Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex brzydula

nasza-klasa.zwiazane z urodą

Polecane posty

Gość ex brzydula

Poradzcie mi dziewczyny. W szkole podstawowej przezylam przez pare osob prawdziwe pieklo.codziennie mnie wysmiewali i obrazali.do tego stopnia,ze caly czas symulowalam chorobe zeby nie isc do szkoly albo zrywalam sie z lekcji.pare lat zajelo mi dojscie do siebie.wlasciwie i przez cale liceum nie wychylalam nosa z domu.teraz minelo 10 lat. nie zebym bylam teraz jakas miss,ale jestem atrakcyjna. jedynym z powodow dla ktorych w sumie zapisalam sie na nasza klase byla chec pokazania niektorym jak bardzo sie zmienilam,ale co nagle sie stalo? te cwoki ktore kiedys ze mnie szydzily teraz wysylaja mi zaproszenia na naszej k.jak myslicie co powinnam robic? odrzucac je,czy po prostu kasowac te wiadomosci,a moze odpisac niektorym z tych osob co o nich mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizej.....
nie przyjmuj zaproszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modraszka nie ma
jesli naprawde cie skrzywdzili to poprosru nie przyjmuj tych zaproszen, zachowasz sie z klasa i tyle. a jesli byly to tylko dzieciece wyglupy mozesz przyjac. na pisanie do nich nie tracilabym czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytacz
z idiotami się nie dyskutuje, bo: primo- najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu; secundo - pokonają doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
ja myślę, że tylko ty pamietasz te przesladowania - oni pamietaja, że byli z tobą w klasie i pewnie nic wiecej Ludzie sie zmieniaja, dzieci sa okrutne, pewnie większosć z nich jest dzis całkiem innymi ludźmi. Przyjmij te zaproszenia, zawsze potem mozesz usunąć, jak ci nie bedzie odpowiadało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytacz
a zaproszenia przyjmuj od osób które lubisz:) liczy sie jakośc nie ilość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex brzydula
dzieki wam.pewnie masz racje.dla nich to byla dobra zabawa,a ja do dzis pamietam te sytuacje. to chore,ze jako 13 letnie dziecko mialam mysli samobojcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
Albo nie przyjmuj - jak ci serc e dyktuje. Tylko ja uwazam, ze mozna sie ludziom od nowa przyjrzec, a nie chować urazę do końca życia. Mielismy w liceum taką jedną, co jakos sie naraziła klasie i wiekszość ja tepiła jak pluskwę. Ona sie do tej klasy nie zapisała, choc jest na naszej-klasie. Ludzie już nie pamietają, że jej dokuczali. Pamietaja, że była jakas draka, ale ani jak sie zaczęła, ani jak sie skończyła. Pewnie jakby przyszła na spotkanie klasowe, to by ja normalnie traktowali. Ja tez jej sie nie dziwie, ze ona nic nie chce z nimi miec wspólnego, ale patrząc od drugiej strony - oni juz by jej dzis tak nie traktowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytacz
wiem dokładnie o czym mówisz:( tez przezyłam podobną traumę z powodu wyglądu:( tylko mój koszmar zaczął się w 8 klasie szkoły podstawowej i nie trwał długo bo po prostu zmieniłam środowisko:) a naszej klasie też wsadziłam zdjęcia i same pozytywne komentarze :) pokazałam im:) a najlepsze jest to, że prawie wsyztskie klasowe miss dźwigają pociązowe kg i wklejają tylko zdjęcia dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu22222222
Dokładnie cie rozumiem nie przyjmuj zaproszeń zwyczajnie je odrzuć to ich zakuje najbardziej umieść jakieś fajne zdjęcia ukazujące twoje atuty nie ch ci zazdroszczą. Może i ludzie sie zmieniają ale takie rzeczy pamięta sie do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy ludzie nie są warci
utrzymywania znajomości jestem prawie pewna, że gdybyś się tak bardzo nie zmieniła na korzyść, to żaden z nich teraz nie wysłałby Ci zaproszenia to pustaki, chcesz mieć ich wśród swoich znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlettttttta
właściwie to 10 lat napewno zmienilo ich. Byc moze ich zaproszenia sa w pewnym sensie podaniem reki,na zgode. Jest kilka wyjsc,przyjac zaproszenie( i w ten sposob wybaczyc im) i zachowac sie neutralnie,nic nie piszac,lub po przyjeciu zaproszenia nazwiazac przyjazny kontakt ale zapytac sie,co mysla o swoim zachowaniu teraz,po 10 latach. Moze gdyby cie przeprosili,czulabys sie lepiej. Mozesz tez nie przyjmowac,wrecz odrzucac zaproszenia,i zapomniec o nich,lub dodatkowo napisac ironicznie,czy juz im przeszlo przez te 10 lat i wyrazic to co do nich czujesz. no wlasnie,zadaj sobie pytanie,co ty do nich czujesz po tych 10 latach,twoje uczucia w tej sytuacji sa najwazniejsze,one powinny ci dac znac,co robic. Ja osobiscie ,gdybym przezyla cos az tak upokazajacego jak ty(co wynika z twojej opowiesci),nie zostawilabym tak tego,ale bylabym czujna,i nie wdalabym sie w jakas durna nieinteligentna rozmowe pelna oszczerstw i wyzwisk.Natomiast wyrazilabym co nie co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam tak samo... teraz naprawde jestem \"łabędziem\' i z wielką satysfakcją przyjmuę zaproszenia moich prześladowców-- niech patrzą i zazdroszczą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
Nie masz nic do stracenia. Jak to sie za toba ciagnie i nie mozesz zapomnieć, to mozesz napisac, że nie za dobrze wspominasz czas w tej klasie, bo byłaś wyśmiewana i obrazana. Nie wdawaj sie w pyskówki, skończ wymiane mysli, jak ktos zacznie ci ubliżać, ale nie sądzę, żeby cos takiego sie stało. Po prostu zrób, jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex brzydula
ja na kazdego z nich patrze z obrzydzeniem bo jak mozna niesmialej,spokojnej dziewczynie dzien w dzien mowic tekstu w stylu:ile placisz twarzowe? jak widze,ze niektorzy z nich to juz mezowie i ojcowie to mysle,ze pewnie sie zmienili tylko powiem,ze jak zaczelam dostawac te zaproszenia jakies zle wspomnienia wrocily.myslalam,ze moze to zarty,ze jak odrzuce takie zaproszenie to ktos znow mnie obrazi.jeden nawet zostawil mi komentarz,ze ale ze mnie laska sie zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytacz
zauważylam, że NK zaczeła służyć jako portal do chwalenia się:( niestety:( osoby, którym nie powiodło się w życiu nigdy sie na niej nie pojawią, sama znam jedną osobę, która w LO była guru, a teraz jest na utrzymaniu rodziców, trochę to żałosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlettttttta
Ludzie maja racje,moze byc tez tak,ze oni nie pamietaja swoich chamskich wybrykow z dziecinstwa,bo atakujacy zapomina,ofiara-nie,ja przezylam namiastke twojej historii,jednak nie wiazala sie ona z wygladem. Raczej z charakterem podlych ludzi,a scislej-jednej osoby. Paradoks-przyjaznisz sie z kims,jestescie blisko,nagle dziewczynie cos odwala i potrafi kilka osob tak przeklamac,ze przestaja cie lubic i drecza cie nocami. Nie wiem z czego to wyniknelo,wiem,taka byla jej natura,co gorsza,taka jest do dzis,ja juz jej nie doswiadczam,ale inni.. doswiadcza nie raz.Niektore osoby mnie przeprosily,niektore wysylaly zaproszenia,jedna,co zapoczatkowala to wszystko,do dzis patrzy na mnie krzywo. podchodze do tego neutralnie,dziewczyna ma za duza dume,by podac reke,ale niech sie nie sciera,ja dzis nie uscisnelabym jej dloni.tak zdradliwej i podlej. Nie popadlam przez te kilka osob w depresje,bo,na moje szczescie,sama nie zostalam nigdy w tej sytuacji. Rok temu milam wielu znajomych,do tych zdradliwych ma dzis juz tylko troche zalu,dla innych wiecej dla innych mniej,a ci szczerzy i wierni-pozostali do dzis, i to z nimi dzis sie trzymam,juz nie jestem taka latwowierna,nie poszerzam kregu znajomych tak lekkomyslnie. Te sytuacje sprzed roku wiele mnie nauczyly,wlasnie tego-nieufnosci. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
Ci, co takie uwagi robią, zwykle nie zastanawiaja sie nad tym, czy kogos nie urażą. Dla nich to swietny dowcip. I potem szybko to zapominają, bo za chwilę komu innemu dowala, i znowu komu innemu. A ofiara to pamieta latami. Jakbys im powiedziała, że ci coś takiego mówili, to na bank by nie pamietali. Nie sądzę, ze to było z niecheci do ciebie, raczej z tego, ze sama sie podstawiłaś jako ofiara, nie stawiając oporu, a oni chcieli po prostu z kogos sie ponabijać. Nieważne z kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu22222222
