czy facet moze o kazdej porze?

.....

może i nawet jest to wskazane:)

raczej czy chce

Ja rano jestem nieużyteczny pod tym względem...... Zazwyczaj do południa nie pamiętam jak się nazywam ;) dopiero popołudniu zaczynam czuć moccc......

hmmm o to jest pytanie... Móc - może... tylko mizerna to przyjemność z seksu np. po całym dniu nerwów, stresów, kłopotów i cieżkiej fizycznej wyczerpującej pracy... owszem przynosi ulgę ale z początku ciężko idzie i zdarzało się, że długo nie mogłem osiagnąć pełnej erekcji, podniecenia i wytrysku... za to dobze wpływa na sen bo wydalana z organizmu sperma zawiera większość nagromadzonego w ciele testosteronu co powoduje NATYCHMIASTOWE NIEMAL ZAŚNIĘCIE twardym głębookim regenerwującym snem l-) Także nie prawda to, że najlepsza na seks jest pora nocna, to zależy od sytuacji, od nastroju... mi np bardzo dobrze robi sie to w ciągu dnia tak samo jak w ciągu nocy, to zależy od innych okoliczności. Jedną z najlepszych pór na seks dla faceta jest niewątplwie poranek kiedy to wypoczęci i pełni energii budzimy się ze snu (najlepiej też poprzedzonego seksem hehe;-) ma się wtedy w sobie tyle siły i energii ze aż miło rozpocząć dzień kolejną dawką adrenaliny;-)))) no to na tyle pozdrawiam:). sponataniczne "numerki" też są niezłe (ale mówiąc tu numerki niemam na myśli przypadkowych osob tylko partnerke:)

nieeee tylko od 17.36 do 17.42 :D

wbrew temu co wszędzie czytałam moj facet może kochać się ze mną o każdej porze dnia i po kilka razy :-D mmm :-D

add - prawidłowo:) no ale napewno Twój facet ma jakieś gorsze momenty.... np tak jak ja pisałem, po ciężkiej pracy,