Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wytrzymam z nią/

jak się jej pozbyć??

Polecane posty

Gość nie wytrzymam z nią/

Bardzo męczy mnie pewna sytuacja. Otóż- eks mojego Księcia, zatruwa nam radość wszelaką:( Nie są razem już z 6 lat, ona go zraniła, rzuciła dla innego. Książe przebolał, związał się ze mną. Wtedy zaczęła nas męczyć- nocne smsy i telefony, żeby na przykład sprawdzić "czy dalej mam darmowe minuty do wybranych waznych numerów". Ciągłe propozycje spotkań. Ponieważ dużo złego mu zrobiła a i mnie nie pasuje ta sytuacja (telefon w walentynki i w dzien chlopaka, w urodziny czy swieta to juz nie, bo po co), Książe raz odpisał jej- nie pisz do mnie wiecej, nie chce z Tobą kontaktu. Grochem o ścianę. "może pójdziemy na soczek?" "odezwij się, nie chciałaby m żebysmy sie kiedys nie poznali na ulicy" itp itd. Napisał więc drugi raz: dość namieszałaś w moim życiu, nie chcę Cię znać, ani mijać na ulicy, jestem szczęśliwy, uszanuj to. Gówno uszanowała. Dziś znowu sms- jestem w polsce spotkajmy sie, przedstawie Ci moja coreczke... Nie wytrzymam. Laska nie ma za grosz honoru i dumy. Ma 26 lat. Jak sobie z nią poradzić, by raz na zawsze się po prostu odwaliła?? Dodam, ze jej facet bylby bardzo niezadowolony, gdyby sie dowiedzial ze ona usiluje z Ksieciem kontakt utrzymywac, albo ze chce mu ich dziecko pokazac.. pomocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochliwy kochlik
a moze byja wyswatac z jakim innym księciem??tak na odpał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga trzydziesci siedem
zmienić numer telefonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eReRka
ja pierdziele, nie mozesz normalnie pisac tylko Książe, Książe, cośtam, porzygac sie mozna tandeta kopie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochliwy kochlik
tez prawda ,zmienic nr telefonu,albo jej numer wysłac na kanał 21 w erze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga trzydziesci siedem
to chyba najlepszy krok w kierunku aby niechciane sms nie trafiały już do ,,Ksiecia,,. Wystawianie i dążenie np. do tego żeby jej facet sie dowiedział to chyba za dużo roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emina
a może zostalibyście swingersami, mi mój Misiaczek to zaproponował i z początku tez byłam przeciwna, ale teraz jego była przychodzi w weekendy do nas, czasem z jakimś facetem i robimy sobie sexmaratony, jest booosko, nigdy nie mów nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochliwy kochlik
idem spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam z nią
piszę "książę" bo tak na niego mówimy:D:D a poza tym nie będę pisała tu imienia, a "mój mężczyzna " jakoś durnie brzmi. zmienić numer.. proponowałam mu. mówi, że ma za wiele ważnych kontaktów, za dużo ludzi ma jego numer,którzy maja miec- wszystkie dotychczasowe prace i tak dalej... nie zmieniał od 10-ciu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jedna rada: ignorować. Ale tak zupełnie, zostawiać wszystkie wiadomości bez odzewu, a telefonów nie odbierać. Mnie molestował mój były, też nie chciałam zmieniać numeru i po jakimś czasie mu się znudziło. I nie dać się sprowokować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest wyjatkowo tepa to jej sie nie znudzi tak jak mojemu ex ktory od dwoch lat od czasu kiedy sie rozstalismy wysyla mi po ok 10 smsow kazdego dnia. zachowuje się jak psychopata i szczerze go nienawidze, to wszystko doszlo juz do tego ze jakbym miala pistolet i spotkala go na ulicy to bez wahania bym go odstrzeliła! Mój narzeczony zainstalował mi na tel blokade na smsy z jego nru, to dziala tak ze te smsy przychodza ale nie pika mi telefon ani sie nie pokazuja, aby je zobaczyc trzeba wejsc w program i cos tam nacisnac - czego ja nawet nie umiem bo nie mam po co sprawdzac jego wypocin. Może załóżcie cos takiego na telefon Twojego chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każda się znudzi
niestety, niektórzy ludzie są pierdolnieci eks mojego brata urządzała mu gorsze sceny, typu: wpadała niezapowiedziana po pracy, chodziła pod przedszkole oglądać jego dzieci (skąd znalazła adres do dziś kurwa nie wiem), i on i moja bratowa próbowali ją kulturalnie sprawić, czasem tonem też bardziej ostrym, ale bez wulgaryzmów. Jak grochem o ścianę. Nic ją nie obchodzi że facet ma własne życie, że szesc lat juz z nia nie jest, ze nic do niej nie czuje. Próbowała się nam wprosić na wigilię nawet :O Trochę wstyd mi teraz pisać że taki sposób zadziałał, ale brat w koncu postanowił bardziej "stanowczo" sie z nia rozmówić. I przy kolejnym namolnym telefonie ponoć zjechał nie przebierając w środkach - zwyzywał od najgorszych bardzo ostrymi wulgaryzmami, zasugerował jakie stworzenia różnych gatunków ruchały tą szmatę w ciągu jej życia, że ma wypierdalać, że mu się chce rzygać na jej widok... Kurde, nie pochwalam takich środków, bo jednak dużo lepiej wyjść z rozstania z klasą, ale on był powaznie zdesperowany... Wariatka się popłakała, zadzwoniła do naszej mamy że popełni samobójstwo, i od ośmiu miesięcy nas nie niepokoi :classic_cool: (ale wiemy, że żyje, mamy wspólnych znajomych ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam z nią
hehhe:) no ta jest na tyle głupia, że od trzech lat jej sie nie zndzilo:D namolne cholerstwo.. chwilami mysle ze najlepiej byloby jej powiedziec ze ma sie odwalic i ze powiem jej facetowi o tych jej probach,ale z drugiej strony macie racje, ze ja to moze sprowokowac..:( cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×