Gość offca_be Napisano Lipiec 13, 2008 historyjka brzmi tak: znamy sie nie tylko z widzenia, ja jestem wolna, on jest wolny, lubimy sie, flirtujemy sobie slownie, on mi pomaga w pracy, baaardzo, czasem rzuca jakies komplementy, ostatnio byly 3 wizyty domowe w ciagu jednego tygodnia! u mnie na kolacyjce, w tym jedna z noclegiem, ale bez zadnego seksu, bez calowania, ze wspolnym ogladaniem filmu i z przytulaniem "na misia" na do widzenia, a teraz sa smsy codzienne ale takie zwyczajne bez zadnych skarbikow, sloneczek i love oraz rozmowy telefoniczne, ktore nie ja inicjuje a on, na tematy dowolne, pogodowe, pracowe itd, bez zadnych czulosci. chetnie bym sie w to rzucila, ale....pytania brzmia tak: co facet sobie mysli? czemu sie tak zachowuje? kiedy bede natretna, zeby cos zainicjowac a kiedy jeszcze nie, zeby sie nie wystraszyl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach