Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już nie nastolatkaaa

całe życie gorsza

Polecane posty

Gość już nie nastolatkaaa

Topik może będzie trochę przydługi, ale muszę się wygadać, liczę, że ktoś się odezwie i podpowie mi, jak wyjść z tego dołka. Całe swoje niemal 20letnie życie czuję się gorsza od innych. Stale porównuję się z innymi i za każdym niemal razem wychodzi mi, że ja jestem brzydsza, mniej kobieca, mniej inteligentna... A chyba tak nie jest. W każdej szkole znalazłam sobie nauczyciela, który był mi przychylny, który wspierał jakieś tam moje talenty (umiem nieźle śpiewać.. umiałam(?), napisałam opowiadanie, które zostało nagrodzone w konkursie ogólnopolskim, brałam udział w olimpiadach...). Miałam też zawsze jakąś dobrą koleżankę, teraz mam nawet kilka dobrych, sprawdzonych kumpel, żeby nie powiedzieć przyjaciółek. Ale z facetami w ogóle mi nie idzie. Właściwie nigdy nie miałam faceta. Całowałam się z jednym raz, ale jak to wyszło, to nawet opisywać mi się tego nie chce. Kiedyś opisałam swoją historię, to komiczne mnie tak zjechał... Ale miał dużo racji, jednak. Mam wrażenie, że nikt mnie nigdy nie zechce. Co się zakochuję to nieszczęśliwie. Chciałabym mieć za kilka lat normalną rodzinę, dzieci. Chciałabym mieć psa, rybki i kota. :( Boję się, że nigdy nie będę szczęśliwa, a wiem, że to m.in. da mi szczęście. Mam studia, które lubię, ale to nie wszystko:( Proszę powiedzcie, że wszystko będzie dobrze, że się zakocham szczęśliwie. Wiem, że nic za darmo. Że muszę zmienić siebie JA. Ale jak ruszyć z miejsca:(:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczeo uwazasz ze musisz siebie zmieniac? myslisz ze zaden chlopak nie pokocha cie za to jaka ty jestes? uwierz mi napewno jestes z czyms lepsza od innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne ty rogaczu
laska!!!!! jesli bierzesz pod uwage opinie komiczne to wybacz :D przeciez to frustrat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
ale to już nie chodzi o komicznego, zreszta praktycznie wszyscy wypowiadajacy sie na moj temat mieli racje. jkak sie okazalo pozniej- mieli SWIETA racje. ale juz nie o to chodzi:( co ja mam robic:( niby nieraz na ulicy widze, ze ktos, jakis chlopak/facet zwraca na mnie uwage ale to tylko takie spojrzenie troche bardziej przychylniejsze. jak mam wierzyc ze w koncu bede i ja szczesliwa:( praktycznie wszystkie laski u mnie na studiach maja juz kogos.i to juz na stale wlasciwie, a nie kazda z nich jest ladniejsza ode mnie czy madrzejsza. a ja dalej sama;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu marna
calkiem fajna ;) komiczne---> myslisz, ze to kaciaa w 5 wcieleniu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to wszystko dziewczyno
i nie porównuj się do innych, a komicznego nie sluchaj bo to ejst cham i prostak, ktory mysli, ze pozjadal wszystkie rozumy a tak naprawde jest glupi jak but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
a niby czemu prowokacja? z czym? Komiczne, sorry ze cie wtracilam do tego topiku, ale to jest kwestia poboczna, moj problem to nie to, co wtedy mi odpowiedziales na moje pytanie ktore zadalam w topiku pare miesiecy temu... :( Potraktujcie moj problem powaznie nawet jesli wam sie wydaje blahy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
JEJKU NIE CHODZI O KOMICZNE:D Ludzieeee czytajcie ze zrozumieniem. ja mowie ze komiczne wtedy mial racje. poelcal mi olac tego kolesia bo po opisie ktory dalam, calej mojej tamtejszej sytuacji jasno wynikalo, ze kolo ma mnie w dupie! niewazne.. po prostu jestem cholernie samotna. chce sobie jakos ulozyc zycie. ale teace nadzieje na to , ze mam na to szanse. nie chce zostac 35latka ktora pisze na kafe ze jest jjeszcze dziewica i nigdy nie miala faceta:O tym batdziej ze wychodze do ludzi-do pubow, na dyskoteki. Nie jestem jakas maszkara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o prowokacji to nie bylo do Ciebie, tylko do innej pomaranczki, ktora powolywala sie na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
ale problem dalej jest a jakos gadka zeszla na inny tor..:( czy ktos moze mi jakos konstruktywnie odpowiedziec:(? czy ja bede jeszcze szczesliwaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne ty rogaczu
Pewnie :) Po zlych dniach zawsze nastepuja dobre :) Pomoze rzucanie nozami w zdjecie komicznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
kolezanki nieraz sie mnie pytaja czy mam kogos "na oku" a ja juz nie wiem co mam mowic.. bardzo chcialabym sie z kims spotykac, biegac na randki, calowac sie, przytulac, przytulac, siedziec z nim na plazy..:( Boze wszystko to co robia inne nastolatki, mlode dziewczyny.. patrze z przerazeniem i zazdroscia jak widze ze laski mlodsze ode mnie o 4-5 lat maja swoich chlopakow. a ja co:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
up up up nikt sie nie wypowie;/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się i na ciebie
