Gość aimeeee Napisano Lipiec 13, 2008 Moje pytanie może się wydać głupie, wiem o tym, ale uwierzcie, nie mam 16 lat:). Otóz od jakiegos czasu kumpluje sie, może nawet przyjaznie z pewnym facetem...zonatym...Nie jest to bynajmniej żaden romans, znamy się, gdyż mamy wspólnych znajomych, itd, Własciwie od samego poczatku naszej znajomości dziwnie mnie adorował, ale oczywiscie nie zwracałam na to uwagi, nie interesuje mnie romans z zonatym, nawet jesli jego związek jest praktycznie martwy ( w co nie do końca wierzę). Jednak od pewnego czasu, może przez to, że czuje sie bardzo samotna, zauważylam, że nie jest mi on obojętny...Czuje sie zaniepokojona, gdy się długo nie odzywa, chyba jestem zazdrosna o jego żonę..Porażka! Nie wiem co mam zrobić, by nie wpaśc po uszy znów w beznadziejne uczucie, chyba mam jeszcze taką możliwośc i nie jest na to za pózno, tylko co zrobic...???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach