Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ktos wie

czy mozna sprowkowac swoja wlasna smierc?

Polecane posty

Gość czy ktos wie

pytam, bo mam depresje, nie umiem zmienic swojego zycia. Zainwestowalam w cos 10lat zycia, to nie wypalilo, tak naprawde jestem w tej chwili bankrutem i zaczynam od zera-bez pieniedzy, bez kontaktow, bez pracy. Ta sytuacja jest upokarzajaca dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
nie widze siebie w zwiazku, ani w jakiejkolwiek relacji miedzyludzkiej. Nie widze siebie w niczym. Dopoki jakos sobie radzilam wykonywalam czynnosci, ktore akceptopwano w domu-to bylo jako tako , jak mi sie posypalo w zyciu to spotkalam sie z dezaprobata rodziny. Jednym slowem nie mam prawa do slabosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozenbaum
Zawsze możesz uderzyć na www.twojasmierc.pl i sprawdzić co Cię czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kolejny........
pieniadze tylko w zyciu sa wazne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SadesADE
mogę być Twoim pierwszym nowym kontaktem, również mam depresję, zero planów na przyszłość, problemy itp. jakby co to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kolejny........
A nie mozesz tak poprostu zaczac zycie od nowa?? JA tak zrobilam i jest ok. Ale najpierw musisz uwierzyc ze nie ta cala otoczka jest wazna, tylko to co w srodku.# A do tego bedzie ci potrzebny dobry psychlog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
oh kolejny........ --> pieniadze i praca, bo bez tego czlowiek jest pozbawiony godnosci. Jestem w takim stanie, ze ostatnio moj rozmowca na rozmowie kwal. mnie pocieszal. To jest nieswiadome, staram sie tego nie okazywac, ale tak jest:o Nawet jak staram sie myslec pozytywnie, to chyba zdradza mnie sposob mowienia i formulowania mysli -nie wiem po czym oni to poznaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kolejny........
o i tu sie mylisz...mozna byc szczesliwym i bez tego- trzeba tylko odwrocic sie o 180 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kolejny........
naprawde nie jestem psychologiem ale sama sie wyleczylam, tez bylam na krawedzi. potrzeba specjalisty i zmienisz punkt widzenia swiata. powodzenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
mozna byc szczesliwym ? no fajnie, a z czego zyc? czy Ty uwazasz, ze ja nie wiem na czym zycie polega? zyles/as kiedy chociaz miesiac bez pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kolejny........
ja zyje tak ...10 lat..zarabiam wtedy kiedy potrzebuje , ja wiem ze moze nie masz takich mozliwosci jak ja..( mam zdolnosci plastyczne i zawsze ktos sie znajdzie kto zaplaci mi za cos co zrobie z przyjemnoscia i w 5 minut) no i mam tez inne dochody z innych zrodel ale tez nie kokosy... zyje spokojnie, powoli... dobra , nie bede radzic , nie znam sie..sorry. ale smierc to nie jest dobry pomysl.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
nie potrafie nikomu dac wsparcia, nie potrafie pomoc sobie, kazda decyzja sprawia mi ogromna trudnosc w nocy sni mi sie, ze mowie do ludzi a oni mnie nie slysza :o albo ignoruja i wkurza mnie, ze jestem tak na sobie skupiona, zyje na cudzy koszt i stalam sie egoistka, ktora nic dla nikogo nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i czytam sobie
depresja to choroba. idz do specjalisty, tu cie nikt nie wyleczy a raczej poglebi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes samotna
zyjesz na pustyni? chyba masz kogos obok siebie? kogios kto moglby ci pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
ci specjalisci to bywaja w gorszym stanie niz pacjenci :o dlatego nie chce isc jakbym miala prace to by mi przeszlo-wiem to na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
jestes samotna-->nie mam...zameczam soba osoby z netu. Pomyslalam, ze moze sie zatrudnie na linii 0700 tylko wstyd to potem wpisac w CV :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz i nie zawracaj
nudzisz, wez sie za robote jakas i nie uzalaj sie nad soba albo natychmiast do psychiatry !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dzizzzz.......
ci specjalisci to bywaja w gorszym stanie niz pacjenci dlatego nie chce isc no to siedz na dupie i czekaj , tu ci pomoga na forum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak sie
chce kariere robic i nie wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
musialam zarabiac na dom, bo ojciec nie dawal pieniedzy to nie byla zadne robienie kariery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedź w dołku
no i ok, pomogłaś swojej mamie. To bardzo wiele co zrobiłaś, czemu nie jesteś z tego dumna? A mama nie mogła pracować? A Ty nie możesz nagle znaleźć sobie pracy? Co się stało, przecież o pracę teraz nie trudno? Nie dołuj się, tylko usmiechnij do ludzi, i oni Cię zaczną zauważać, zobaczysz. No nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnalkaaa
skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×