To straszne uczucie, kiedy ktoś wymienia nas na lepszy model...

Tak, zakochałam się, odbiło mi zupełnie. Nie wiem, dlaczego:O Poczułam się jeszcze gorzej, kiedy on zupełnie mnie olał. Po prostu przestał się odzywać. Została mi po nim skrzynka pełna maili, w których pisał, jaka jestem dla niego ważna i że mnie nie skrzywdzi, jakieś zdjęcia, drobiazgi. A teraz wymienił mnie na lepszy, młodszy model. Mówił, że jestem za chuda, a teraz prowadza się z kościstą, wysoką, śliczną dziewczyną z wielkim biustem. Najgorsze, że każdy normalny facet wymieniłby taką babę jak ja, na słodką, ładna laleczkę. Wcale się nie dziwię. Już niżej nie można upaść.

:(( tulę

nie warto sie przejmowac:)

lepiej sobie zrobić unijny test :D

"mój" wymienił mnie na kościstego sobowtóra Dody- ale w wersji czarnej, z wielkimi silikonowymi cyckami, nadmuchanymi ustami i półmetrowymi tipsami. A mnie wciskał kit, ze lubi pulchne, naturalne blondynki- takie jak ja. Ja dałabym mu ciepło, miłość, troskę a on wybrał tę suchą jędze...

to faktycznie musi byc straszne.. dlatego nigdy do tego nie dopuszczam i mam nadzieje ze do tego nigdy nie dojdzie :)

a ja zost wymieniona na malego karla z fryzura jak spod kosiarki wlosy stoja jej pionowo beznadzieja on 190 ona 150 zalosny widok! trzymajcie sie dziewczyny:)

ale wyglad nie swiadczy o czlowieku ;)

wkurzona bardzo zona ---> dziekujemy za zrozumienie:P

Problem w tym, że ten lepszy model faktycznie jest lepszy- ładniejszy na pewno:( Nigdy mi nic nie wychodzi.

w moim przypadku beznadziejny nie mowie to tylko ja ale wszyscy znajomi..no coz pewnie miala co innego co go przyciagnelo:P:(

poczekaj dopóki ta cycolina nie kopnie elegancko twego byłego w zad

No najlepsze jest to, że on zbyt piękny nie jest... A ja i tak za nim szaleję:O

u mnie dowrotnie facet serio przystojny kazda sie za nim oglada a wzial sobie taka beznadziejna ahhh ale mnie skreca ze zlosci:(

najgorzej jest wtedy kiedy wymiana nastepuje na model znacznie gorszy...

no coz z wiekiem wam starzeje sie podwozie

a ja sie czuje jak idiotka:(

Czyście na głowę upadły?????? Facet Was zdradza, olewa, kopie w dupę a Wy go kochacie???? Takie ścierwo????? Faktycznie, chyba rozpacz Wam rozum odebrała!!!! Zamiast beczec po gnoju marsz do fryzjera, kosmetyczki, po fajny ciuch i do klubu na podryw!!!! :D Powodzenia na polowaniu!!! :D

Nie mam ochoty nikogo podrywać. Po co?:o Poza tym zawsze znajdzie się taka, co będzie chętna, dużo ladniejsza, z większym biustem. Na miejscu facetów tez bym taka wolała.

dlaczego dopiero po zerwaniu chodzicie do fryzjera i kupujecie nowe ciuchy a w zwiazku sie nie staracie ?

Wręcz przeciwnie- ja się stresuję zawsze bardzo, i bardzo się staram. I nic mi nie wychodzi:( Całe życie jestem sama:(

Przestań się tak starac!!! Po cholerę dużo wkładac i dostawac jeszcze kopa na drogę???? Faceta należy olewac, a wtedy waruje przy Tobie jak piesek :D

warują cioty a nie faceci hehehe

a ja będąc biednym studentem PP zostałem wymieniony na bogatego starucha, ja mogłem jej dać bukiet fiołków za 2 zł, a on wystawną kolację w Merkurym. Ale po latach, góra z górą się nie zejdzie, ale może się połączyć poprzez portal nasza klasa. Po latach dowiedziałem się , że moje dziewcze z tamtych lat, za ten bukiet fiołków oddała by dzisiaj wszystko co ma i dorzuciła, wydział Mat-Fiz-Chem, UAM..........

oj nie kazdego mozna olewac , uwierzcie mi ... Jednego faceta probowalam tą metodą zdobyc. Nie wyszlo, dal sobie spokoj ze mna ... Mimo tego ze momenty olewania przeplatałam z momentami dawania mu do zrozumienia ze chyba jednak nie jest mi obojetny. Mimo to, dal sobie spokoj. Tak wiec ostrzegam dziewczyny, nie olewajcie na siłę, bo to nie zawsze dziala.

O czym piszecie? To szczeniackie gierki. Po co być w związku, gdzie trzeba udawać i robić z siebie kogoś, kim się nie jest? To nie jest żaden związek.

mam rozumieć, że to był \"związek\" mailowy?????? (wnioskuję po tym, co Ci po nim niby pozostało :D ) jesli tak, to na nic Cię nie wymienił, myslę, że to za dużo powiedziane, bo prostu urwał netowy kontakt i tyle - zdarza się

Nie, to nie był związek "mailowy":O Ponieważ jego już nie ma, to zostały mi tylko zdjęcia, maile, i jakieś tam rupiecie. Nie widzę w tym nic dziwnego.

a to przepraszam - to faktycznie wymianił Cię na lepszy model ;) (chociaż "lepszy" to pojęcie względne) też się zdarza :) nic się nie martw, nie ten, to inny - tego kwiatu jest pół światu ;)

nana widocznie tezn karzel byl lepszy od ciebie