Ludzie zanim coś powiedzą nie zastanowią sie najpierw a takie wyzwiska i głupie wyśmiewanie sie zx kogoś pozostawia traumę do końca życia . Nawet gdy będziesz miała dobry humor i będzie ci sie wydawało że już wszystko ok to i tak nie uda ci sie tego zapomnieć co ci zrobili . Po prostu nie przyjmuj zaproszeń i daj sobie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co Ci znajomi
na których uwagę i szacunek możesz zasłużyć tylko dobrym wyglądem??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlettttttta
mysle ze z tym nawrotem oszczerstw nie bedzie problemu. Przechwalanie sie tez jest dziecinada..co maja zobaczyc,zobacza. Zobacza ze wypieknialas i zrobi im sie glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
Wydaje mi sie też, że jak ktos kogoś prześladował w szkole, to moze mu byc głupio po latach z tego powodu. Taka jedna była w mojej klasie w liceum, co strasznie pyskata była. i takiej drugiej robiła przytyki - a to ze gruba, a to że to, ze tamto. No i ta "gruba" miała dlugo uraz. Raz sie spotkały, gdzieś 8 lat po liceum, i "ofiara" bardzo chłodno podeszła do rozmowy, bo obawiała się ponownego ataku, a tamta dawna agresorka - grzecznie, bardzo, bardzo uprzejmie, bez sladu tej złośliwosci, co była wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenotti
Spokojnie, spokojnie, ludzie nie maja takiej krotkiej pamieci i na 100% pamietaja jak gnebili kogos, obmyslali, co by tu jeszcze zrobic, aby ja zgnoic jeszcze bardziej. Ja bym nie przyjmowala zaproszen, ale tez nic bym nie pisala, aby nie pokazac, ze nadal mnie to boli. Ignor to najlepszy sposob na takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
ja na to patrzę od strony osoby, która ani nikogo nie gnebiła, ani nie była gnębiona ale gdyby to mnie dotyczyło, to mysle, że zaproszenie od takiej osoby bym odrzuciła, bo właściwie to po co mi ona ? ani jej nie lubie, ani sie nie chcę z nia spotykac, ani nie chce jej pokazywać, jak wyglądam i co u mnie slychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drosophila melanogaster
wiecie jakie jest moje marzenie? pokazac się na naszej klasie! pokazać tym wszytskim, którzy mnie obrażali nazywając pasibrzuchem :( byłam prześladowna z powodu wyglądu, teraz się to zmieniło, schudłam 20kg ale do szczęścia brakuje mi jeszcze 10:) wtedy sie im wszytskim pokazę a co:) mi tez się coś od życia nalezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
Mnie tam nikt nie wyzywał, ale czasem sie ze mnie podsmichywali trochę, że gruba. Teraz jestem szczupła, wygladam duzo ładniej niz wtedy i też odczuwam satysfakcję, jak widzę klasowe pięknosci z fryzurą jak "zupa była za słona" i cycami do pasa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncidcb
A nie sądzisz, ze jesli odrzucisz te zaproszenia to w pewnym sensie oni będą górą? Bo tak skutecznie Cię gnebili i wyśmiewali, ze nawet po 10 latach o tym pamiętasz. Jeśli przyjmiesz zaproszenia to będzie znaczyło, że jestes ponad to. Choć oczywiście, jeśli czujesz do nich odrazę i zal, to nie ma się co do tego zmuszac. Zrób tak jak czujesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleranka
Ale nie ma obowiazku przyjmowac na swoja liste wszytskich, ktorych sie zna. Ja osobiscie nie mam ochoty, zeby osoby, ktore znam, a niekoniecznie lubie, ktorym nie ufam, ogladaly moje zdjecia. Galerie mam zablokowana po to wlasnie, zeby nie mogl kazdy jeden ogladac, co ja tm mam i robie. Jedna taka mi wyslala zaproszenie - niby ja znam, ale nawet nigdy z nia nie gadalam, ona mi obsmarowywala dupe, nie lubimy sie - to po co mi taka osoba? Nie musi to od razu oznaczac urazy - po prostu nie przyjmie osob do listy, bo nie sa jej bliskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulellaaa
WIesz co ja bym zrobiła na Twoim miejscu, jest chyba taka mozliwość żeby coś napisać na stronie klasy i żeby wszyscy to widzieli. Ja bym napisała że ta klasa to były najgorsze lata mojego życia. Zresztą co czujesz to powinnas napisać. Może jakoś zareagują i przeproszą jak przeczytają Twoje słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konopiellka
Nie wydaje mi sie, zreszta po co przyznawac im, ze dalej sie o tym mysli ? Po co co bardziej zgnile przypadki maja miec z tego satysfakcje ? Bylo, minelo, ale nie trzeba byc milym i nie trzeba udawac, ze sie ich lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×