dlaczego kobiey sa bardziej zakompleksione od facetów??

z czego to wynika??

z tego, że faceci są wzrokowcami

kobiety są na pokaz

a moze to chłopy mają wiecej kompleksów ??

no bo zauwazcie np w saunie na ogół faceci siedzą nago a kobeity opatulone szczelnie ręcznikiem choć jest cholernie gorąco

o faceci sa prosci, czego zarowno skutkiem jak i przyczyna jest nastawienie wylacznie na prosta przyjemnosc, latwa korzysc.

*bo

To w saunach siedza razem i kobiety i mezczyzni? :o

siedzą i co w tym dziwnego. Chodzi mi ogólnie o kompleksy dotyczące wyglądu.

z tego, ze na kobietach spoczywa ogromna presja otoczenia. Wszedzie atakuja usmiechniete kobietki w rozmiarez zero- usmiechaja sie z ulicznych bilbordów, z tv, gazet, internetu. Panuje kutly pieknego i chudego ciala w modnych ciuchach z modnymi dodatkami. Dlatego kazda kobieta, ktora jest niezadowolona ze swojego ciala, nie ma wystarczajacej kasy na nowe ciuchy itp czuje sie gorsza od tych "idealnych". I tak rodza sie kobiece kompleksy.. presja otoczenia, nieraz i presja ze strony rodziny (np. wymagajaca matka krytykujaca corke, ktora wg niej powinna byc jej zwierciadlem). Fakt, rowniez faceci bywaja powodem kompleksow (czasem urojonych bo nawet dziewczyna ktora ma faceta, ktory ja ubóstwia moze wciaz twierdzic, ze nie jest wystraczajaco atrakcyjna, inteligentna i jemu na pewno to przeszkadza jesli nie teraz to na pewno kiedys zacznie przeszkadzac i wtedy znajdzie sobie inna) facet- wzrokowiec no i kobieta chce ładnie wygladac.. a jak sie nie da no to mamy kompleks. Kobieta jest bardzo skomplikowana... mozesz jej tysiac razy pwoiedziec, ze jest piekna a ona i tak Cie nie uwierzy i w lustrze bedzie szukala swoich oponek na plaskim brzuchu....

"kobieta musi wyglądać , jeśli nie wygląda odpada"

albo załóżmy na basenie gdyby ktoś wpadł na pomysł i zrobił wspólne dla kobiet i mężczyzn szatnie to faceci byliby zadowoleni a kobiety na pewno nie:)

nie istnieje cos takiego, jak presja otoczenia. to jest sztuczne pojecie, wymyslone na potrzeby psychologii spolecznej. presja jest tylko i wylacznie wlasna. gdy mamy mozg wyprany przez telewizje, gazety, wszelkie media, sami nakladamy na siebie presje dorownywania wszystkiemu, co polkniemy z tv lub gazet... robimy wszystko by dorownac jakims nierealnym wzorcom, po to zeby czuc sie lepiej, zeby spelnic oczekiwania mediow, ktore przyjelismy za swoje. czlowiek, ktory zna wlasna wartosc nie odczuwa czegos takiego, jak presja otoczenia, bo nie wymaga od samego siebie dorowywania postaciom z kolorowych obrazkow w gazetach...

faceci tez maja kompleksy, tylko za wszelka cene staraja sie do nich nie przyznawac. a kobiety? czasami dochodze do wniosku ze to jakas moda na kompleksy jest, stoja 3 ładne dziewczyny przed lustrem i dyskutuja ktora ma wiecej celulitu czy jest grubsza...

a kobiety sa bardziej narazone na niska samoocene przez to, ze sa kobietami. chlopcow wychowuje sie na nieustraszonych mysliwych, a dziewczynki na pokorne sluzebnice... :o

ale naszczescie sa odstepstwa od tej durnej regoły czy stereotypu. :]