tabletki a biegunka

Wzielam tabletke koło godziny 16:30, pozniej ok godz 21:00 miałam jednorazowa biegunke, no w sumie to nie biegunka tylko takie rozwolnienie. Tego samego woeczora kochałam sie, ze swoim chłopakiem. Wiem, ze tabletka wchłania sie pzez 3-4 godzin, a na opakowaiu pisze, ze trzeba uwazac w przypadku o strej biegunki czyli powinno byc wszystkko dobrze, bo przeciez ostra biegunka to taka która utrzymuje sie 24h. Mino wszystko sie martwie. Przeczytałam kilka tematów na tym forum i powiem Wam, ze kazdy ma inna opinie na ten temat. Martwie sie. Myslicie, ze jestem zabezpieczona?

mysle ze tak

Ja też myślę,że nie masz się co martwić. Od 16.30 do 21 minęło 4,5 h-wg ulotki tabletka już zdążyła się wchłonąć. Nie pisaliby przecież 3-4 h gdyby tak naprawdę wchłaniała się przez np.6. Wiedzą co piszą-muszą:P Poza tym ciężka biegunka to ta,która utrzymuje się 24 h, a Ty miałaś jednorazowe rozwolnienie. ;)

No ale te godziny napisałam tak w przyblizeniu bo tak dokladnie nie pamietam, ale z tego co sobie przypominam to wlasnie jakos tak bylo. Warto rowniez dodac, ze to byla 2-ga tabletka (czyli poczatek). Dziewczyny a co jakby minely rowniutko 4 godziny? Boje sie bardzo. Moze powinnam isc po recepte na Postinor?