Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mówi że za dużo jem

Mój facet żałuje mi pieniędzy NA JEDZENIE!

Polecane posty

Gość ążźś
Tylko na stringi lubi wydawać, kupuje mi ich wiele i później uwielbia je zrywać i wiecie co dalej... ech juz sama nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> facet podjał sie pracowac i utrzymywac swoja kobiete to jakim prawem wypomina jej jedzenie? Otóż to, on podjął sie sponsorowania, więc on mówi ile ma jesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
dzieki klaudka! jedyna rozsadna rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tost_jagodowy
widac jak cie kocha skoro załuje ci jedzenia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi że za dużo jem
a dzisiaj to mi tylko sucharka kupił, muszę częściej mu dawać chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> widac jak cie kocha skoro załuje ci jedzenia Ma racje, jak wpieprza jak koń, to zaraz sie roztyje i to dopiero zrobią się problemy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8iyi
"ale podam moj przykladowy jadłospis. Wczoraj! na sniadanie jajecznica z AŻ dwóch jajek! No skandal żeby aż 2 jajka jeść! Potem przekąsiłam paczke ciastek, zrobiłam 3 małe kanapki. Usmażyłam sobie paluszki rybne i zamówiłam pizze dla nas dwoje jak miał przyjść z pracy bo tak się umawialiśmy wczesniej.Jakies chipsy w miedzyczasie i na kolacje znowu 3 kanapki. I tyle. Cały dzień." Masz żołądek czy śmietnik? W każdym razie żołądek traktujesz jak śmietnik... Co z tego że żresz jajecznicę tylko z dwóch jajek jeśli zaraz dalej paczkę ciastek, trzy kanapki, paluszki rybne, pizzę, chipsy, znowu trzy kanapki? To na kilka osób wystarcza lub dla tuczonej świni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie, jak mozna byloz godzic sie zostac jego utrzymanka:classic_cool:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie, jak mozna byloz godzic sie zostac jego utrzymanka:classic_cool:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
na oko dziennie to ty 50 zł wydajesz na jedzenie co w miesiącu daje 1500 zł... Poza tym wyglądasz na niewolnika jedzenia i słodkiego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz KONKUBINAT
podobno jest w modzie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el-stefan-o
Typowe dla układu, on pracuje, ona siedzi w domu. Przykładowe teksty On: - ja zapieprzam a ty się opier..lasz - ja przynoszę kasę to mogę \"trochę\" wydać na swoje potrzeby - 10h siedziałaś w domu i nie mogłaś wytrzeć tej plamy???? - zmęczony jestem, nie idę na żaden spacer! - ... Ona: - przychodzisz z pracy, dostajesz obiadek po nos, mieszkanie wysprzątane, zakupy zrobione i jeszcze narzekasz??? - wydaje ci się że nic nie robię, a tak naprawdę też ciężko pracuję! - siedziałam cały dzień w domu! Wyjdźmy chociaż na spacer! - ... Dlatego takim układom mówię stanowcze NIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czeu sie czepiacie, dziewczna ma po prostu szybko przemiane materii, mam kolezanke ktora jest sucha jak patyk, nozki , rece jak patyki rozm xs, troszke tylko w brzuszek okragly, a je tyle ze sie w pale nie miesci, non stop glodna, zje obiad, minie chwila a ta talej jesc, normlanie caly czas to ja zeby nosic rozm xs, s po 19 juz nic nie jem, obiad starcza mi czasami na caly dzien, a ona po prostu taka ma i juz, dla niej pizza po 22 to zaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz KONKUBINAT
Przecież oni żyją ze sobą na kocią łapę czyli w konkubinacie. Tak to się nazywa. Nie wiedziałaś? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz KONKUBINAT
No chyba, że wolisz okreslenie UTRZYMANKA. ... .... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
ludzie ale podliczcie dziennie taki erzacowe żywienie, chipsy , pizze, itd...ja jem słodkie w weekendy itd a nie CODZIENNIE ... Też bym zdębiał widząc kogoś co codziennie wpierdala takie żarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu nie rozumiem, po co z konkubinatem wyskakujesz. On tu nie ma nic do rzeczy. Gdyby byli małżeństwem sytuacja mogłaby być identyczna - ona nie pracuje, on ma pretensje, że musi ją utrzymywać. Malo jest takich przypadków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja powiem szczezre to duzo jak dla mnie, to co jesz przez jeden dzien to ja w 3 zjadam, no ale ja pisalam moja kolezanka tez tak ma i niektorzy tak po prostu maja, ale gdybym ja byla na twoim miejscu i tyle jadla to nie pozwolilabym sobie zyc tak na czyims utrzymaniu, jezeli bylas u rodzicow to okej, ale wiesz ze jedzienie jesr drogie, dla mnie slodycze na codzien w ogole so nie do pomyslenia, i choby mnie chlopak blagal, nie poszlabym na taki uklad jestem za tym ze on chial on namwaim, umowiliscie sie ze nie pracujesz, tylko dziwne ze sie na to zgodzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ona wcale dużo nie je
ja jem jedno sniadanie wczesnie rano (jakiś jogurt z płatkami), potem idę pobiegać, potem jest normalne śniadanie - jakaś jajecznica na mięsku, plus pomidory, cebulka (z 3 jajek, kto się dwoma naje), jakiś duży owoc, z dwie kromki opiekanego chleba z masłem... potem jak mam czas to koło pierwszej jakiś niby lunch, sałatka z kurczaka (tyle że normalna porcja, nie dla wróbelka), albo chociaż ze dwie kanapki z jakąś pożywną wędliną... w międzyczasie przekąski z owoców i warzyw... potem koło piątej-szostej obiad, mięso, ryż, sporo surówki.. i zwykle jeszcze zgrzeszę koło dziewiątej i podjem coś słodkiego, w stylu jabłka z ryżem na słodko, albo makaron z truskawkami :) nie uważam, zebym jadła jakos drastycznie duzo, chociaz apetyt mam - pizzy w rozmiarze XL moge zjesc na raz z 2/3. Przy tym waże 55kg przy wzroscie 173, wiec nadwagi raczej nie mam. Ruch i solidne jedzenie to podstawa, ta dziewczyna je jak kurczaczek, a wy na nia najezdzacie ze to duzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez woalabym byc na utrzymaniu rodzicow :classic_cool: zreszta moja mama chyba by sie ze wstydu spalila gdybym byla czyjas utrzymanka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu popełniła błąd i tyle. Dała się przekonać facetowi, który sam nie był na tyle dojrzały, żeby przewidziec skutki tej decyzji. Oboje chcieli mieć ciacho i zjeść ciacho - no niestety, czasem tak się nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka232
przestancie...co by nie mowic,to załowac komus,a zwwłaszcza swojej kobieciem jedzenia,to jest załosne poprostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka232
kobiecie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz KONKUBINAT
Jak się ktoś puszcza i się nie szanuje to tak ma. Poskarż się rodzicom - ciekawe co oni na to :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknera i tyle
Znam takich,nie chodzi o jedzenie tylko ogólnie o wydawanie pieniedzy,nie chce cie straszyc,ale pogłębia sie z wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
al jest różnica w żałowaniu jedzenia a próbie ograniczenia koszmarnych nawyków żywieniowych..... Ja jem 3 razy w ciągu dnia, śniadanie 2 skibki z dżemem, białym serem itd, obiad jednodaniowy albo pyry z czymś tam albo zupa, no i kolacja podobna do śniadania....czasami jakieś ciastka z ziarnami i to wsyzstko....I mam wzorowe BMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×