alimenciaz w polsce -dziecko w Anglii -jak dostac alimenty????

>Chba jednek bardziej zalezy ci na dobru ojca dzieci niz na nich bo ja wolalam wyjechac zeby zapewnic dzieciom lepsze warunki , Nie wyjechałam więć zależy mi na dobru ojca a nie dziecka?Uważasz, że w Polsce nie da się stworzyć dziecku dobrych warunków? >irlandia nie jest tak daleko, jesli chce sie z dziecmi zobaczyc raz na jakis czas nie ma problemu. Oprzytomniej plizzz. Policz koszty takiej wizyty. Najmniejsze, ale też niemałe będą za podróż autokarem. Ale tu z kolei potrzeba sporo czasu. Podróż ponad 30 godzin w jedną stronę to nie przelewki. Mniej czasu zabierałaby podróż samolotem ale to z kolei spore koszty. No chyba że rezerwowałby sobie z kilkumiesięcznyzm wyprzedzeniem w jakiechś tanich liniach, ale człowiek który pracuje nie ma takiej możliwośći, bo róznie to bywa z termjinami urlopów. Czyli, jak często wedlug ciebie taki ojciec może widywać się z wywiezionymi przez matkę dziećmi i czy Tobie jako rodzicowi taka częstotliwość kontaktów z własnym dzieckiem by odpowiadała? Czy jako dziecko byłabyś szczęśliwa widując ojca z taką częstotliwością?

\Ojciec mial problem z przejsciem 400 m zeby dzieci zobaczyc.;)) tlumacze ci !!!!ze moje dzieci go nie interesuja!!! ale alimenty im sie naleza.

co za kretynizm ;)) dobra uciekam zanim ci ublize.

>ona naprawde dba bardziej o tatusia niz o dzieci A skąd taki wniosek? To, że jestem w Polsce znaczy że nie dbam o dobro dziecka? Czyli matka, która zostaje z dzieckiem w Polsce jest zła a te dobre wszystkie jak jeden mąż siedzą w Irlandii? Puknij się w głowę z łaski swojej. >pewnie ma alimenty! Przede wszystkim mam dwie ręce do zarabiania. I szczęśliwe dziecko, które mimo rozwodu rodziców ma przy sobie ich oboje i z tatą ma świetny i częsty kontakt. Tego nie przeliczysz na pieniądze.

No widzisz. mogl a nie chcial......Ciekawe ze te co krzycza czy one wiedza lepiej co on by chciaL. pOZATYM TEMAT JEST NIE O WIDYWANIU SIE DZIECI Z OJCEM, TYLKO O ALIMENTACH. i ODPOWIADAM ZE POWINIEN PLACIC. sory za capslocka;)

>tlumacze ci !!!!ze moje dzieci go nie interesuja!!! Jakbyś była bardziej bystra to byś zauważyla że tu od pewnego czasu dyskutuje się ogólnie o takich ojcach którzy zostali pozbawieni kontaktu z dziecmi a nie konkretnie o twoim byłym. >ale alimenty im sie naleza. Oczywiście.Tego nikt nigdzie nie poddal w wątpliwość.

>pewnie ma alimenty! Przede wszystkim mam dwie ręce do zarabiania. ze tatus jest z obowiazku rodzicielskiego zwolniony???:)

>>Przede wszystkim mam dwie ręce do zarabiania. >ze tatus jest z obowiazku rodzicielskiego zwolniony??? Po raz drugi zapytam =- a skąd taki wniosek? Widzisz gdzieś żebym wcześniej napisała że ojciec, nie tylko ten konkretny, ex autorki topicu ale jakikolwiek, nie musi łozyć na utrzymanie swojego dziecka?

glupia jest taka postawa: sama zarobie , mam gdzis alimenty...itp.. to sa pieniadze dla dzieci,ktore maja matke ale tez maja ojca.Ojciec MA dzieci i obowiazek alimentacyjny! wiec czemu go z tego zwalniasz?????

wiec o co ci chodzi?

>glupia jest taka postawa: sama zarobie , mam gdzis alimenty... Calkowicie się tu z tobą zgadzam. >Ojciec MA dzieci i obowiazek alimentacyjny! wiec czemu go z tego zwalniasz????? Czytałaś pobieżnie więc wklejam ci dwa fragmenty z moich wcześniejszych postów. ">ale alimenty im sie naleza. Oczywiście.Tego nikt nigdzie nie poddal w wątpliwość." "I na koniec - nikt tu nie neguje obowiązku płacenia alimentów przez ojca." Gdzie ja napisałam że zwalniam go z tego obowiązku? Zanim komuś odpowiesz, przeycztaj co on napisał bo napisałam coś przeciwnego, niz to, co próbujesz mi wmawiac. I żebyś niepotrzebnie nie martwiła się o moje dziecko - ono ma porządnego ojca, który nie uchyla się od obowiązku uczestnictwa w utrzymaniu go.