przyjdzie czas, zobaczysz! najgorzej to szukać kogoś na siłę.... ciesz się tym, że jesteś młoda, wolna, masz koleżanki, fajne studia- sama tak napisałaś!- ucz się imprezuj- ciesz zyciem- takie laski zawsze mają wielkie powodzenie..... a nie takie co tylko z zawiścią lukają na chłopaków innych koleżanek- te wywołują wrażenie podejrzanie felernych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
potrzebuje rady kogos doswiadczonego.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
ale ja nie patrze z zawiscia:( zreszta rzadko widuje chlopakow moich kolezanek bo przewaznie oni sa spoza naszego miasta=] nie wiem, czasem sie boje ze moj czas to juz nigdy nie nadejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
najgorsze co możesz zrobić to się zmieniać na siłe :o Ja poznałam mojego faceta jak miałam troche po 20stce ;) Znajdź sobie jakieś hobby, rozwijaj się - nawet się nie zorientujesz kiedy kogos poznasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
mam juz dosc tej wolnosci, trwa ona juz 20 lat;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz budować swojego poczucia wartości na podstawie zainteresowania facetów. To do niczego nie prowadzi, szczególnie, że mężczyźni wolą kobiety, które się cenią, szare myszki mało kto zauważa i tak się tworzy błędne koło. Poza tym nie wszyscy znajdują miłość w tym samym czasie, jedni zakochują się w wieku 16 lat, inni po trzydziestce. Nie ma stresu. Nie możesz swojego życia układać pod dyktando znalezienia swojej połówki, bo może przecieknąć ci przez palce i stracisz wiele rozglądając się wyłącznie za jednym celem. Fajna z Ciebie dziewczyna i tak sobie myślę, że na pewno niedługo ktoś to zauważy. Życzę szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się i na ciebie
wiesz, takie coś się podświadomie wyczuwa....nikt nie chce zostać "usidlony"- schwytany w pułapkę- rozumiesz? szczególnie facet zazwyczaj woli mieć poczucie, że to on zdobywa, coś niezwykłego i wartościowego.... a nie bierze pierwszą lepszą napaloną jak szczerbaty na suchary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
wiem, byc moze jest tak jak piszecie, ale chcialabvym w przyszlosci miec rodzine swoja, nie wyobrazam sobie byc cale zycie sama. to nie jest tak ze zalozenie rodziny to JEDYNY moj cel, mam jeszcze ich kilka. ale jest to jedna z NAJWAZNIEJSZYCH kwestii w moim zyciu.. robie pare rzeczy ktore lubie, ale chce miec w koncu kogos kto mnie bedzie kochal, a kogo kochala bede ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne ty rogaczu
bedziesz miala tylko nic na sile :) wszystko samo przyjdzie i nie sluchaj komiczne tylko zawsze siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
niestety, ja jakos wlasnie poczucie wartosci mierze zainteresowaniem facetow. i na dzien dzisiejszy to mam jakies -0,5:O poczucia wlasnej wartosci. czuje sie zalosna i do niczego. a z drugiej strony wiem, ze jestem wartosciowa osoba. nie wierze w siebie i w to, ze znajde swoje szczescie, ze bede kiedys SZCZESLIWIE zakochana , a nie w dupku, ktory mnie bedzie chcial wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolaaa
nie martw sie , na kazdego przyjdze pora, wiem , ze ciezko nie myslec o tym jak bardzo sie jest samotnym, ale postaraj sie skoncenteowac swoja uwae wlasnie na tym co lubisz, moze pdczas realizacji innych celów zjawi sie ten jedyyny ;) trzeba byc cierpliwym,tak to jest ,ze niektórzy niesetety musza poczekac na to" kocham cie" troche dluzej, ale potem te slowa wynagrodzą to cale czekanie ;) nie zmieniaj sie , jestes napewno miłą fajną i zyczliwą osóbką i napewno znajdzie sie ktos kto to dostrzeze i doceni .wychodz do ludzi jak najczsciej !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
jestem zyczliwa, ludzie mnie naprawde lubia, czasem nawet slysze jakis komplement pod moim adresem. najgorsze jest ze facet ktorego kochalam powiedzial mi ze nie kocha mnie, ale jest temu bliski, zeby sie zakochac..:O ja w to glupia uwierzylam, nic z tego nie wyszlo, on mnie pozniej olal, a moja i tak niska samoocena spadla totalnie na dol!:( straszna jest samotnosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolaaa
skoro olał o ty tez o nim zapomnij , nie warto go w takim razie rozpamietywac i zyc przeszłoscią, trzeba zyc terazniejszoscią , cieszyc sie chwilą , nawet jesli jest sie samemu, wszytsko przyjdzie w odpowiednim momencie , poprostu ty i ten jedyny jeszcze sie nie mineliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
chcialabym kiedys w koncu byc po drugiej stronie barykady:( i powiedziec: ja tez bylam sama i nieszczesliwa, ale przyszla pora i kocham i jestem szczesliwa:( poki co nie moge tak powiedziec :O do tego to ciagle porownywanie sie z innymi:( dzieki za zyczliwosc i slowa otuchy oraz konstruktywne spojrzenie na moja sytuacje, obyscie mieli racje:( 🌻🌻🌻 chcialabym byc w koncu szczesliwa:(:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nastolatkaaa
staram sie o nim zapomniec i nieraz mi sie to udaje bardzo dobrze ale nieraz mam taki dol:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×