pomijam fakt ze byla pijana

http://wiadomosci.onet.pl/1788982,11,item.html Ja tez kiedys wypadlam z wozka. I kiedys tez znajomy taty podrzucil mnie i lupnelam glowa w sciane. Jako niemowlak... Juz nie robmy kalek z tych dzieci - nikt mi tom,ografu wtedy nie robil!! Nawet nie bylam w szpitalu ;)

nie chodzi o fakt, ze wypadla z wozka, a ze matka byla PIJANA! nie chodzi o to, ze uderzylo glowka w sciane, a o to, ze TAKA MATKA STWARZA REALNE ZAGROZENIE DLA ZDROWIA TEGO DZIECKA.. nastepnym razem sie schleje i je zabije.. bo coś tam

ale mi chodzi o to: "Dziecko trafiło do szpitala. Lekarze nie wykryli u niego poważniejszych obrażeń, we wtorek jednak zostanie na wszelki wypadek przebadane tomografem"

No i co w tym dziwnego?! Chyba lepiej sprawdzic, czy faktycznie nic nie zostalo uszkodzone?!

to ludziom po wypadkach samochodowych zaluja badan, a dziecku po walnieciu sie w glowe robia "na wszelki wypadek"? Im starsze dziecko tym mniej wazne? Aha... rozumiem :O

a przepraszam bardzo, gdzie zaluja tych badan?? Bo u nas w szpitalach za kazdym razem robia wszystkie niezbedne przeswietlenia... i jeszcze do Twojej wiadomosci... czy Ty wiesz jakie niemowle ma kruche kosci? Ze ma jeszcze nie zrosniete ciemiaczko?! I pewnie nie wiesz czym gorzi takie uderzenie malucha w glowe...

autorko tego topiku kretynko zajebana robia to na wszedlki wypadek czy jest wszystko w porzadku z tym dzieckiem bo jesli wypadl tej k u rwie co ja nazywaja matka z wozka to mogl wczesniej wypadac jej wielokrotnie rozumiesz jebany tumanie?

czeste zalowania takich badan... Poza tym przeciez mowie, ze jako niemowle 2 razy powaznie lupnelam w sciane i nic mi nie bylo... Juz innych urazow nie licze. Natomiast na wypowiedzi ponizej poziomu w ogole nie zamierzam reagowac :)

Ale to dziecko moglo miec mniej szczescia niz ty, nie wiadomo z jaka sila sie uderzylo...

ale zrozum ze skoro tam matka byla nachlana to moze to byc nie pierwszy taki przypadek tłuku zajebany wiec moze lepiej ze zrobili takie badanie szkoda ci czegos?? o co walczysz?? o co masz pretensje

I tak czekaja nas zmainy w sluzbie zdrowia... Coz niezle przednie taki szpital pewnie :D

no bo przeciez to zasluga tuska zyjemy w koncu w kraju pelnym milosci to i szpitale obrodzily w sprzet i uslugi

syndrom dziecka potrzasanego - uszkodzenia struktur mózgowo- maczyniowych u małych dzieci w wyniku potrząsania. Tym bardziej w wyniku uszkodzenia. Małe dzieci mają nie rozwinięte do końca niektóre układy dlatego badania robią prędzej dzieciom niż dorosłym. ale najpierw wypadałoby troszkę poczytac i sie dowiedzieć niz wypisywać bzdury, prawda?

Taaaak - druga Irlandia ;)

wiesz co... chyba zrobili bląd ze Ciebie tez nie zbadali... jednak przydalaby sie ta tomografia w dziecinstwie, bo najwyrazniej masz cos nie pokolei...

miało być uderzenia zamiast uszkodzenia

Niezapominajka---> Wiedzialam, ze kiedys to uslysze ;) Nie martw sie. Nie zmarnowali na mnie cennych pieniedzy nawet po wypadku samochodowym :P

lekarze wiedza kiedy robic badania.. :O ciekawe czy gdyby twoje dziecko, malutkie uderzylo glowa w sciane, to nie chcialabys zadnych badan, bo przeciez kiedys ich nie robiono... :O

oczywiscie ze bym chciala... Tylko czemu jednym robia, a innym nie. Czemu nie tak dawno slyszalam o kobiecie, ktorej dziecko umarlo na rekach, bo nie miala skierowania do szpitala? :O

wypadek mowisz... czyli tobie zalowali badan? Widocznie nie bylo takiej potrzeby, lekarze najlepiej wiedza co i kiedy..

robili wszystkim czy żeby nie robili nikomu ?

Sluchaj zdazaja sie pomylki, nikt nie jest idealny, ale po to wlasnie robia te badania, aby wykluczyc wszystkie mozliwe zagrozenia... chyba powinnismy sie cieszyc, ze chociaz o to dziecko dbaja? I ze jemu nic nie grozi, bo jest pod dobra opieka lekarska?

nie generalizuj! nie wszyscy lekarze są z powołania, nie wszyscy sie przejmują, nie wszyscy stawiaja na pierwszym miejscu pieniadze, a ludzkie zycie! powinno sie dziekowac temu lekarzowi, ze zatroszczyl sie o tą dziecinke, że zadbał o nią.. a tego co skazał dziecko na smierc - potępić...

Oczywiscie, ze mi chodzi o to by robili wszystkim. I nie chodzi o mnie, bo stara jestem i moge umrzec, zwisa mi... Ale dlaczego jednemu dziecku robi sie "na wszelki wypadek" a drugie umiera w poczekalni przychodni? :(

bo nie kazdy lekarz jest lekarzem z powołania.. niektorzy to godni skurwysyni..