O twoje dziecko! Autorka napisala ze oiciec mogl sie widywac a nie chcial. to mu na sile dzieci wciskac?

\"aha Irlandia Polnocna to tez Anglia tudziez Wielka Brytania\" o bosze... a mówiłam, sprawdź gdzie jesteś, to nie, dalej się kompromituje

:D

ty cielaku;))

ludzie wy nie widzicie co ta kobieta pisze!!!!!!!!!!!!!h... mu w dupeee z odwiedzinami jego czy tamtego a dziady powinni placic i tyle ja mam podobna sytuacje i smiechu warte jacy ci faceci sa pojeb.......wlasnie!po rozwodzie sraja na dzieci ale jacy to nie tatusiowie jak sie popisuja a tak naprawde to nie maja pojecia.moj byly nie plac i na moja corke od 8lat.super co?to sa jej pieniadze i bede sie starala teraz o podwyzke ze 150zl.zal mi bylo idioty ale do czasu.ktos jak wyjezdza za granice to jest gorszy??czy to nie typowa dla Polakow zawisc?ludzie dajcie spoköj.......duzo jeszcze ludzi mysli ,ze za granicä to miodzio.kasa jak manna sypie z nieba,,,,,ale ci co byli chwilke to spierdzielali ino szum!!!! moj wujek tez pojechal na sezonöwke do Szkocji i coooo placze i juz wraca.......kokosy myslicie ,ze tu sie zbiera.moze kiedys tak bylo 20lat temu,ale n nie teraz.uwazam rowniez ,ze te pieniädze od EX naleza sie naszym dzieciom!!!!!!!!!!!!!!!!!mogli myslec zawczysu,a nie my kobiety musimy wszystko za nich robic,dosc ,ze urodz to jeszcze sie martw i wychowuj,bo darmozjady nie potrafia(zaznaczam ,ze nie tyczy sie to wszystkich mezczyzn,bo znam naprawde facetow zajebistychj ojcöw)pozdrawiam......

Ludzie ktorzy cie oskarzaja i wypowiadaja osady na twoj temat to banda tepych nic nierozumiejacych kretynow.Moze byscie ruszyli ostatnimi szarymi komorkami mozgowymi jakie wam zostaly?Tak trudno zrozumiec, ze zadna kobieta nie ucieka za granice przed facetem jesli on jest w porzadku????Co to za ojcie?-widac z opisu autorki.BARDZO DOBRZE ZROBILAS!POPIERAM!ZYCZE CI ZEBYS ZNALAZLA SOBIE NORMALNEGO TATUSIA DLA TWOICH DZIECI.aNIE POSPOLITEGO SKURWIELA.HUJ MU W DUPE!!!

Witam ,ja mam troszke inny problem jestem w anglii moja ex tez widuje sie z dzieckiem co tydzien place 600 zl alimentow moze nie jest to malo ani duzo ale mam dziecko co tydzien ,ale wracam do kraju mam juz dosc mieszkania po pokojach na wynajecie swojego za bardzo mnie nie stac i przez to tez nie bede w stanie zabrac dziecka do nigdy do siebie ,masakra, ale rozmawialem z angolami ze podobno jest tutaj tak ze jezeli angool opuszcza kraj to panstwo niby przejmuje cos tam i placi na dziecko ,ale nie jestem pewiem ,ale wydaje mi sie jezeli ktos wyjezdza swiadomie do innego kraju czy to zarobkowo czy zyc powinien zrezygnowac z dojenia alimentow ,wiemy jakie realia sa w polsce i nie wszystkim sie przelewa a pomoc dla samotnych matek za granica jest dosyc spora ,chcialbym aby bylo mnie stac placic z polski 600 ale w polsce tez trzeba zyc i pomyslec o zalozeniu drugiej rodziny ,a jak wiadomo ex malzonka nie dolozy sie do biletu do polski dla dziecka bo to wlasnie dziecko do ciebie leci itd itd ogolnie mysle ze w ostatnich czasach to dupom troszke sie popierdolilo i mysla ze wyjada kupi sobie auto pozna jakiegos faceta to bedzie wszystko ok nie patrza na przyszlos dziecka czy jak ono bedzie sie czulo w angielskiej szkole a wiem ze czesto smieja sie z polskich dzieciakow angole to prostaki chyba ze ktos ma kase i wysyla dzieci do prywatnych szkol ,ogolnie do bani ,wiekszac bab mysli jak kura nawpierdalac sie i nie myslec w przyszlosc tylko z dnia na dzien ,ale sa jakies wyjatki chyba

co za debile widac ze wiekszosc ze wsi zyjaca wedlug stereotypow czy wychowawani przez prababki....odrazu podawaj o alimenty to pieniedze dla dziec dzieci widac ze wiekszosc ma dzieci w d***e i niechce zapewnic im nic coz zrobic niekazdy powinien miec duzieci