Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja utopia

Moja rodzina a wychowanie dziecka...

Polecane posty

Gość moja utopia

Moja rodzina (od pokoleń) była dziwna, jakieś wróżki, szeptuchy, tarocistki, uzdrowicielki, jasnowidzki, czarownice i inne. Ja się w to bawić zamiaru nie miałam, chociaż matka powtarzała mi, że te wszystkie zdolności są we mnie i nie powinnam się ich wyrzekać. Oczywiście pobłażliwie na to patrzyłam, żyłam swoim życiem. Teraz jestem w ciąży. Jeszcze dobrze nie zdążyłam się upewnić a one już wszystko wiedziały, wiedziały jaka płeć, jak dam synowi na imię, kiedy się urodzi itd. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo one takie są i już, ale nie chcę żeby moje dziecko w przyszłości dowiedziało się w ogóle, że ma taką dziwną rodzinę. Rozmawiałam już o tym z matką, oznajmiłam, że jak przy dziecku zacznie wspominać o ich fantazjach i udziwnieniach, to zerwiemy kontakty, to było radykalne (kocham swoją mamę i kontaktów nie chcę tracić), ale nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu chcesz zerwac konatkty???jakos na ludzi wyszlas....myslisz ze dziecko nie wyjdzie....gowa do gory......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja utopia
No tak, ale.... uwierz mi na słowo, moja matka jest jak chwast, pleni się wszędzie a takie małe dziecko hmmm.. ma mały rozumek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co od razu zrywac kontakty? Wystarczy dziecku od malego tlumaczyc, ze to wszystko co robi babcia i ciocie to tylko zabawa, tak na niby. Dziecko pojdzie do szkoly to samo zrozumie, ze to wszystko to przestarzale wierzenia, ktore nie maja nic wspolnego z wspolczesnym swiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja utopia
nie chcę zrywać kontaktów, bo mam je naprawdę dobre, to raczej podchodziło pod straszenie, wiem, że matka jest zdolna dla mojego dobra i szczęścia zrobić wszystko a jak ma mnie utracić i wnuka, to już w ogóle, ale mimo wszystko obawiam się, że będą starały się wpoić własne wartości jemu. Dawno nasze pokolenie nie miało chłopców w rodzinie, więc to też jest jakiś priorytet dla nich ( w sensie magicznym :-o) o ile cokolwiek to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jesteś dziwna kobieto
:o:o szlachcianka dobrze mówi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja utopia
:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzę...
... że nie powinnaś się tego wyrzekać, dobrze Ci to ktoś powiedział z tej magicznej rodzinki. Trzeba żyć własnym życiem, nie zważać na to, ale ja tam bym się niczego nie wyrzekała, jakby ktoś z mojej rodziny posiadał pewne zdolności jasnowidzenia/leczenia itp. Zawsze Ci się to może przydać, a nie ignorować i straszyć zerwaniem kontaktów z własną matką. Matka to matka, zawsze będzie chciała dla Ciebie dobrze, a dzieci nie musisz w to wtajemniczać, przyjdzie czas - same zrozumieją. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sądzę..
sądzę... ... że nie powinnaś się tego wyrzekać, dobrze Ci to ktoś powiedział z tej magicznej rodzinki. Trzeba żyć własnym życiem, nie zważać na to, ale ja tam bym się niczego nie wyrzekała, jakby ktoś z mojej rodziny posiadał pewne zdolności jasnowidzenia/leczenia itp. Zawsze Ci się to może przydać, a nie ignorować i straszyć zerwaniem kontaktów z własną matką. Matka to matka, zawsze będzie chciała dla Ciebie dobrze, a dzieci nie musisz w to wtajemniczać, przyjdzie czas - same zrozumieją. MASZ SLUSZNOSC!sama stawiam karty i nie uwazam ze to jest zle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie wyrodzilas...
z tego jak to odbieram to wydaje mi sie, ze masz bardzo ciekawa rodzine. I to Ty stwarzasz problemy. Zrywanie kontaktow... Czy kiedykolwiek Twoja matka czy ktokolwiek inny wyrzadzil Ci gadaniem o magii jakakolwiek krzywde? Jakies dziwne masz podejscie. A skad wiesz, moze w Twoim dziecku odrodzi sie wlasnie osobowosc Twojej matki, czesciej dzieci dziedzicza wlasnie po dziadkach. No chyba, ze w genetyke tez nie wierzysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem o czym mowisz
a raczej cie rozumiem sama wychodze z rodziny podobnej do ciebie , tylko ze ja te zdolnosci pochlanialam od dziecka i do teraz sie tym zajmuje, bo to moja decyzja byla tylko wiem jedno : jesli bede miala dziecko nie chce aby ono tym sie zajmowalo , bo to wielka odpowiedzialnosc ;) ale nie o tym temat :) jak mowisz byla grozba , moze troche za ostro pojechalas po mamie skoro mowisz ze jest ona dobrym czlowiekiem , powiedz ze nie zyczysz sobie tego aby na przod wszystko wiedzialy itd chcesz byc wolna i twoje dziecko jest ci wazne , aby tez wolne od tych rytualow bylo ;) napewno zrozumie i zabron im stawiac na ciebie tarota czy jasnowidzenia :D:D dasz rade pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem o czym mowisz
bedzie dobrze kobieto one chca wobec ciebie dobrze :) takie rodziny bywaja ciekawe a zarazem uciazliwe :) a napewno ci kiedys te ich zdolnosci pomogly :) jestem ja ciekawa bo mi wyszlo ze do 3 miesiecy zajde w ciaze :D:D napisze wam jak juz bede:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×