Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chcąca

Tatuaż. Sposób na bezbolesne zrobienie.

Polecane posty

Gość Chcąca

Chcę sobie zrobić tatuaż. Nie wiem jeszcze jaki wzór, ale na pewno będzie na łopatce. Wiem ze tatuaż boli i to jest to czego boje sie najbardziej. Poza tym mam bardzo wrażliwą skórę.A chcę Go mieć- bardzo. Moje pytanie brzmi: Czy są jakieś sposoby aby zrobić to bezboleśnie a przynajmniej prawie ;P, lub czy można zrobić tatuaż na znieczulenie? Wiem że ważny jest sam fakt pokonania bólu ale bez znieczulenia czy innego sposobu sie na to nie odważę! ;/ :( Jeżeli ktoś ma ciekawe,kobiece wzory, niedużego tatuażu to tez proszę o linki. Z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcąca
A coś tańszego? Jakiś zastrzyk? Można tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcąca
Tak sie składa ze do studia profesjonalnego mam baaardzo daleko, więc kiedy już sie wybiorę specjalnie to żeby zrobić tatuaż a nie zapytać , dlatego szukam odpowiedzi w internecie. Może ktoś kot robił i jest dobrze zorientowany udzieli mi odpowiedzi na moje ptania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niestety nie wiem. a zdanie mam podobne do Twojego. jak bede stara i zmarszczona to i tak bede brzydka;) z tatuazem czy bez. przez cale zycie sobie nie bede odmawiac czegos bo "kiedys bedziesz stara":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za 40 lat napewno nie bedziesz jedyna babka z tatuazem :D Ludzie, przeciez to bedzie nasze pokolenie, wykolczykowane, wytatuowane, z kolorowymi wlosami jak ktos chce! :D :D:D Babka z tatuazem nie bedzie budzic niczyjego niesmaku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcąca
No jasne ;D Chociaż będę nowoczesną babka;D ,która przeżyła to co chciała i nie odmawiała sobie czegoś bo co będzie jak będe stara... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamka1234
moja kolezanka tez zrobiła sobie tatuaż na łopatce....malutkiego motyla. Jak była w ciąży to sporo przytyła, tatuaż jej się rozszedł brzydko wyglądał więc musiała go powiększyć. Duży motyl na łopacie ohyda. No i tak jak dziewczyny napisały pozniej bedzie stara babcia z tatuażem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il.ona.
za 20 czy 30 lat to bedzie na ulicy pelno staruchow z tatuazami, piercingami itp. na zachodzie juz tak jest i nikogo to nie szokuje. po prostu to weszlo u nich wczesniej i pierwsze wytatuowane i zakolczykowane pokolenie juz sie tam zestarzalo, wiec pieprzenie o tym, ze jak to bedzie za iles tam lat coniektorzy moga sobie darowac. ja mam tatuaz na lopatce. uwierz, wbrew pozorom to wcale tak nie boli. ja jestem straszna trzesidupa i boje sie byle czego, a przezylam to bez zadnego znieczulenia. byla ze mna kumpela i caly czas ze mna rozmawiala:) jedyne co, to ze nie zadbalam o niego odpowiednio... :( i teraz bede musiala isc go poprawic, bo wyblakl i stracil kolory. krotko po zrobieniu go latalam na solarium i nigdy go nie chronilam filtrami. 8 lat juz go mam. i marzy mi sie jeszcze jeden. juz nawet mam motyw;) ale musi poczekac, bo jestem w 32tygodniu ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il.ona.
mi tam nic sie na lopatce nie rozeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcąca
No sądzę tak jak wy, mam 2o lat i nię chcę sie przejmować tym co bedzie gdy będę stara babka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci jak ja miałam robiony tatuaż: najpierw kontury normalnie, bez znieczulenia (tatuaż mam na podbrzuszu więc miejsce dość wrażliwe) później dwa tygodnie tatuaż się goił. 2 tygodnie później poszłam na wypełnianie konturów, już ze znieczuleniem (maść Emla, w aptece kosztuje 20 zł) i już wtedy nic nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale robienie tatuażu nie boli tak bardzo :) Ja mam dwa - na łopatce i na lędźwiach i oba miałam robione bez żadnego znieczulenia i nie było tak źle :) A jeśli chodzi o ból to jestem wielką panikarą ;) Aha ... ja w ciąży przytyłam 27kg i żaden tatuaż mi się nie rozlazł :) Oba wyglądają tak jak przed ciążą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to stara, czy to mloda, jesli jest niezadbana to zawsze bedzie wygladala zle. Ja wg was jestem stara. Mam dwa tatuaze, kolczyk w pepku, ale nikt nigdy mi nie powiedzial, ze to wyglada oblesnie. Fakt. Teraz w ciazy duzo przytylam i nie eksponuje swojego brzucha, ale juz pracuje nad nim i mysle, ze w przyszlym roku juz wstydu nie bedzie. Nie mam zadnych rozstepow, takze jestem dobrej mysli. A co bedzie jeszcze za dwadziescia lat? Tym sie nie martwie. Czesc moich znajomych ma po 60 lat, maja tatoo i to jest cos normalnego. Nie popadajmy w paranoje i kult mlodosci, bo przeciez kazdy z nas bedzie stary............ a coz to jest 60, 70, 80 lat jak sie ma wiatr we wlosach, oczy lsniace o ogramna chec do zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób sobie naklejke
