Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona zoneczka zonusia 23

Mam juz kuzwa tego dosc!!! Jak to zmienic???

Polecane posty

Gość taka jedna zdziwiona
żona: nie, nie przeżyłam tego, musi być straszne takie życie. Ale moja ukochana młodsza siostra właśnie wychodzi z takiego piekła, bierze rozwód ze swoim wieloletnim tyranem. A ja stoję obok i wspieram Ją jak mogę całym sercem. Przeszła chyba przez piekło, ale wychodzi i jest dzielna, choć czasem się boi i waha. Tak bardzo trzymam kciuki żeby Jej się udało. Też mają 2 dzieci, tak samo było z finansami, a w dodatku On jak się okazuje zawsze na boku jakąś posuwał, jebaka podły. I wiecznie agresja, Ona żyła w lękach, tak bardzo się starając być dobrą uległą żonką. Chodzi też na terapię do psychologa, ażeby zrozumieć te mechanizmy, w które byłą uwikłana i móc z nich wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zoneczka zonusia 23
Chocbym na uszach stanela to i tak bedzie zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zoneczka zonusia 23
zdziwiona....ja tez musze jakos z tego wyjsc chociaz straznie sie waham , a le musze wrszcie powiedziec twardo dosc,jakos sobie w zyciu poradze, na pewno bedzie mi lepiej bez niego niz z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczujaca niunia
smutne masz zycie, ale nie daj sie zloz pozew i bedziesz szzesliwa uwolnisz sie od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat lotosu.........
Smutne, ze jedni maja szczesliwe zycie a inno ciagle cierpia, to takie niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na 99 procent
pewna, że twój mąż puka sobie na boku i to równo. Inaczej nie był by agresywny i lekceważący w stosunku do Ciebie. Facet jak chce od zony seksu, to potrafi być miły i się kontroluje. Hamulce mu puszczają, gdy poza domem ma jakąś dupę. Znajdź dowody to z nim wygrasz w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia na rozprawie sądowe
noś ze sobą mały dyktafon, nagrwaj wszystkie awantury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehe
@ kasiakonik czy jakos tak 'macie wspólnote majątkową, masz prawnie zagwarantowane 50% zarobków męża. Może pora mu to uświadomić' ---> Bollocks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zoneczka zonusia 23
jak ja mu mowie, ze sama bez niego sobie lepiej poradze to on na to ze nie ma szans ze przezyje bez niego chociaz tydzien. ze jezeli zechce rozwodu to mnie tak zalatwi ze sie nie pozbieram, ze jescze przyjde i bede mu dupe lizac i jego rodzice i moi tez. On chyba sie za Boga uwaza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zoneczka zonusia 23
aha a co do kochanki to raczej nie ma, ,mam dwie znajome,ktore sa juz po rozwodzie,ktre mezowie zdradzali, Boze jacy oni byli dla tych zon mili i kochani, codziennie kwiatuszki, pieniadze na co tylko chcial, uwazam ze jak facet zdradza, to wtedy staje sie milusi i kochajacy, a moj mysle ze albo nie moze sobie znalesc dupy na boku albo nie ma na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bank ma kochankę ja bym zaczęła go olewać, ale z usmiechem na twarzy udawałabym zadowoloną, usmiechniętą, ale robiłabym swoje musisz mieć przede wszystkim świadków, i to naj;epiej spoza rodziny nie gotuj dla niego, nie pierz mu itp a wtedy kiedy Ci rozkazał pojechać na 7 do jego firmy, to pojechałaś? czy on zajmuje sie dziećmi na codzień? zostaje z nimi? moim zdaniem facet ma kogoś na boku, jestem na 99% pewna, to nic, że małe miasteczko ja też wychowywałam się w małym miasteczku, wszyscy zawsze wiedzieli, tylko żony/mężowie dowiadywali sie ostatni najpierw próbowałabym to zbadać - czy własnie kogoś nie ma potem następne kroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsewqrt5
Podaj go o alimenty !!! Ja bym tak zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uioopp
Dziewczyno podaj go o alimenty . potem ogranicz mu prawa rodzicielski. I szykuj swiadkow bo ten twoj maz bedzie fikal!!! I najwazniejsze idz do psychologa bedziesz miala na tyrana podkladke w sadzie to bardzo wazne i ulatwi rozwod. I nic mu nie mow!!!! I nie okazuj strachu przy nim bo on to wykorzysta ,ale cwaniaczek . I na bank ma kochanke!!! Traktuje cie jak szmate, dasz rade;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akabura
moja rada jest taka nie sprzataj nie gotuj nie kupuj jedzenia jak dzieci powiedzhac ze chca jesc to wyslij do ojca(jeden dzien nie umra z glodu)jak twierdzi ze nic nie robisz to pokaz mu co to znaczy ja bym palcem nie tknela domu nic do jedzienia nie kupila bym i wtedy moze sie otrzasnie a samochod jak chcesz jechac to bierz jego bo to wasza wspolnota majatkowa jezeli to nie pomoze to to tylko cie rozwod uratuje i jeszcze dobrze na tym wyjdziesz skoro on ma kase:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artek12345
