NAJWIĘKSZY BŁĄD JAKI POPEŁNIAJĄ PRACODAWCY...

GDY POSZUKUJĄ PRACOWNIKA... to zlecanie tego innym firmom typu: agencje pośrednictwa, agencje pracy tymczasowej, agencje personalne :/ o zgrozo jak widzę w ogłoszeniu Addeco, Trenkwalder, Randstad, Gi Worker, Work Express i setki innych w/w agencji to już wiem by nie aplikować !!!

Dlaczego?

umowy na zlecenie nie o prace! umowy podpisywane z dnia na dzień lub tygodniówki! zaniżone pensje! (z czegoś muszą sobie odciągnąć swoją prowizję) 3-4 miesiące pracy pod agencją, dopiero potem możliwość, podkreślam MOŻLIWOŚĆ!!! przejścia bezpośrednio pod pracodawcę i podpisania umowy o pracę i większa stawka godzinowa itd.,

Ale mówisz o pracy w Polsce? Fajnie wiedzieć, bo wlasnie bede szukac i zamierzalam odwiedzic takie agencje pracy :O

moja firma "wynajmuje" ludzi z Adecco i same z nimi problemy :P

Ale to chyba firmy płacą prowizje tym agencjom? Pracownicy chyba nie płacą za to?

Mam porównanie. Pracowałam w call center, byłam zatrudniona bezpośrednio przez firmę, dostawałam 8,50 na godzinę brutto, koleżanka zaczęła prace w tym samym czasie, z tym, z e była zatrudniona przez Menpower, dostawała 7,10 zł i co miesiąc musiała meldować się w agencji i podnisywać umowę na kolejny miesiąc, u mnie była ciągłość współpracy. To była umowa - zlecenie w obu przypadkach.

jakie problemy? do adecco nie iść? :D

Potraktuj adecco jako ostateczność. Jak już nie dasz rady znaleźć sama. :]

wynajmują agencje płacą, oni dają kase do opłacenia pracownika, a agencje za tą kase wrebują, ale na innych warunkach załóżmy, że firmna daje 9zł brutto a agencja werbując daje 7,30brutto bo reszta z przepracowanych godzin idzie do agencji jako prowizja za odszukanie pracownika

wolę wpieprzaćć suchy chleb z cebulą niż pracować w agencji pośrednictwa albo pracy tymczasowej NIGDY jak pracować to być zatrudnionym bezpośrednio przez firmę

w ogłoszeniach podają: -wysokie wynagrodzenie!!! a potem na rozmowie się dowiadujesz, że to 1200zł brutto hahaha

To nie tak... nie wszystkie agencje tak dzialaja. moze te agencje pracy tymczasowej. Ja pracuje w Doradztwie Personalnym,ale rekrutujemy na stanowiska specjalistyczne średniego i wyższego szczebla i robimy wstepny odsiew a reszte pracodawca juz robi

to powiedz mi skąd takie "pośredniaki" biorą kase na te bogato wyposażone biura?

że żerują na bezrobotnych, którzy przychodzą do nich po pracę ! średnio na jednym pracowniku zarabiają miesięcznie 200zł !

Twój brak komentarza jest wystarczającym komentarzem ;]

to by wszystko tłumaczyło dlaczego tak mało zarabiam

z tych firm najlepiej placa work express 1126zl brutto i biznes partner 8zl/h brutto nic tylko strzelic sobie w leb albo sie powiesic szkoda gadac szczerze polecam agencje pracy

http://redwatch.50webs.com/sites/komuna.htm

i żadna praca nie hańbi, no ale za 1126zł ??

w tych agencjach nie wiem w ogole kogo zatrudniaja dzwoni do mnie babka i wmawia mi ze wyczytala w moim ogloszeniu zamieszczonym w sieci ze posiadam uprawnienia na wozek widlowy i czy nie chce pracowac jako magazynier gdzies tam a ja w szoku kiedy ja wyrabialem te papiery ze nie pamietam haha kupa smiechu sami do agencji nie potrafia dobrac odpowiednich kompetentnych ludzi a werbuja dla firm haha

Work express? też? szkoda, bo mają fajne oferty pracy.. A jak wyciągnąć od nich jaka to firma? Nie da się;) więc zostaje rekrutacja przez agencję:)

fajnego? to, że płacą 1200zł brutto?? czy może cytuję - "możliwość zdobycia cennego doświadczenia w dużym, zagranicznym koncernie" hehehhe też mi doświadczenie... będziesz chodzić i się chwalić, że zapierd... za 800 na rękę w nieludzkich warunkach :/

z agencjami pracy tak to już jest na czymś muszą zarabiać firma jak każda inna tyle, że sprzedawają albo raczej udostępniają pracowników ze swojej bazy i tych pozyskanych z ogłoszen , które pojawiają sie dziennie. Wiem ,że to jest zysk dla pracodawcy wynjać ludzi z zewnątrz( tzn z agencji) niż mu dac umowe o prace, ale w pewnym stopniu sami jestesmy sobie winni ,że nas wykorzystują, sami sie zapisujemy do takich agencji myslac na zasadzie lepszy rydz niż nic

umowa zlecenie i inne pierdoly agencje itd państwo polskie pozwala na wyzysk bo rządzą lewiatany i inne chuje i coraz mniej praw mają pracownicy ale cóz jak podskoczą to otwożą rynek pracy dla Mongołów i innych azjatów a młodzi dają sie omamic naszym politykom na umowe zlecenie ani emerytury ani żadnych praw pracowniczych jesteście rolowani ale ważniejszy piekny polityk niz mądry polityk (Kaczki nie są mądre) większość z was do niczego nie dojdze w zyciu po mimo pokończonych studiów iszkolen i kursów ale pracodawcy wycisną was jak cytryne

ja nie odpowiadam na ogłoszenia agencji wogole!!!z jednego powodu... Firma XXX zatrudni dla swojego partnera-firmy o miedzynarodowej renomie pracownika na stanowisko XXX... i tak-nie wiesz co za firma-nie wiesz nic-olewam to. Ja chce wiedzieć, do kogo aplikuję-czy aby nie do firmy krzak;D

jeżeli zakład pracy ma dość roli matki i ojca dla swych dzieci pracowników,czyli dochodzi do wniosku ,że lepiej zapłacić agencji 2800 brutto ,niż pracownikowi 1400 netto...mają z głowy urlopy, chorobowe ,opieka na dzieci itd,itd...dla pracodawcy to lepsze wyjscie ,nie musi zatrudniac pracowników socjalnych,ma z głowy kontrole PIP...spróbujcie sami sobie obliczyć płacę ,chorobowe,wymiar urlopu itp...pracodawca woli zapłacic wiecej agencji i całą uwagę może skupić na rozwój firmy...im bardziej walczycie o osłony socjalne ,tym wiecej pracodawcow decyduje sie na zatrudnianie poprzez agencje...pracodawcy nie chodzi o pieniadze ,chodzi o nie wiazanie rak przepisami...

tyle, że przez agencję firma nie znajdzie nikogo kumatego, kto nie odszedłby po 3 miesiącach. jesli firma ceni pracowników, i inwestuje w nich, to z pewnością nie rekrutuje przez agencje. zresztą wystarczy pooglądać "oferty" pracy z agencji, są nawet gorsze niż w urzędzie pracy. 95% to akwizycja, magazyn albo supermarket, gdzie przyuczenie pracownika trwa 20 minut.