Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .......................f......

kobieta-pomoc-jak-gdzie?

Polecane posty

Gość .......................f......

mam26l 3lata temu przerwalam studia...zwiazalam sie z czlowiekiem 2 laa starszym...moja rola w zwiazku...dom, przyjecia, dom, prasowanie, pranie...milosc...?sadzilam ze jest...teraz wiem, ze on nie jest zdolny kochac, potrzebuje widowni i kobiety do dbania o niego i o dom... wszystko co mam teraz zawdzieczam jemu... chce odejsc nie mam nic... szukam instystucji, domu dla bezdomnych...czegos...gdzie przez chwile bede mogla odetchnac..i zastanowic sie co ze soba zrobic.... jestem w patowej syt... nie mam sama srodkow do zycia...mam tez dosc tej syt...nie pozwala mi isc do pracy...wiec jestem uwiazana...dziwnie:( mieszkam w warminsko-mazurskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
/??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
halooooooooooooooooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z twoja rodziną
nie moga Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z twoja rodziną
szukaj pracy, czegoś do wynajęcia, nie czekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Wujek google powie ci, gdzie w warmińsko-mazurskim jest schronienie dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
wujek g...:(schronisko...nie moge zwrocic sie do rodziny...nie moge...nie zrozumieja...bo przeciez taki ulozony, madry, zamozny...w co ja sie wpakowalam...myslalam ze moze ktos wie jak od strony faktycznej to wyglada...schronisko...ja z ulicy bez niczego...i co?okej pogrzebie...dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffddddddddddddddddddd
zabrania ci isc do pracy- a jak pojdzie to co ci zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
musze wiedziec, ze jak wyjde z domu..to..to trafie gdzies...gdzie nie wyrzuca mnie po 2 dniach...nie skonczylam studiow...nie mam wiec zawodu...nie mam nic...jestem bezradna, bezsilna...schroniska.w g..same dla psow mi wyskakuja ..taki wesoly aspekt tej syt..poszukam ...chce wyjsc z domu...trafic w miejsce gdzie bedzie psycholog..chce chce chce wiem tylko chce...nie chce zeby zamknieto mi drzwi przed nosem...nie bede miala gdzie wrocic...boze ja nawet na bilet do drugiego miasta nie mam...jakie to zalosne...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
nie moge...mam wszystko co mi potrzebne..jak to do pracy po co?,...a nasz dom. aja...presja...ciagle ktos nas odwiedza, przyjezdza...ja nawet studiow nie mam skonczonych...a przeciez jego kobieta nie bedzie sklepowa...to bardzo trudna syt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
a ja chce zaczac wsytsko dla siebie od nowa...chce miec cos swojego...chce odzyskac siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z twoja rodziną
idźże najpierw do psychologa bo widze ze z toba marnie...... wszystkiego się boisz chłop to nie wszystko a jeśli cie tak traktuje to jest śmieciem masz prawo do życia po swojemu ale zbyt się boisz by zaryzykowac dasz rade z pomoca psychologa może masz jakaś przyjaciólkę u której moglabys pomieszkac chwile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z twoja rodziną
posłuchaj, ja mam nieciekawa syt w domu-mam bardzo chore dziecko, a mimo to chce isc do pracy.Nie jest łatwo,choć skonczylam studia to jak sie pracodawcy dowiaduja o sytuacji, po prostu mnie nie chca,wiec postanowilam ze schowam ambicje do kieszeni i jesli w zawodzie nic nie znajde ide choćby jako sklepowa. Trudno.Mam do wyzywienia rodzine, a choć maz pracuje jest bardzo ciezko. Na razie szukam i nie przyznaje sie na rozmowach do sytuacji.Moze mi sie poszczesci.Wierze w to i ty tez uwierz w siebie. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
zwyczajnie sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość run lola runn
no to zwyczajnie sie przestan bac, trzeba zrobic pierwszy krok, pozniej jakos samo poleci. idz jutro do najblizszego osrodka pomocy spolecznej i zapytaj gdzie moglabys znalezc pomoc w twojej sytuacji. tylko zrob to jutro, nie odkladaj na 'swiety-nigdy', ok? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ismena 2
Idź do Ośrodka Pomocy Społecznej,Centrum Pomocy Rodzinie albo jedź do wiekszego miasta.Tam na pewno jest jakieś schronisko dla bezdomnych.Lekarza odwiedź takze.Ty jestes zastraszona.Boisz się własnego cienia.:( Niewesoło to wszystko wyglada.Musisz się przełamac i zacząć działać,bo to Cie zniszczy.:( Powodzenia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
.olsztyn...osr pom spol...sa w stanie dax mi nocleg?...ja nic innego nie cche nocleg?..kurwa..zasze innym pomagalam..a teraz ja jestem w syt...gdzie nie mam wyjscia..osrodek..ide .mowie co jest..i co..pani zglosi sie jutro..za tydzien....///musze wiedziec...wyjjde z domu...wyjde i wiem ze tam gdzie pojde jest dla mnie cos....miejsce..cos... .... to nie jest proste...jesli mnie znajdzie..wyciagnie...wiecie banalne jest mawet to, ze zeby miec na bilet do np warszawy musze zabrac pieniadze z zakupow....wszystko jego jego jego... .............. biedna dziewczynka:)głuuuuuuuuupia dziewczynka...spakpwac sie w torbe nie jest trudno...trudniej postawic ta torbe na stale...gdzies..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno uspokuj się
to po pierwsze! emocje są złym doradcą w podejmowaniu życiowych decyzji! zalezy ci na studiach - idź na nie! nie uciekaj tak po prostu, daj sobie jeszcze te 2 lata, skończ studia, wtedy będziesz się zastanawiać co dalej - jak sama piszesz będziesz coś mieć, a tak to co, uciekniesz jak zbity pies- nie daj mu tej satysfakci- na koniec wyciągnij choć coś dla siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj w google
ośrodek interwencji kryzysowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................f......
POSZUKAM OIK...ZEBY ISC NA STUDIA..MUSZE MIEC ZA CO NA NIE ISC...ZA CO MIESZKAC...JESC,,,ZYC....DLA MNIE START TO WYJSCE Z DOMU... OIK..POSZUKAM...DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×