Boje sie z nim zerwać, bo ...

Jestem z nim od pol roku. Poznalam jego przyjaciol , zżyłam sie z nimi, zawsze jak na jakies wypady sie umawialismy to byla juz taka paczka- jego najblizsi znajomi , on i ja. Zawsze bylo super, bo to swietni ludzie. Ale jest pewne ale... Ostatnio mam watliwosci do tego czy chce z nim dalej byc. Po prostu chyba nic juz do niego nie czuje, zauroczenie minelo, a strzala amora mnie nie ustrzelila- nie kocham go. Wiem, ze on jeszcze cos do mnie czuje, bo jeszcze niedawno mi to mowil . Tak strasznie boje sie z nim zerwac. Na razie ciągne to dalej, choc wiem ze to jest nieuczciwe, bo nie chce z nim juz byc. Tak jakbym go oszukiwala. Boje sie reakcji jego przyjaciol. Wiem ,ze sie na mnie wukrza i mozliwe ,ze nawet moge mnie zaczac nie cierpiec. Wiem, ze tak moze byc poniewaz opowiadali o poprzedniej dziewczynie Adama . Ona tez z nim zerwala . Strasznie po niej jechali. Boje sie ze bedzie tak i ze mna, a tak bardzo lubie tych ludzi i chcialabym nadal utrzymywac z nimi kontakt po zerwaniu z Adamem.... :(

uppppp

Nikt nic nie napisze ? :(

zerwij i powiedz ze zostaniecie przyjaciolmi

A to po zrewaniu ze sobą trzeba się błotem obrzucać? ups, to ja to chyba źle zrobiłam :P

hm..ciężko cokolwiek doradzić.. myślę,że skoro nic nie czujesz powinnaś zerwać, bo to nie jest uczciwe wobec niego. Także zerwanie na pewno, a co do przyjaciół.. myślę,że po zerwaniu powinnaś zadzwonić, umówić się z nimi i wszystko wytłumaczyć. Co masz im mówić-pewnie wiesz. Powodzenia