faceci, którzy się nie rozwijają i zabraniają się rozwijać nam

Miałam faceta, który robił mi sceny, bo chodzę na kurs językowy. Był sfrustrowany, bo ja za chwilę skończę drugi kierunek studiów, a on skończył tylko jeden. Za każdym razme jak coś wiedziałam lepiej od niego, zaczynał mnie przedrzeźniać, bo go to tak wkurzało. Jak on wiedział coś lepiej, wyśmiewał mnie. Stwierdziłam, że do duupy taki facet, jak mu się nie chce duupy ruszyć i się dokształcić, to do mnie ma pretensje?

ja uwazam ze oboje jestescie do duppy / Po pierwsze on , bo mial cos do tego ze lubisz sie uczyc . no i ty , bo pierdolisz glupoty ze skonczyl tylko ``jeden`` kierunek Wiele osob nie ma nawet matury. Albo ty jestes zbyt ambitna i bedzie ci bardzo ciezko w zyciu znalezc kogos , bo masz zwalony charakter , albo on zazdrosny . Czytajac to co napisalas ktos z was ma nawalone w glowie , ale nie do konca wiem kto. TY czy twoj były facet. TAk czy inaczej wygladasz na podejrzana osobe.

ja bym nie zabranial swojej kobiecie uczyc sie nawet na 5 kierunkach , ale jesli przeszkadzaloby jej to ze studiuje tylko jeden kierunek , to podejrzewalbym ja o chorebe umysłową i szybko rzucił.

zadziwiajace, osoby, ktore chca sie ksztalcic, chodza na kursy jezykowe, podejmuja kolejne kierunki studiow (gratulacje) sa takie tepe i ograniczone, ze wchodza w zwiazki z debilami (wspolczuje)