Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mówi że za dużo jem

Mój facet żałuje mi pieniędzy NA JEDZENIE!

Polecane posty

Gość mówi że za dużo jem

no wlasnie tak...razem mieszkamy ale to byla JEGO decyzja on mnie do tego namawial, ja wczesniej bylam na utrzymaniu rodziców bo studiuje a on sam zaproponował układ że nie będe musiała pracować! I teraz narzeka że tyle jem no i niby że o figure się martwi...jasne :( Wraca z pracy i zaglada do lodówki i mówi coś w stylu: od rana była pełna a teraz.... albo pyta już od progu co dziś jadłam. No ludzie a prawda jest taka że jak siedze w domu cały czas to s umie co mam robic jak nie jesc?! Ale jem normalnie tak samo jak wtedy gdy mieszkałam z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeektabon
Nie rozumiem? Jak to ? Nie masz co robić, tylko jesz? No coś Ty?! Przecież jest tysiąc rzeczy do zrobienia w domu, nie masz żadnej pasji? Własnych zainteresowań? Pracy? Książek? Tylko jesz? Coś z Tobą jest nie tak! Wpadniesz w depresję! Zrób coś z życiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
ale podam moj przykladowy jadłospis. Wczoraj! na sniadanie jajecznica z AŻ dwóch jajek! No skandal żeby aż 2 jajka jeść! Potem przekąsiłam paczke ciastek, zrobiłam 3 małe kanapki. Usmażyłam sobie paluszki rybne i zamówiłam pizze dla nas dwoje jak miał przyjść z pracy bo tak się umawialiśmy wczesniej.Jakies chipsy w miedzyczasie i na kolacje znowu 3 kanapki. I tyle. Cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
dodam ze jak zylam z rodzicami jadlam tak samo! nie bylo problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może rusz dupę do roboty i jedz za swoje?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
oj no ludzie wiadomo ze nie siedze w lodowce non stop tylko np jak czytam ksiazke to podjadam chipsy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makabrra
To wróc do rodziców, albo rusz tyłek do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egegge2
a nie mozesz mu czegos ugotowac zamaist zamawiac tej pizzy??? przynajmiej bys miala jakies zajecie ,a i facet by sie ucieszył jakby zobaczyl jaki mu smakowity obiadek przyrzadzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleniaaaaaaa
twój facet to po prostu sknera i dusigrosz.Jak już teraz mówi,że za dużo jesz to co będzie potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez ale nie ze za duzo
tylko, ze nie takie rzeczy najtansze. On wydaje kupe kasy na jakies tam swoje hobby, elektronike itp. A ja wole wydac wiecej piieniedzy na lepsze jedzenie. Kupuje mieso w sklepie miesnym, a nie w Tesco, tak samo warzywa. Kupuje np ryz za 2 zl, nie za 1,50... Wypomina mi to :( Przykro mi, bo przeciez kupuje to tez dla niego. Chce zeby bylo smacznie i zdrowo. Ja czuje kolosalna roznice w tych produktach. Jak mu mowie., ze skoro on przetrwania wszystkie pieneadze na elektronike to ja moge sobie kupic to co lubie do jedzenia, a nie to co tanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
a niby po cholere mam ruszac tylek do pracy skoro byla jasna umowa miedzy nami ze nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez ale nie ze za duzo
i ja pracuje! on tez. Oboje pracujemy i zarabiamy podobnie. Nie duzo ale wystarcza. Nawet by sie cos odlozyc udalo jakby nie wciaz te jego zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie jesteś gruba i delikatnie sugeruje ci, zebys przestała jesc na tony 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
no wlasnie widze ze mnie rozumiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro jesteś jego utrzymanką to siedzisz tam za jego pieniądze i na jego warunkach, więc nie marudź i nie zawracaj nam tu głowy, nikt Cię tam siłą nie trzyma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
nosze rozmiar 36, jadlam tak od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
jeszcze dodam ze zawsze od rana jak on jeszcze spi biegam potem przychodze po bieganiu glodna a on krzywo patrzy jak robie sniadanie...wkurza mnie to ze nie powie wprost o co mu chodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
wiii a co ja ci tu kaze sie wypowiadac? jak ci zawracam glowe to łaskawie opuść ten topik skoro masz wazniejsze sprawy....co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden zre malo i jest
gruby inny zre duzo i jest chudy. A co zazdroscicie?? Facet normalnie sknera. Nikomu ale to nikomu nigdy nie pozalowalabym jedzenia! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
ja tez dla niego gotuje przeciez, nieraz zamawiamy pizze ale przewaznie robie obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie masz przypadkiem problemów z wagą?może daje ci do zrozumienia,że masz schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Facet normalnie sknera. Skoro on sponsoruje, to on wyznacza racje żywnościowe i podległa mu kobieta ma się ich sztywno trzymać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się akurat składa że będę sobie wchodziła na takie topici jakie mi się tylko podoba. Poza tym, ludzie Ci tłumaczą jak krowie na granicy co zrobić a Ty nie rozumiesz, tylko stękasz że Ci jeść nie daje facet i nie pójdziesz do pracy bo nie i koniec. Ty jesteś poważnie taka pusta i bez ambicji i honoru czy tylko udajesz? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmiar 36 to sa
problemy z waga?? No sa - z niedowaga najwyzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhdhdhd
skoro jestes szczupła (36 rozmiar) to chłop myslal ze jesz pomidora i kromke dziennie:) bo np. ja zeby dojsc do takiego rozmiaru tak zylam :O powiedz mu że żyjesz to = że jesz. i jesz calkiem normalnie, moj ex zjadal tyle co ty przez caly dzien jak byl u mnie 4h i mu niewypominalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
skoro uwazacie ze jak nosze rozmiar s 36 to jestem za gruba to ja sie wynosze z tej waszej chorej internetowej spolecznosci, pa. Ide sobie cos zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tost_jagodowy
straszne co tu piszecie :o facet podjał sie pracowac i utrzymywac swoja kobiete to jakim prawem wypomina jej jedzenie? nie rozumiem jakby siedziała całe dnie na kompie mogłby mowic ze cos mu sie nie podoba ale ona jesc musi przeciez:o co za dupek az zal czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
ja przedtem mialam xs i miala zero biustu bardzo sie natrudzilam zeby troche przytyc i wygladac jak czlowiek!!! juz mam taka przemiane materii ciagle chodze robic kupe!! moze rzeczywiscie jak sie zajme jakas praca nawet na pol etatu to bedzie inaczej bo to bedzie moja kasa i bede jadla za swoje ale on niech sam se obiad gotuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to czy ona je mało, czy duzo. Sytuacja była jasna - ona studiuje, była na utrzymaniu rodziców, może nie ma możliwości pracować. Facet sam wyszedł z inicjatywą, to on chciał, żeby z nim zamieszkała, biorąc na siebie tym samym odpowiedzialnośc za pewne rzeczy. No chyba nie jest kretynem i wiedział, jak wyglada sytuacja. Przeciez nikt mu nie kazał z nią mieszkać - jego decyzja. ja uważam, że jeśli się do czegoś deklaruje, to tak robię. Jesli mi natomiast nie pasuje, to ustalam zasady wcześniej. Nie dogadujemy się, więc trudno - nie ma mieszkania razem. Proste!!! A on najpierw ją ściągną do siebie, a teraz fochy pokazuje jej wypomina. No cos tu chyba jes nie tak mówi że za dużo jem ---> daj sobie spokój i wróć do rodziców. Najwidoczniej jest za wcześnie, zebyście mieszkali ze sobą i tle. Poczekaj az się uniezależnisz finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×