Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsiekła

obraził się bo rozmawiałam na gg z kolegą

Polecane posty

Gość wsiekła

wczoraj mój chłopak obraził się, bo zauważył że na gg napisał do mnie mój kolega, oskarżył mnie o romansowanie, przekraczanie granic itp, potem już do rana byl obrażony a o 6 wstał i wyszedł bez słowa. Chciałabym dodać, że kolega który do mnie napisał to jest kolega z byłej pracy, z którym absolutnie nic mnie nie łączy, jestesmy tylko kumplami. lubie z nim porozmawiac bo nieraz wesprze mnie jakąś radą w sprawach zawodowych, nie ma między nami zadnych flirtów ani tym podobnych spraw. Tłumaczyłam to juz mojemu chłopakowi, ale do niego nic nie dociera i brnie w coraz mocniejsze oskarżenia.. czy to jest normalne? dzisiaj znowu kontynuuje oskarżenia tyle ze telefonicznie. powiedzialam mu zeby do mnie zadzwoil jak zdecyduje sie przeprosic za swoje zachowanie, powiedzial ze nie ma mnie za co przepraszac. proszę o radę, co w tej sytuacji zrobic, ja sobie nie mam nic do zarzucenia. a moze ja powinnac zrezygnowac z jakiegokolwiek kontaktu z plcią męską?????przeciez to idiotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia-siusia
to zalezy chyba od zaufania, chyba ci nie ufa, ja mam meza, jestesmy razem od 4 lat, co jakis czas odzywa sie do mnie byly, ktorego kiedys bardzo kochalam, moj maz o tym wie, tamten mnie zostawil kiedys..bardzo cierpialam i nie wiedzialam dlaczego to zrobil...moj maz wie ze kocham tylko jego , jestesmy dobrym zwiazkiem i ufamy sobie..moj byly nagle po 9 latach odezwal sie do mnie, pzepraszal, tlumaczyl chociaz ma zone i dziecko..wkocnu dowiedzialam sie dlaczego mnie zostawil..moj maz to rozumie..nie ma pretensji wrecz przeciwnie...uwaza ze jest mi to potrzebne abym wkoncu zapomniala o przeszlosci i dzieki temu kocham go jeszcze bardziej i swiata poza nim nie widze i nie zaluje tego ze z nim jestem, to jest moj skarb...twoj chlopak, partner itp nie ufa ci...i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez sie wciaz obraza
o byle co... Z wlasnego doswiadczenia powiem, ze najlepiej olac - chociaz czasem boli, zwlaszcza jak pozniej pada oskarzenie o bezuczuciowosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiiLiia
Takich ludzi jak Twoj facet jest mnóstwo! Jednak to nie znaczy, ze mamy ulegać ich bezsensownym zasadom. Mój zwiazek rozpadł sie m. in przez taka idiotyczna zazdrość. ABSOLUTNIE NIE MOZESZ REZYGNOWAC ZE ZNAJOMOSCI z facetami tylko dlatego ze TWoj tego nie akceptuje. Nie ma prawa Ci zabraniać. Jesli mu ulegniesz Wasz zwiazke bedzie toksyczny. Nie widze zadnego powodu abys miala nie kontaktowac sie z plcia przeciwna. W dobrym związku powinna być pewengo rodzaju wolność, zaufanie..kazdy zna granice ktorych nalezy przestrzegac. Roznego rodzaju zakazy i nakazy sprawiają ze dany związek jest jak więzienie. Nigdy nie ebdziesz szczesliwa, jesli facet bedzie narzucał Ci swoją wolę. { Miłośc polega na pragnieniu bycia blisko kogos kogo nie chcemy zmienić nawet jesli jest inny niz my} Pozdrawiam i życze trafnych decyzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkzz
mozliwe ze mial przykre przejscia a propos znajomosci jego bylej juz dziewczyny z jakims gosciem. Ja mialam taka nieciekawa sytuacje z moim bylym i jego kolezanka :| wiec sama bym byla zazdrosna niestety ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiiLiia
Zazdrość to ludzka emocja, ale nie zatruwajmy sobie i innym przez nia zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak cos mi sie zdaje ze twoj facet powinien miec do ciebie zaufanie...mozna wywnioskowac ze albo on go nie ma do ciebie,lub to taki typ zaborczego faceta...jedno i drugie o dupe potrzas...pogadaj z nim i mu wyjasniej ze to tylko kolega...bo mam nadzieje ze tak własnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiiLiia
Wydaje mi sie z e ten Twoj facet to trudny charakter, mysle ze nawet jak mu wytlumaczysz to i owo na temat relacji z tym kumplem, za jakis czas problem pojawi sie znowu.bedzie inny kolega,on znowu sie obrazi ...i tak w kołko> jak cchesz to próbuj, ale myślę że bedzie cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiekla
no to jest tylko kolega. wczesniej były jazdy o ktoregos tam byłego. w wieku 16 lat chodzilam z gosciem 2 miesiace i sie rozstalismy bo go nie umialam pokochac. potem sie przyjaznilismy kilka lat i tez miedzy nami nic nie bylo. teraz ma od kilku lat dziewczyne. napisal na gg co slychac( w koncu bylismy przyjaciolmi) no i mu odpisalam, wszystko w normalnym tonie, pogratulowalam udanego zycia. powiedzialam o tej rozmowie mojemu, wpadl we wscieklosc ubzdural sobie ze nadal go kocham. powiedzialam mu ze nie moge nadal go kochac bo nigdy nie zdolalam sie w nim nawet zakochac, ale oczywiscie nie wierzy, ręce opadają, on uwaza ze kazdy facet do ktorego sie odezwe to rywal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiiLiia
Twoj facet ma problem ze sobą, mysle z ejest niedowartosciowany. wydaje mu sie ze kazdy jest jego rywalem, ze jest lepszy od niego,,boi sie ze Cie straci, ale nie tędy droga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich mam 24 lata i jestem już w 5 letnim zwiąsku. bywało między nami różnie ale ogółem nasz związek należy do udanych i rozumiemy się i ufamy sobie. powiem w prost też mam taką sytuacjie z moją drugą połówką i też nie jestem z tego zbyt zadowolony ale bez przesady nie robie z tego powodu scen. nie ma nic złego w pisaniu z kolegą pod warunkiem że kobieta będąc w związku ze swoim facetem i prowadząc rozmowe z kolegą nie stważa możliwości na utratę zaufania ze strony swojego partnera. np sytuacja z życia : ona pisze on do niej ale w między czasie on żartuje a ona akceptuje te żarty czy to są mniej lub bardziej niewinne zamiast powiedzieć np :ej to było nie na miejscu lub nie powinieneś tak żartować. W tedy jest to sygnał dla partnera że partnerka nie traktuje związku poważnie i pozwala na zbyt wiele. jestem człowiekiem spokojnym i tolerancyjnym i mam żelazne zasady których nigdy nie łamę i tego samego oczekuje od swojej partnerki (zawsze pilnuje się rozmawiając z inną kobiętą aby nie przekroczyć pewnych granic,nie oglądam się za innymi kobietami, nie adoruje inne kobiety, dla mnie jest tylko ta jedna i w zupełności mi wystarcza. kocham ją) jeżeli twój chłopak się wkuża to albo jest rzeczywiście uparty i ślepo zazdrosny albo dałaś mu jakiś powód do tego typu zachowania chodżby nie świadomie.życze owodzenia i zażegnania konfliktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×