zono jak ja Ci strasznie wspolczuje.. Uciekaj od niego tak szybko jak mozesz. Najwazniejsze, ze przejrzałaś na oczy! Jestes piekna mloda kobieta, ktora potrafila otworzyc wlasna firme wiec bez takiego tyrana sobie poradzisz! Wierze w Ciebie i chcielbym poznac zakonczenie tej historii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artek12345
tzn nie uciekaj tylko walcz! Rozwod alimenty, to on ma utrzymywac dzieci! Nie daj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam twoj topic, kochana tak sie nie da zyc!! Ratuj siebie i dzieci, masz prawo do szczescia, a przy tym facecie go nigdy nie zaznasz :( Jestes silna kobieta, do tego zaradna, madra i atrakcyjna :) Pracujesz, dbasz o caly dom, robisz co mozesz, a od niego NIC w zamian nie dostajesz. Tylko przykre slowa i brak zacunku :( Idz do psychologa, i skladaj ten pozew. Dzieki Bogu nie macie zadnej intercyzy. Powodzenia i wytrwalosci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HM.. ZASTANAWIAM SIĘ.... Przecież możesz zarzadać aliment ow na siebie i dzieci Dlaczego dajesz się traktować jak smiec ... dzieci sa również jego!!!!! A ty nie jesteś przedmiotem!!! Co on jest Panem Bogiem Jemu kasa odbiła!!!!!! Jedno jest pewne... moze stracić rodzine i sprzątaczkę, ale on tego nie wie.... długo tego nie wytrzymasz- zrób z tym pożądek bo wpadniesz w depresje. Nie jesteś niczyja niewolnicą pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadinka...
A ja uważam, że on sie już Toba przejadł i ma jakąś kochanicę. Ciebie ma gdzieś - ważne, że skaczesz koło niego jak sprzataczka i kucharka, chowasz mu dzieci - ma wszystko. Do niczego innego nie jesteś mu juz potrzebna - więc po co masz się ubierać w nowe ciuchy?? Współczuję Ci, ale weź się w garść i wygarnij temu chamowi co o nim myślisz, a jak to sie nie zmieni to zabieraj dzieci i odejdz od niego. Ile zamierzasz tak jeszcze życ? Będziesz czekała, aż dzieci zacznie traktowac w ten sam sposób? A może już traktuje - wybacz, nie dotarłam do końca topiku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZOno żoneczko Hm, pisałaś że podobasz się facetom. On zwyczajnie stał się zazdrosny. MOże w ten sposob chce Cię upokorzyć, żebyś stała się mniej pewna siebie... Widocznie on ma jakieś kompleksy, w ten sposób czuje się silniejszy, bardziej dowartościowany. Ja trzymam za Ciebie kciuki! Zdajesz sobie z głupoty męża sprawę i to już jest duuży plus. Najważniejsze, że chcesz to zmienić. Jeśli chcesz to juz połowa sukcesu. Masz rację poszukaj psychologa, on tak jak każdy inny lekarz pomoże Ci, wyleczy psychike, sprawi, że poczujesz się bardziej dowartościowana. Będziesz silniejsza emocjonalnie i wtedy będziesz mogła działać. Nie bój się drania, nie daj się zastraszyć. Sytuacje o których piszesz wydają mi się być nieodwracalne, więc chyba raczej pozostaje jedyne wyjście - rozwód. Bez takiego męża o wiele lepiej będziesz dawać sobie radę. Finansowo na początku będzie tak samo, ale będziesz czuła się lepiej psychicznie. Do czasu zanim zaczniesz coś działać w kwestii rozwodu spróbuj po trochu podkradać mu pieniądze. Jeśli ma ich sporo to podbieranych przez Ciebie drobnych kwot nawet nie zauważy. Mówię tu o małych sumkach, no i w miarę rzadko, żeby się nie zorientował. Ja właśnie na takich \"oszczędnościach\" trochę się dorobiłam :) W sądzie spytaj też o swoje prawa i jak możesz domagać się odszkodowania albo alimentów za to, że nie daje pieniędzy na utrzymanie skoro macie wspólnotę majątkową. MAcie równe prawa po 50 % (nieważne jak wysokie są jego zarobki) . Pytaj, sporo rozmawiaj tam gdzie możesz. MOzesz też uzyskać porad prawnych przez internet, może jakieś bezpłatne infolinie? A mężulkowi nie usługuj, stanowczo ale SPOKOJNIE powiedz, że nie zasługujesz na takie traktowanie. Nie kłóć się z nim, to go tylko rozbestwii. Nie mów mu za dużo o rozwodzie, jedno słowo, jakaś wzmianka wystarczy. Nie mów tylko działaj. Jestem z Tobą i wierzę, że uda Ci się wyjść z tego bagna. Po co strzępić sobie nerwy przez życie z takim człowiekiem, jak można życ samemu, być panem swojego losu i być o wiele szcześliwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś tu jeszcze
??? pamiętaj że masz wsparcie i złóż ten pozew jak najszybciej dopóki on to zrobi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Życze Ci dużo siły do wygrzebania się z tego piekła. Z tego co piszesz wnioskuje ze masz wsparcie zarówno swojej rodziny jak i rodziny męża, więc sama z tym problemem nie zostaniesz. Natomiast nie mogę wyjść z szoku co się z Twoim mężem właściwie stało, wyglada jakby diabeł w niego wstąpił, pieniądze go totalnie zaślepiły czy co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Powinnaś też zbierać jakieś dowody przeciw niego, nagrania jak na Ciebie krzyczy, upokarza Cie, rachunki, wyciągi z banku że nie daje Ci pieniedzy, zbieraj tez świadków. Może uda Ci sie wywalczyc rozwód z jego winy i wtedy musiałby płacic tez na Ciebie alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×