VIRGINY obu płci wpisywac się

też prawda! ehhh... żeby z facetem było jak w samoobsłudze....

Wy za to miewacie wielokrotny, my chyba jednak wolimy słabszy, jednorazowy, ale z gwarancją

25L, czyli jak?

no ciekawe - oj mamy, mamy... :D

Idę, bo juz na oczy nie widze :/ no ciekawe >doceniam chęć pomocy; papapapa i orgazmicznych snow :P

katherine -> do zobaczenia jutro

no ciekawe - co czyli jak? Katherine - dobrej nocy!

25L - " żeby z facetem było jak w samoobsłudze"... czyli żeby jak było? masz wielokrotne?

Jak kobitka jest fajna i sie stara to ja moge wielokrotnie uwierzcie ze to jest mozliwe

no tak samo przyjemnie jak przy "samoobsłudze" plus jeszcze ta bliskoś mężczyzny, jego dotyk zapach.... a co do wielokrotnych to myślę, że to właśnie to.... choć mam nadzieję że kiedyś uda mi się to osiągnąć z mężczyzną (oby! oby!) i wtedy on potwierdzi moje osobiste obserwacje

czesc:D

to taki jeden wydłużony do maxa, czy kilka mniejszych? jakieś przerwy? i nie boli po poprzednim? niektóre dziewczyny nie mogą się tam dotknąć jakis czas po, nie mówiąc o dalszym pieszczeniu i kolejnym dojsciu

prawik22, fajna stopka :D

e tam:P widze ze 25-latka poszla spac:(

no ciekawe, z tego co wiem to orgazm wielokrotny to kilka takich mniejszych orgazmów, występujących jeden po drugim w czasie jednogo aktu (a nie kilka oddzielnych orgazmów wynikających z tego, że kobieta pieści sie/jest pieszczona od nowa) - no i coś takiego niemal zawsze odczuwam ale potem rzeczywiście wszystko jest nadwyraz wrażliwe....

nie, prawik, nie poszłam - hejka! ...ale zaraz zmykam, bo padam...

tak mnie zastanawia, ile czasu mija, żeby takie orgazmy były zaliczone jako "mniejsze ciagłe" a nie jako kolejne :) i wiele tak razy?

posiedz jeszcze do 2:D ja siedze do 2 a potem ide na walke adamka :D

czy to jest sprawiedliwe - znajomy hulaka lozkowy lat 29 poznal dziewice 24 lata i sie w czerwcu zenia... ano i juz ona nie jest dziewica:P kurde ja chce dziewice:P

ale Ty ciekawski jesteś... ile czasu? - nie wiem - nie robiętego ze stoperem - po prostu kilka, w odstępach kilku sekundowych (2-3) ale to wyrażnie nie jest jeden przeciągły ale kilka mniejszych... a ile to zleży od wielu cczynników... od samopoczucia, od podniecenia, od przerwy ;) , od fazy cyklu.... - jak to zawsze u kobietek -> złożona sprawa :)

2-3 sekundowych odstępach? hmm, to króciutkich ;) że też to odrózniasz, przeciez normalne skurcze sa co ok sekundę ciekawe jak to czuć skoro czuc ze oddzielne ;) te co ja czytałem, miały tak gdzies do 30 sekund pózniej następne, po prostu w tym czasie podniecenie im nie opadało, a i łechtaczka nie była obolała, więc mogły drażnic dalej

PS. ale ja expertem nie jestem hi hi hi - daaaaaaleko mi do tego tak więc mogę się mylić co do nazewnictwa... ;-)

dlatego ze jestem ciekawski, dlatego będę ewentualnie mógł nadrabiać, że nie jestem... no wiesz czym :P dzięki takim fajnym dziewczynom mozna się wiele nauczyć, z korzyścia dla innych, sadzę ;)

nie chodzi o bycie ekspertem, chodzi o odczucia po prostu ekspertów mamy w ksiazkach, i nie pisza o wielu rzeczach, jakich mozna się tu dowiedzieć z pierwszej ręki, na szczerze..

a że tak jeszcze zapytam... czy to jakos wiadomo, że taki będzie wielokrotny (bo np, zapowiada się silny), czy to "wychodzi po drodze", bo po prostu można drażnic dalej i "wspomagany" leci juz dalej i dalej?

;) jeśli kiedyś "poduczę " się troche więcej w tej dziedzinie to podzielę się wiedzą i już jako ciut bardziej expert bede mogla udzielać rad :P na rzie to wszystko, co mogę powiedzieć a! zostało już tylko jedno słowo, które należy dorzucić.... DOBRANOC !!!

do jutra ;)

Bry dzień :D prawik22

jest dzisiaj ktoś?

ja jestem, ale niestety work :o zresztą, to inni/e powinni się wpisywac. ;)