przez lata kolega...a teraz... ktoś wiecej???

Czy Wam sie kiedys zdarzyło ze mieliscie kolege,kolezanke taka od czasu do czasu sms ,kartka na swieta, smutno mi mam zlamane serce dzwonie.... moge zawsze pogadac.... i tak przez lata.I nagle to sie zmienia przypadkiem sie zdzwaniacie,spotykacie i.... czy ja sobie wkrecam? czy to desperacja? przeciez wczesniej mnie nie "krecił"? czy to sie zdarza? CZY SIE UDAJE?

Zdarza sie ale czy sie udaje tu juz za trudne pytanie:O

moze to efekt szukania ksiecia na bialem rumaku. a że takowego nie bylo to w akcie desperacji ten jeden sie ostał przy Tobie to i niech juz ma chlopina jak tak chce...