18lat- z przodu deska z tyłu deska, nawet tabletki anty nie pomagają...

Witam! Mój problem jest dość dziwny i uciążliwy... Mam 18lat, nie mam problemów z wagą, jestem dobrze zbudowana, ale brakuje mi jednego- biustu. Poszłam z problemem do ginekologa rok temu, dostałam tabletki antykoncepcyjne MERCILON, które brałam przez pół roku, a przez kolejne pół roku, aż do teraz REGULON. Miałam niepełne A i dalej bez zmian... To nienormalne, nie oszukujmy się, w dzisiejszym świecie dziewczyna niczym nie różniąca się klatą od faceta ma trochę trudne życie... Wytykają mnie zarówno koledzy, koleżanki jak i przypadkowi ludzie na ulicy czy w sklepach. Mnie osobiście moje ciało nie przeszkadza, ale mam dość smutków powodowanych przez inne osoby, a takie zawsze będą... Nie proszę o pocieszenia typu 'małe jest piękne', bo fakt, małe jest piękne, ale kompletny brak czegoś to juz problem. Czy któraś miała podobny problem? Albo czy której wyraźnie się biust powiększył dzięki zarzywaniu konkretnych tabletek? Proszę o odpowiedzi:(

stu?

niż pójść na zabieg?

Wolałabym nie... Dużo kasy, a później jeszcze więcej problemów...

miałam koleżankę na studiach, która tez nie miała biustu. ale ogólnie to była piękna i inteligentna laska!! i znalazła sobie zajebiście przystojnego faceta Brazylijczyka!! czyli widzisz, że brak biustu w niczym nie przeszkadza :)

Ja też mam chłopaka już długo, jemu podobno też nie przeszkadza, ale czułabym się pewniej, gdybym miała chociaż te pełne A... Pytam czy są jakieś sposoby oprócz operacji plastycznych, bo po nich może wystąpić dużo komplikacji, poza tym nie chciałabym mieć implantów w wieku 18lat...

Czy ktoś z Was stosował tabletki na powiększenie biustu, które pomogły? Albo jakaś Wasza znajoma? :)

mój biust \"wystaje\" na 6 cm, nie powiększył się odkąd skończyłam 13 lat. Teraz mam 30 lat, od 10 lat biorę tabletki anty. i nie urósł. Hormony i wszystko inne w porządku. Po prostu taka moja uroda. Jednak mojemu facetowi podoba się mój mini biuścik, a na co dzień noszę biustonosz wypełniony żelowymi wkładkami, żeby czuć się komfortowo, w ogóle nie widać, że nie mam biustu. Czytałam o tabletkach \"powiększających\". Działają na tej zasadzie, że zatrzymują wodę w organizmie i powodują obrzęk piersi. Po odstawieniu tabletek biust maleje. Moja koleżanka brała, ale przestała, bo bardzo bolały ją piersi.