;) ważne, że śpiewasz jeśli lubisz :) a'propos obrazków - nie masz czasem jakichś ładnych zdjęć ciepłych krajów? Kuba mogła by być albo coś takie? :)

Przebisnieg, zaraz poszukam, jak znajde to podesle :)

Dzieki majeczka za maile :-))

Majka to o ostatnim zdaniu dotyczyło pracy ;) niski z chrypka powiadasz... hmmmmm uwielbiam ... :)

wyslalam wszystko co znalazlam :)

wodospady.... :) ehhh dziękuje pięknie :)

Ok Kobiecinki, ja musze spadac. Dzis mam probe i musze sie zbierac, choc nie bardzo mi sie chce, bo ziiiiimnooooo...brrrrrrrr Do nastepnego spisania :)

Miłego spiewania Maju

Nic nie jemy?:) Zrobiłam knedle ze śliwkami - mogę ugościć ;)

uwielbiam Głos Kaśki Sowińskiej! więc jeśli Twój Majeczka brzmi podobnie to się w Tobie zakocham ;)

Maja poszła na próbę, Bezpolotu w robocie, znaczy Hela i Przebiśnieg mi potowarzyszą ;) ?

Mosca, knedle ze śliwkami uwielbiam, poprosze cały talerz

Hela mogę dać Ci nawet półmisek - zrobiłam... 65 sztuk:D Kto to jest Kasia Sowińska? Możecie się śmiać, ja nie znam :O