wiem ze to glupie ale...

to kolejny wieczór w trakcie którego sięgam po kolejne ciasteczko by osłodzić swoje samotne życie :( pytam ile musze jeszcze zjeśc ciasteczek zanim spotkam osobe ktora stanie sie moim slodkim ciasteczkiem :)

tylko nie jedz za wiele , bo moze nigdy nie spotkasz.

moze wlasnie spaceruje z psem gdzies pod Twoimi oknami a Ty sie ciastkami objadasz... Wyjdz do ludzi i nie jedz tylu ciastek bo to niezdrowo :)

To zalezy od tego czy z domu od czasu do czasu wychodzisz :D na każdego w końcu ktoś czeka-trzeba tylko trafić na tą druga osobę-często potrzeba czasu...

zosia jak przestaniesz innych umoralniać to może jakiś się znajdzie a tak forry

tak wychodze z domu wieczorami :) oczywiście po ciasteczka . Owszem kręcą sie przydrożni luuumpy ale raczej nie są w moim typie :) bardziej sie obawiam tego ze zbankrutuje przy tych ciastkach niz tego ze będe gruba:)

ale ja jestem tylko porządna Abyss czy to zle ?

Ja takich ciasteczek zjadłam chyba ze dwie tony:D zanim okazało się, że moje ukochane słodkie ciasteczko to właśnie TO CIASTECZKO...A przez tyle lat było tak blisko mnie:) Kocham Cię, moje Słonko

Zosia-a jakie ciasteczka lubisz najbardziej ? :D I czemu na jakąś imprezę sie nie wybierzesz? szcześciu czasami trzeba pomóc :P

zosia nie to nie jest złe ani dobre problem polega na tym że starasz się wciskać innym ideologie, jak chcesz to musisz szukać w kategorii podobnych sobie bo jakoś wiekszość facetów chce dodatkowo seksu i tego nie przeskoczysz:P

moje ulubione ciasteczka to jeżyki zakupione w biedronce :) a teraz wcinam pieguski z kremem orzechowym , zjadlam juz połowe:) a to Ty nie wiesz ze jestem samotna dlatego nie chodze na imprezy

Abyss ja wlasnie szukam w kategorii podobnych do siebie, dlatego sama jestem

Ojej-samotna-w sumie mam chwilowo podobnie ( do rozpoczecia roku akademickiego) -cóz-może jednak próbuj wychodzic sama ?

grubsze kobiety nie maja duzego wziecia

sama to lubie siedzieć w domu :) a wyjsc to jednak wole z kimś, w obecnym stanie często wychodze sobie z psem na spacer:) no ale przeciez nie pojde z nim na impreze, dziwnie by to wyglądalo :) gdy siedze na kafe to czuje ze ktos jest i jest w miare fajnie a noz moze trafi sie jakis mądry, rozsądny i samotny pan podobny do mnie:)

o kim mowisz grubsze kobiety ?

Podobny do Ciebie? a to nie jest tak,że to przeciwieństwa sie przyciągają ?:P

mnie poki co przyciągają tylko podobni do mnie :P

A to uciekam. Za wredny bywam i mało moralizatorski :P

trudno :( nara

No dobra-z tym byiem wrednym to chyba nie dokońca... A w których górach połozona jest Twoja osada ? (zapamiętałem z innego tematu...)

moja osada to tak jak w tej bajce ;) za górami za lasami, za siedmioma górami.....

Cóż-moja podobno na krańcu świata.W okolicach krawędzi za którą juz nic nie ma...

pierdzieć mi się chce po tych ciasteczkach mocno i wonnie:P

to juz pod czarne nicki mozna sie podszyć ?:O

w takim razie sprobuj sobie zrobic przerwe miedzy samosia a 23:P

zawstydziłam się trochę, tak wyjechałam z tymi bąkami:D

miłego rozsądnego pana chętnie ugoszczę pysznym krupnikiem i ciasteczkami z Biedronki:)

nie szkodzi , ale wiesz moglabys sobie zmienić nicka :) bo czuje sie jakby ktos mnie przesladował

Ech podszywy... jeden z najzabawniejszych ale i najbardziej irytujących elementów tego forum...