zachwycam się wami

zachwycam się wami i waszym fajowym stylem pisania czytam i czytam i naczytać się nie mogę podziwiam was od jakiegoś czasu i nieustannie jesteście dla mnie niezawodnymi dostawcami niezapomnianych wrażeń

błehehehehehehe

no to tylko tyle chciałam napisać,bo na więcej mnie nie stać no chyba że wezmę korepetycje u kremika on ma taki błyskotliwy styl pisania

i musisz wejsc na czarne:):)

mam tu swoich ulubieńców np.justynę,której już nie ma ,ale wpada w innym wcieleniu komika,który ma wszystkie kobity jak na dłoni i pociąga za sznurki ale ostatnio pojechał na wakacje do kuwejtu

na czarne? po co? to w związku z podszywami?

Ty tez jestes fantastyczna

aż się zarumieniłam,ale nie z nieśmiałości

justynko,ależ pięknie się pożegnałaś....to w związku z tym odchudzaniem i metamorfozą? podobno przefarbowałaś włosy na czerwono?

bo jetes wyjatkowa

ja u księży to mam chody specjalnie gromadzę sobie grzechy na zapas,potem mam niezły pretekst na dłuższe sam na sam z moim wikarym

jak to kto ja jestem? pewnie ,że nie jestem ike,która już do londynu leci autostopem

justyna,ale zdradź mi tajemnicę-dlaczego tak się zewnie żegnałaś? myślałam,że rodzinka zaplanowała odciąć cię od internetu,a na intenet kafe nie masz drobniaków sorki za małe literki,ale piszę 1 palcem

a....jakby co,ja tu na kafe nie dyżuruję pod czarnymi nickami...tak sobie fantazyjnie wpadam ,od czasu do czasu i cieszę oko waszymi niebanalnymi wpisami czasem się uśmieję i mam gimnastykę mięśni brzucha za friko

no to idę spać pełna satysfakcji z założnienia topicku,który i tak spełznie w otchłaniach śmietnika pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę bajeranckich snów

odchodzisz w związku z głębszą refleksją,że klikanie zabiera mnóstwo czasu? to fakt, forum to taki ekspresowy pożeracz sekund,minut i godzin ludzkiego życia ale pewnie to jest ostani powód twojego odejścia z kafe.....zapewne .wkrótce,jedziesz za granicę ...

ale nie jestem wścibska ja tam cię lubię i nawet gdzieś to napisałam na twoim odchodnym topicku,ale nie pamiętam jaki pomarańczowy wstęp w nicku miałam

no to pa!!!

pa kochane

piekny dzionek wszystkim! dzisiaj tez sie wami pozachwycam,tak, na oko ,przez jakies 10 minut -szczegolnie dwojgiem romantykow starej daty-polcia i psedlonimem nota bene, sama przykladalam reke do ich wyswatania! alez im fajowo sie razem pisze....

nie ma to,jak bezkarne pisanie glupot musze korzystac z okazji

Justyna wczoraj była, a ja nie miałam okazji :(

zrobilam rekonesans po tematach,oj dzisiaj jakies lekkie smutactwo panuje na forum... pewnie u wszystkich slotnie i deszczowo,stad te smutne buzki

przy okazji, dzięki za przyłożenie ręki i docenienie, przez te 10 min. dziennie to niezła jesteś, ze tak wszystko ogarniasz i zdążasz prześledzić PS. gdzie i kiedy miało miejsce to wyswatanie? jakoś sobie nie przypominam takiego zdarzenia, które można by w ogóle podciągnąć pod termin swatanie, ze nie wspomnę o ingerencji osób trzecich. a to dlatego, ze ja sobie świetni radzę w takich "razach" sama :D

podejrzewam, ze to m.in. Paniusia z koakrdką jest autorką i tak malutko przebywa na kafe :)

polaola......ja tam wszystkiego nie ogarniam,ale wybiórczo namierzam,stad czas kurczy mi sie do owych 10 minut... poza tym, nie czytam wszystkiego,bo co ja pani cenzor jestem?;) o sobie nie chce mi sie nadawac z powodu wrodzonej skromnosci i pisania jak niedouczona kura inna sprawa,ze nieraz zbytnio mi odbija,z czego bardzo sie ciesze co do swatania,nie pamietam gdzie ,ale pare razy jakas tam wazeline byla...

hehehehe....paniusia to juz nie jestem,bo sobie zeby wstawilam i juz nie seplenie...hehehehehe

na mnie juz czas,dalsze minuty przebywania na kafe groza uzaleznieniem!!! pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i zycze milego dnia!!! p.s. polaola,jesli nadal myslisz o odwyku moze wydziel sobie ilosc godzin na dzien...np 5,6,7...no,ale flirt z panem P.moze nie sluzyc tej terapii...hehehe

Kurcze