POMOCY, SEKS MNIE PRZERAŻA!

Witam serdecznie wszystkich. Jestem tutaj nowy, dotąd czytelnik ale już teraz (mam nadzieję) pełnoprawny użytkownik. Mój problem jest taki, że od niedawna mam nową dziewczynę, która strasznie lubi się rypać. Wydzwania do mnie dniami i nocami, pisze sprośne smsy i wysyla mmsy. Wlasciwie to ona nie jest problemem tylko jej stosunek do seksu, a mianowicie: Ona jest jakas zdziczała! W łóżku zamienia się we wściekłego zwierzolca, z rozbieganym spojrzeniem i skołtunionymi włosami. Łapie mnie boleśnie długimi paznokciami za uda i szarpie niemiłosiernie. Podczas stosunku charczy i sapie, czasem widzę jak kapie jej ślina. Na początku mnie to pociągało ale, na Boga, ile można! Jestem cały podrapany, pogryziony i przypalony zapalniczką (tak, zdarzylo jej się). Przysiaglbym ze w ciemnosciach diabelsko swieca jej sie oczy. Jak delikatnie zwrocic jej uwage, ze potrzebuje romantycznego nastroju i pieszczot? ps. Po wszystkim zazwyczaj zapala papierosa, odwraca się i czyta claudię. Kilka razy puściła nawet bąka i skomentowała to rubasznym śmiechem. :o

Może ma wściekliznę? :O Charczenie, ślinotok - opis pasuje.

9/10

2/10 na zachęte..

Czy ty przypadkiem MOJEJ dziewczyny nie posuwasz??!!

Pani Marto w tym samym czasie:D jak po wyjeździe ?

hej trollu no dla mnie prowo jak nic... aaaa po wyjezdzie - nastapil powrot do rzeczywistosci niestety pozdrawiam

dobre :D

Prowo ale słabiutkie chyba:O:P:D

nie dawaj jej do buzi bo ci odgryzie...Moze to wampirzyca jakas.

co to jest prowo?

ps. nie prosilem o uszczypliwe uwagi jakichs forumowych trolli czy tez o oceny wątku. Rozumiem, że nie każdy jest w stanie w to uwierzyć, ale takie są fakty. To się chyba nazywa wamp.

wrrrrrrrrrr haa Zjawisko znane każdemu mężczyźnie. Niestety, niektórym tylko z kina;) a takie kobiety istnieją naprawdę. Jak się zachować, gdy spotkasz na swojej drodze kobietę wampa? Najpierw uściślijmy – kobieta wamp to nie jest nimfomanka ani femme fatale. to kobieta przynosząca mężczyznom nieuchronną zgubę; rozpacz, gorycz, łzy czasami. Działania „kobiety fatalnej” często są przyczyną upadku mężczyzny, załamania jego zawodowej kariery czy dotkliwego zranienia jego uczuć. Działania kobiety wampa są zdecydowanie mniej groźne, a przy okazji – znacznie przyjemniejsze. Kobieta wamp jest szczególnym rodzajem femme fatale. Prowokuje swoim wyglądem i zachowaniem, jest uosobieniem seksu potrafiącym rozpalić mężczyznę do czerwoności i zostawić na lodzie. Przykuwa wzrok wszystkich mężczyzn, a jej wzrok nie daje im spokoju. Klasycznymi przykładami były znane i tak samo wielbione, jak nienawidzone aktorki: Pola Negri, Marlena Dietrich, Mae West czy Rita Hayworth. Co ciekawe – nie tylko kreowały takie role w swoich filmach, ale były takie również w życiu prywatnym. Niestety, w ostatnich czasach określenie to nieco się zdeprecjonowało i zmieniło znaczenie. Długie czerwone paznokcie, ciemne oczy i ciemne włosy (o ciemnej duszy ani słowa), do tego lateks i bezpruderyjny seks – tak dzisiaj postrzegana jest kobieta wamp. A takie postrzeganie spłyca to pojęcie, choć jednocześnie w męskich oczach wamp traci swe skrajnie negatywne konotacje i staje się raczej symbolem seksu niż symbolem zagłady. Bardzo, bardzo atrakcyjnym symbolem seksu; to nie jest słodka idiotka, blondynka z dużym biustem. To jest mimo wszystko wyzwanie. Jeżeli więc pod pojęciem wampa rozumiemy kobietę fatalną w jej najgorszym wydaniu, to zaleca się zdecydowane unikanie. Panowie, nie ulegnijcie przez przypadek iluzji, że wam się akurat uda, że z wami będzie inaczej – kobieta wamp zniszczy was w mgnieniu oka, bo jest po prostu lepsza w te klocki i tylko na tym jej zależy. Więc na początku może i jest przyjemnie, a w każdym razie niezwykle, intrygująco, tajemniczo i fascynująco, ale potem niestety nadchodzi nieuchronny koniec i nic z tym się nie da zrobić. Jeżeli natomiast wamp to seksowna, nieco mroczna, zagadkowa i pociągająca, ale w sumie niegroźna kobieta, która ma świadomość swojej seksualności, to ok. Bo na pewno będzie ciekawie, fajnie, także tajemniczo i intrygująco, ale i bez jakichś strasznych konsekwencji. Oczywiście przy odpowiednim zabezpieczeniu się...

czyli co, szczepionka na tężca, kilogram gumek, panadol i heja?