Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjnmjmkj

Czy warto sie odezwac?

Polecane posty

Gość kjnmjmkj

Zerwalismy nasza znajomosc tydzien temu. Chcialam mu cos wytlumaczyc, on to odebral inaczej i kazal mi sie wiecej nie oddzywac. Sam tez milczy. Czy warto wyslac mu maila z wyjasnieniem czy po prostu "olac" go tak jak on mnie olewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teomea
olac!!!!!!!! on to odbierze że chcesz wrócić albo że mu sie narzucasz lepiej olać tak jak on olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ty też chcesz zerwać
to co tu wyjasniac i po co? rozchodzicie się - cześć pieśni jesli liczysz na powrót to próbuj wyjasniać, ale na nic nie licząc, dla własnego zdrowia psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habitatzalesiony
no ajsne ze warto a cos ty myslala ze facet ma sie pierwszy odzywac zawsze... jak znam zycie to pewnie cos schrzanilas ostro a piszesz ze powiedzial ze koniec... naucz sie przepraszac chyba ze ci sie wydaje ze ty przepraszac nie musisz - w takich sytlacji daj facetowi spokoj po co ma sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnmjmkj
To on schrzanil. Nie potrafil mnie wysluchac do konca tylko zaczal swoje interpretacje, odwrocil kota ogonem i zamiast mnie to on poczul sie obrazony:O Teraz zapewne mysli,ze to ja jestem ta zla aon biedny pokrzywdzont. Chcialabym mu wyjasnic,ze jest wprost przeciwnie, ale nie wiem czy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ze tak- odezwij sie, schowaj ty te smarkata dume. Powiedz mu ze zalezy ci na tej znajomosci mimo wszystko- jesli nie odpowie, wtedy go olej- ale za to bedziesz miala czyste sumienie ze cos zrobilas(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnmjmkj
habibi-----> serce tak radzi, ale rozum co innego,. Ciagle sobie przypominam te slowa, ktore wtedy wypowiedzial i boli...:O Nie byly to mile slowa;) gdyby nie to juz dawno bym sie odezwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okocimspojrzeniu
Mam podobny problem i tez nie wiem co zrobic:O Emocje co innego podpowiadaja, rozum co innego. Czego sluchac?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz mu meila i go olej
niech wie, ze to nie ty schrzanilas. niech cie przeprasza a ty juz do niego nie wracaj. po co? zeby znowu sie meczyc? a moze szukal pretekstu? niech sie goni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz- jesli to ty sie odezwiesz , oczywiscie w sposob nie narzucajacy sie ale ze chcialabys w jakis sposob wyjasnic to cale nieporozumienie udowodnisz ze jestes inteligenta osobka. Jesli on cie oleje to daj sobie spokoj. Bedzie to oznaczalo ze jest malym niedojrzalym zawzietym smarkaczem... Taki jest moj punkt widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a rz e nn a
nie odzywaj się naprawdę mówi to Tobie doświadczona osoba to nic nie da jak mężczyźnie zależy to nie waham się odzywać i walczyć widać jaki ma do tego stosunek raz się odezwiesz pierwsza i od razu ustawisz się na odpowiedniej pozycji inteligencja i dojrzałość nie polegają na dążeniu do zgody za wszelką cenę, ale na umiejętnym postępowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femme36
odezwij sie pierwsza, czas plynie.. carpe diem powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wierz mi
nie warto, nie warto. Olej go i zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szanujem tych którzy nie piszą
nie pisałabym. nie warto się odezwać. kieruj się rozumem w tym wypadku. Facet lubi się naburmuszać i jest na fochu. Będziesz Mu tłumaczyła, to zejdziesz do Jego poziomu czyli poziomu naburmuszonego dzieciaka. Jeśli na prawdę Cię kocha, to Go wyczekaj. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnn refer bob
Nie warto. Ja nie pisalabym. Jesli mu zalezy to schowa dume do kieszeni i napisze sam. naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie odezwalam
a minelo juz ponad 2 miesiace... jestem z siebie dumna :) wiem ze zalowalabym jakkolwiek by sie sytuacja potoczyla :o Tobie radze podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grftgfgf
ja sie nie odezwalam ------> a miedzy Wami byla klotnia czu on tak po prostu zamilkl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie odezwalam
On zaczal milknac przez ostatni czas... "Wyjasnilismy" sobie (w jego rozumieniu:o) co nieco i cisza zupelna... Korcilo mnie zeby jeszcze sprobowac, ale tylko dlatego aby poczuc sie w pelni uwolniona i ostatecznie zamknac ten rozdzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olac, skoro nie chciał wysłuchac wtedy to teraz pewnie nic sie nie zmieniło. Nie biegaj za facetem! Chocby nie wiem co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stahuwielkapala z gompki
znam wiele kobiet i ich interpretacje okreslonego konfliktu... njaczesciej przebiega to wedlug 2 schematów: 1. 'kobieta robi cos nie tak i facet zaczyna rozmowe... w trakcie rozmowy jego punkt widzenia jest ignorowany i jest mu kazde wykroczenie wypominane... dodatkowo kobieta wydaje sie byc obrazona za zworcenie jej uwagi.. na koniec facet sie wkuriw i powie pare bluzgow bo wiadomo bezczelnosci nie da sie wytrzymac' 2. kobieta zglasza jakies oderwane od rzeczywistosci uwagi typu 'tobie chodzi tlyko o sex' i potem przebiega jak przyklad 1 wiec reasumujac powinnas sie odezwac bo prawdopodobnie on nie zamierza - za czestoto on musial sie odzywac pierwszy i teraz zmądrzał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×