meski problem

Witam Jestem mlodym,zdrowym facetem. Wszystko jest na miejscu, niczego mi nie brakuje. Wykazuje tez czasem oznaki posiadania mozgu. Mam pewien problem z.. "hydraulika".Otoz dziala zbyt dobrze..Wystarczy,ze lezac na plazy spojrze na jakas kobiete,poczuje zapach albo cos mi sie przypomni i.. juz musze opalac plecy..Masakra jakas. Zastanawiam sie czy isc z tym do lekarza czy po jakas rade? Cholera wie.. Ktos moze mial podobny problem?Wie jak sobie z tym poradzic?

hydraulik :D :D :D

ale pisz jasniej bo nie wiem o co Ci sie rozchodzi :(

Zostań moim mężem;)

każdy facet jest wzrokowcem i nie ma rady. Widzisz co widzisz i staje na baczność :-) Albo noś bardzo lużne szorty albo natychmiast myśl o czymś bardzo przykrym. Innej rady nie ma. Lekarz nic tu nie pomoże

wkurzona zono..to nie jest smieszne..czasami jest ale rzadko ;) Jak to nie wiesz o co mi chodzi..?moje peto wariuje na miescie.. Ale powaznie teraz prosze...

ha! I w tym problem ze ja nie musze patrzec! Wystarczy zapach,wspomnienie i patrzec a ja juz musze kombinowac jak tu to zalatawic zeby nikt nie widzial,a ja mogl isc dalej bez powloczenia noga bo to przeca uwiera

a ile masz lat????moj mąz ma to samo ylko,że najbardziej dzialam na niego ja sama nawet na basen razem rzadko jezdzimy a jak już to musze sie trzymac od niego kawalek z daleka:)plaza to już masakra ciągle musi opalac plecki ha ha także nie martw sie chyba każdy zdrowy facet ma podobnie:)

to nie problem to dar :D

a ile masz lat????moj mąz ma to samo ylko,że najbardziej dzialam na niego ja sama nawet na basen razem rzadko jezdzimy a jak już to musze sie trzymac od niego kawalek z daleka:)plaza to już masakra ciągle musi opalac plecki ha ha także nie martw sie chyba każdy zdrowy facet ma podobnie:)

24 lata

Moze to i dar ale czasem to klopotliwe.. np wolne tance to raczej odpadaja..No chyba ze jestem z dziewczyna dluzej i zna juz moj temperament. Wolalbym miec na to jakis wiekszy wplyw,kontrolowac to choc w niewielkim stopniu...

chodz do mnie....

znajdź sobie wobec tego dziewczynę i po jakimś czasie jeśli będziesz się codziennie kochał, to problem minie, albo przynajmniej się zmniejszy. Szerokie szorty, zimna woda i staranie się nie myśleć za bardzo o tych sprawach kiedy pełno dziewczyn wokół :-) Poza tym nie denerwuj sie tak, dziewczyny pewnie zadowolone, że tak na ciebie działają :-)

ja wiem,ze zadowolone,ale to mnie meczy.Kochac sie codziennie jest mi ciezko (brak lokum,praca,szkola) - wiadomo chodzi o czas..Mam wrazenie ze musialbym co polgodziny zeby sie nasycic P.S.Mozna jakas zamknac temat?

jeśli chcesz go skasować, to wrzuć na śmietnik... A co do twojego prpblemu to kiedyś prochy na uspokojenie dawali, ale pewnie tego nie chcesz. Musisz po prostu się z tym przemęczyć. Kiedyś przejdzie

wow jestem pod wrazeniem :D:D rozumiem ze jest to klopotliwe i wcale dla Ciebie nie smieszne, ale po prostu jakos usmiech nie moze mi zejsc z twarzy na sama mysl o tym :D