ona nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcąca
"zrób sobie naklejke ona nie boli" Powstrzymaj sie od rad z naklejkami bo to forum nie jest poświęcone dyskusji o tym czy warto robić tatoo czy nie. jak masz tak pisac to po co piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcąca
A wzór tatoo już wybrałam. Mały smok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tattoo:D
heya, wiesz co? powiem Ci ze mam 6 tatuazy i na lopadkach naprawde boli najmniej, co innego na udzie czy krzyzu bo tam boli jak cholera.. :) wiec nie masz sie czego obawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdartaplyta
Mnie tatuaże nie bolały wcale praktycznie a mam za uchem i na kostce.Mój mąż za to był purpurowy ale pewnie to przez długie klocie bo to wielki tatoo był.Teraz planuje przeciągnąć od kostki na stope ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ma na karku myslalam ze bedzie bolalo ale na strachu sie skonczylo, nie bylo zle juz gorzej wspominm przebicie jezyka to dopiero byla masakra jak sobie przypomne to az mna telepie a co do tatuaz w podeszlym wieku no coz tu gdzie mieszkam stare babki po 60tce smigaja z wytatuowanymi lopatkami, ramionami , nogami, dlonmi i nikt nie zwraca uwagi takze jak chcesz zrobic to rob i nie sluchaj glupich koment typu a co bedzie za 20 lat......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EMLA (maść) można ją zakupić w aptece. Dzisiaj miałam robiony tatuaż na nadgarstku i czułam TYLKO lekkie mrowienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela1985
Witajcie :) Słuchajcie każdy ma inny próg bólu , dzień do dnia też nie jest podobny i jednego dnia będzie mniej boleć a drugiego bardziej . Odradzam jedynie robić tatuaż w kobiece dni wtedy jesteśmy bardziej obolałe i osłabione. Sama mam już 9 tatuaży i biorę się za cały tzw. rękaw. Wszystko jest do wytrzymania . A jeśli chodzi o ludzi , którzy twierdzą że na starość będziemy w tatuażach brzydko wyglądać to niech nie patrzą i tyle. Jeszcze nie widziałam przystojnych dziadków hahah czy z tatuażami czy bez i tak bedziemy brzydcy, pomarszczeni i zwiotczali. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz jest tatuazysta,tatuaz wcale az tak nie boli,ale dla tych wrazliwych maja specjalne zele ktore mozna sobie kupic w studio,tylko one tak naprawde za duzych efektow bezbolesnych nie daja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Co wy tak paplacie, że robienie tatuaży aż tak bardzo boli? Miałam robiony na kręgosłupie, który podobno jest wybitnie uwrażliwiony, a nie powiedziałabym, że bolało - chwilami było nieprzyjemnie. Jestem wrażliwa na ból w normalnym stopniu. Nie wiem po co ta histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te maści to tylko efekt placebo. co z tego, ze smarujesz skore 20 min wcześniej maścia, jak potem i tak trzeba odkazic to miejsce dobrze, wiec sie ściera to wszystko ;/ moze psychicznie troche pomaga... wiem, bo robie tatuaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jese
Tatuaż nie boli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.permanentny.com/znieczulenie_do_makijazu_permanentnego__blue_gel_30ml-prod-136.html Ten środek według mnie jest najlepszy, miałam robioną całą stope i nic nie bolało. Dużo osób mówi o Emli i innych środkach ale z tego co czytalam to Emla ma skutki uboczne (zaczerwienienia, swedzenie itp.) Po blue gelu nic sie nie działo i smarowane mialam co jakis czas zeby dobrze sie wchłaniał na otwarta rane. Polecam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłam sobie zrobić laberta (mam już kilka innych kolczyków) i zdecydowałam się na nowy salon, bo wcześniejsze ukłucia były jednak nieprzyjemne. Piercer raz dwa mnie maznął kremem, zrobił przekłucie, założył kolczyk i po sprawie. Wydaje mi się, że nawet rana się trochę lepiej po tym goiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zalezy od tatuazysty. Mam 8 tatuaży- bylo ok bolało ale dało sie wytrzymać. Niestety moj tatuator wyjechał za granicę. Dostałam namiar do dziewczyny z Knurowa- Karolina- prowadzi kilka lat swoje studio. Robiłam tatuaz w okolicy kręgosłupa. Masakra. Ta dziewczyna to sadystka. Ryje skórę. Dosłownie. Jedzie maszynką mocno dociska i ryj***ardzo dlugo. Ból nie do zniesienia!!! Dodam ze mam juz 2 tatuaze na plecach- bolało wiadomo ale nie az tak. Po tatuażu u niej plecy w krwinkach..Tak wiec na bol tez ma wpływ tatuator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×