Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kijijij

mam juz czasem dosyc

Polecane posty

Gość kijijij

mam roczne dziecko, nie przesypia zadnej nocki, budzi sie pare razy, beczy, zle je, wogole ostatnio nie chce wieczornej butli przez co nie moze spac pol nocy. w dzien tez mi daje popalic, nie bawi sie sam, ciagle chce do kompa klawisze wyrywac, maltretuje ptaszki. a ja chodze niewyspana, sfrustrowana, mam juz powoli dosyc. w mezu pomocy zadnej. do dupy to wszystko. tak chcialam sie wyzalic, moze ktos mnie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej siedzisz w domu. Pomysl co maja zrobiec te co musza zapierniczac do pracy jak im sie macierzynski skonczy ;/ na samą mysl mnie odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie, moj syn zaczal dopiero zasypiac w nocy jak mial 14 miesiecy, teraz ma poltora roku i budzi sie dwa razy w nocy na herbatke, odstaw mu juz ta butle, bo dziecko je z przyzwyczajemnia a nie, ze glodne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda kobieta to przeżywa. Tylko że jedna potrafi podołać wszystkiemu inna nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijijij
pewnie tak...ja mam jednak z tym problem, kolezanka radzi zebym zostawila i niech placze, podobno z jej cora poskutkowalo, dzis ciesza sie obie z przespanych nocek, ktos wyprobowal? ps wszelkie delikatne metody, wody, herbatek, klepania probowane. skonczylo sie na tym ze i tak musze wstawac na te picia czy klepanka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkakrzeselkowca
MOJE ZDANIE JEST TAKIE....moze za duzo na kompie siedzisz...ja tez jak patryk moj byl maly siedzialam na kompie zaniedbujac w sumie go...teraz jak widzi klawiature to by ja rozszarpal....i 2 moze za duzo luzu ma ,a chyba sper niani ni chcesz wzywac????mamm teraz taka znajoma co jej nikt bnie chce do siebie zapraszac bo dziecko niewychowane(2lata) i robi jazdy...lepiej zastanow sie wczesniej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkakrzeselkowca
a ta twoja kolezanka ma racje....pare nocek...dziecko najedzoine.przebrane,..kropelki na b0ol podane...itp,itd...jak placze...wyraz rozpieszczenia....2,3 nocki zarwane i poskutkuje,jakl koleznka mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijijij
na kompie jestem baaaaaaaaaardzo rzadko, ew. jak maly zasnie, wiec go raczej nie zaniedbuje. z tymi nockami, moze faktycznie rozpieszczony. czy ktos naprawde wyprobowal metode wydrze sie i zasnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami ani36
WITAM !! Ja juz próbuje wszystkiego husiania na rekach,zabawy w naszym łóżku,przetrzymywania moze jak popłacze to uśnie (ale po wczorajszej nocy stwierdzam ze to był zły pomysł :( było jeszcze gorzej) nie mogłam jej potem w ogóle uspokoic.moja córcia ma skonczone 11 miesiecy w ciągu dnia jest wesołym dzieciątkiem potrafi sie sama zabawic w łóżeczku nawet sama zasnie co prawda na 30 miniut ale to juz cos. Gdy przychodzi wieczór jest horror.krzyki i płacze nie mają końca,marudzi ,jeczy sama nie wie czego chce niby jest śpiąca ale zasnąć nie chce w koncu po wielkich trudach usypia o 23,24 a wczoraj np.przed 2 w nocy :((( potem to oczywiście śpi do 11 rano no bo jak sie zaśnie o 1 w nocy to trzeba to odespac i nabrac sił . Koło 15 zaśnie na 30 lub 40 minut i znowu do 24 nie mam mowy o spaniu rece mi juz opadają .Próbowałam ja budzic wczesniej rano to znowu była marudna bo nie wyspana o 10 juz usypiała budziła sie w południe a po 15 jak zasneła to na 3 godziny i w nocy dalej warowanie do 24 moze ktos ma jakies dobre rady i sprawdzone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami ani36
dzięki zaraz wejde na linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka 79
troche duzo czytania ale mysle ze warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagottino
mysle ze musisz przeczekac roczne dziecko jest chyba trudniejsze od noworodka bo noworodek to tylko spi je placze a roczniak to juz ma swoje zdanie gust pretensje itd. poza tym trzeba miec oczy w du....bo na kazdym kroku moze sobie krzywde zrobic. chyba wszystkie to rzechodzimy musisz miec cierpliwosc bo to naprawde minie i z miesiaca na miesiac dziecko bedzie coraz mniej marudne i bedzie sie wiecej soba zajmowalao:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.luska
Nigdy nie zostawiaj dziecka - "niech sobie płacze"! co za kretynka to wymysliła! Ja też mam przechlapane, mój synek ma 1,5 r. nadal się budzi w nocy, a ja musze o 6 już zapierniczać do pracy. Po pracy ani chwili spokoju, bo muszę z nim wyjść, pobawić się itp. Czasami tez już nie mam sily, padam ze zmęczenia, czasami nawet krzyknę na malego jak nie chce spać i płacze, ale zaraz upominam sama siebie - przeciez on jeszcze nie wszystko rozumie, ze jest malutki itp. Wytrwałości i siły, a przedewszystkim miłości do własnego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mama.luska
.....co za kretynka to wymysliła! zastanów sie co piszesz kobieto !!!! człowiek wszystkiego sie chwyta gdy juz wszystko zawodzi zeby sprawdzic bo moze akurat pomoze ale skoro widzi ze to nie zdaje rezultatu szuka dalej wyjscia a co do miłosci to chyba każda matka kocha swoje dziecko niesamowitą miłością takie rady zachowaj moze dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×