mam lat 18, posłuchajcie...

mam 18 lat i ostatnio kiedy szlam ulica i o tym pomyslalam, poczulam sie strasznie i zaczely mi leciec lzy, okropne uczucie. Pomyslalam ze teraz mam 18 lat , czas tak szybko leci , niedlug bede miala 20 a potem juz z gorki, poczulam sie tak jakby moje zycie sie juz konczylo. przestraszylam sie ze skoro czas leci tak szybko a ja bede pochlonieta studiami i praca, nic wartosciowego tak naprawde mnie nie spotka i umre zanim sie obejze

o matko!!! :D

Identycznie tak jak ja. Mam wrażenie, że życie ucieka mi między palcami.

to zmiencie to swoje zycie...

mam 21 lat prawie 22 czas leci mi jak szalony- życie jest takie piękne a ja strasznie boje się śmierci:/ która może mnie spoktać na karzdym kroku- myślimy umrzemy jako staruszki to taaak daleko a tak naprawde nigdy nie wiadomo co stanie się jutro , pojutrze:/

* każdym

no i dobrze że to wiesz a teraz nie trać czasu bo życie krótkie jest świat stoi przed tobą otworem i Cię woła więc czemu wypisujesz pierdoły na kafie zamiast korzystać z reszty Twego życia ?

no wlasnie, nie chodzi ot ze ja chce zmieniac to zycie. bo studia i praca to jego standardowy etap. choci o to ze czas leci tak szybko ze nienadazam sie tym wszystkim w pelni cieszyc

takie glupie pisanie na kafe tez jest czescia zycia, sprawiajaca mi przyjemnosc, chwila relaksu

mozna tez powiedziec ze lubie to tempo a jednoczesnie bardzo sie go boje

mam to samo.... choc ja mam 20 lat juz... wiec jest jeszcze gorzej :p ale w takich chwilach warto sobie uswiadomic ze kazdy wiek ma swoj urok i sowje przywileje...