Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystraszona i obolała

Czy ból w trakcie badania usg waginalnego to coś normalnego ?

Polecane posty

Gość wystraszona i obolała

Gdy pierwszy raz moja ginekolog badała mnie sondą waginalną czułam nagły, silny przeszywający ból. Ona śmiała się ze mnie że przesadzam i wydziwiam. Nie rozumiała że podczas manipulowania głowicą naprawdę odczuwałam trudny do zniesienia ból. Gdy potem badali mnie inni lekarze nie czułam żadnych bóli. Ostatnio zmieniłam lekarza na prywatnego. Moja nowa ginekolog stwierdziła że ból, który odczuwam nie jest normalny i świadczy o stanie zapalnym. Zapisała mi globulki i każe przyjśc na kontrolę za miesiąc. Skoro ból podczas badania jest związany ze stanem zapalnym to czemu poprzednia ginekolg zamiast zwrócic na to uwagę wyśmiała mnie ? Chyba doświadczony lekarz powinien zwrócic uwagę na taki symptom i skoro to faktycznie wina stanu zapalnego to powinna go leczyc. Nie wiem, mam już mętlik w głowie, czy ból mógł byc spowodowany raczej niedelikatnością lekarza zamiast stanu zapalnego lub po prostu nieprawidłowościami w mojej budowie ? Zaczynam podejrzewac że nowa lekarka wmawia mi stan zapalny bym chodziła na kolejne kontrole i wykupywała kolejne leki. Czy wy dziewczyny odczuwacie ból podczas badania sondą ? Zaznaczam że od wielu lat nie jestem dziewicą ani nie odczuwam bóli podczas seksu. Sama już nie wiem co myślec. Nie chcę po prostu brac niepotrzebnie silnych leków jeśli nie mam żadnego stanu zapalnego....Tuż przed wizytą u gin miałam robione posiewy z pochwy i szyjki macicy, były prawidłowe, żadnej grzybicy, żadnych chorobotwórczych bakterii. Pokazywałam te wyniki lekarce a ona nadal uparcie twierdziła że stan zapalny może byc mimo dobrych posiewów. Jakos to dla mnei dziwne. Zapisała mi Naproxen w formie tabletek, które mam stosowac dopochwowo (choc w ulotce nie ma wzmianki że można je tak stosowac), globulki Gynalgin dopochwowe oraz czopki doodbytnicze Naproxen. W efekcie po kilku dniach miałam krwawienie z pochwy, mimo że było to prawie dwa tygodnie przed terminem miesiączki. Leki spowodowały też wysypkę na twarzy, podejrzewam że to wina Naproxenu. Coś nie podoba mi się to całe psudoleczenie stanu zapalnego, mktóry nawet nie wiadomo czy jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlldldlllldld
Idź do innego lekarza, bo to naprawdę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona i obolała
Dziewczyny proszę pomóżcie, czy wy czujecie ból w czasie badania usg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli i nie boli..
napisze tak...ja mialam robione 2 usg dwcipne przez 2 róznych lekarzy...pierwsze usg bolało...wtedy jak lekarz dojeżdżał głowicą do końca i przekrecał w strone jajników...drugie badanie...nie bolało nic a nic...czułam ze to mam w...ale nie bolało... a ten sam gabinet usg był...wiec moim skromnym zdaniem to zalezy od penetracji przez lekarza... wiec tak dla twojej spokojnej głowy moze idź do lekarza innego i niech cie zbada..moze ona miala na mysli zapalenie jajników? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona i obolała
Wielkie dzięki za odpowiedz. Byłam już u kilku ginów. Ale ból czułam tylko przy tych dwóch badaniach. Lekarka się upiera że badanie w ogóle nie powinno bolec.... Zapalenie jajników ? chyba bolałby brzuch przy nacisku a tak nie jest, jestem bardzo chuda więc przy naciskaniu na brzuch też czułabym ból a boli tylko jak mi grzebie w środku tą sondą jak chochlą....tak mi się kojarzy to badanie w jej wykonaniu. Zresztą odstęp czasowy pomiędzy tymi dwoma bolesnymi badaniami to jakieś 3 lata...więc gdybym miała permanentny nieleczony stan zapalny to chyba bym to zauważyła, chyba zwijałabym się z bólu nie tylko podczas badania usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli i nie boli..
no takmasz racje...bo zapalenie jajników boli...okropnie boli...wiem bo przechodziłam... przy badaniu ginekologicznym przy ucisku,jak i całe podbrzusze... wiec to jest jakis konował i weterynarz a nie ginekolog...;/ niech ona sie połozy na tej lezance i jej sie włozy ta sonde i zobaczymy czy wtdy jej bedzie do smiechu;/ my kobiety to sie mamy;/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×