Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eeewa

autoagresja

Polecane posty

Gość ja miałam trochę
a czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ,ja niestety mam:( i to dość często--może coś opowiesz? u mnie ataki wywołuje mój mąż gdy mnie mocno zdenerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam trochę
u mnie też wywoływała rodzina gdy ktoś mnie mocno zdenerwował :) wtedy zazwyczaj cięłam się po rękach lub biłam. a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio lekko wbiłam sobie nóż w nogę :( -ale leciutko. prócz tego jak zamknął przedemną drzwi- to uderzałam z całej siły głową , poraniła sobie rękę tubką metalową po kremi. gryzła się--hmmm nie mogę sobie przypomnieć co więcej bo to wszystko działo się w szale i trwało ok 15 min-może 20. po tym wszystki czuję spokój wyciszenie i załamanie:( po tym wszystkim praktycznie wszystko mnie bolało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam trochę
znam ten błogi stan tuż po... Organizm strasznie wyczerpany ale spokojny i wszystko mający w dupie :) ale wiesz że robisz sobie krzywdę, nie tylko na ciele? ja już z tym skończyłam , Ty też powinnaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze wiesz że to nie tak łatwo-poza tym nie chcę słuchać rad-bo ja tu jestem przypadek beznadziejny:( chcę poprostu o tym pogadać. ja nie panuje nad sobą jak się mocno wkurzę -i to jest cały mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam trochę
"poza tym nie chcę słuchać rad-bo ja tu jestem przypadek beznadziejny" - sama z siebie robisz przypadek beznadziejny bo z góry skazujesz na porażkę. wiem że niie jest łatwo, byłam od tego uzależniona i przynosiło mi to cholerną ulgę. Do dzisiaj chętnie bym się tak załatwiała jak mnie emocje rozpieprzają ( włąsnie mi się przypomniało że wbijałam sobie w ciało widelec) , ale wiem że lepiej będzie tak jak jest. zastanów się z czego to wynika. Mówisz że jak Cie mąż wkurza. Dlaczego tą agresję ładujesz w siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ale ze mną to z pewnością jest inaczej-bo ja to mam już od malutkiego dziecka(co się dowiedziałam niedawno) muszę już uciekać spać--fajnie się gadało--dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam trochę
szkoda że juz idziesz. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×