Zjadl i wyszedl

to opowiesz mi jak bylo, ja po sjescie ide pojezdzic :P

A jAk sie buntuje i niechce sie spotykac albo nie odbieram telefonow to wtedy jest obrazony na mnie i dzwoni co 15 minut.

o maj gad co za osioł!! z tym klękaniem i płakaniem...przecie to totalna komedia...ja tam bym się ze smiechu na taki widok popłakała :D

ja wyłączysz tel. to będzie sobie mógł dzwonić najwyzej jajkami o parapet olać

dzwoni, bo wie, że ZAWSZE ulegasz i wybaczasz :)

Mam Go dosyc---> napisze wulgarnie, bo inaczej do Ciebie nie dotrze. dziewczyno, no chuj sie pytasz o nasz rady, skoro nie chce robic oko za oko,zab za zab. Przylazl do Ciebie, zezarl obiad, lekcewazyl Cie a teraz Ty wynajdujesz 100 powod dla ktorych nie mozesz zachowac sie tak jak on:O Kazda dziewczyna posiadajaca jakis honor, albo przyszlabym, zjadla obiad i wyszla, albo... powiedziala,ze przyjdzie i .. nie przyszla:O Naprawde twoj "fecat" jest szczesciarzem: darmowe obiadziki i pierdolenie jka mu sie zachce: raz na 2 tygodnie. zal, zal zal. Jestes zalosna

chyba jaja , szukasz problemow ,gdzie ich nie ma?

a ja bym na obiad nie poszla i juz :D

oj, moi drodzy, co ja darmowych obiadów w życiu sie nagotowałam :D cóż nauka drogo kosztuje :D:D:D

A z tymi randkami to tez tak nie do konca. Ja wychodze z zalozenia ze jak sie z kims spotykam od roku, spedzamy jakos czas, jezdzimy razem na wesela chodzimy na imprezy itd itp to nie ide na zadna randke bo jak by to niby wygladalo. Tu sie z kims spotykam , bzykam, on mi sie wyplakuje , opowiada o swojej rodzinie jakies szczegoly a ja mam leciec na randke - no nie bardzo to nie w moim stylu. A i ten obiad ma byc o 19 dzisiaj. Tz on ma po mnie przyjechac mamy jechac do niego on ma gotowac a potem ja mam tam spac a rano on mnie zawozi jadac do pracy n autobus- jade do innego miasta daleko spotkac sie ze znajomymi i pozwiedzac. Bo jak go rposze zebysmy razem gdzies jechali to on jest zmeczony albo jedziemy do jego znajomych i konczy sie to impreza a ja nawet nei zobacze miasta.

a ja bym poszła, siadła przy nakryym stole, zaczela pisać z kims smsy, dziobneła obiad niczym ptaszek po czym stwierdzila że niedobre i że muszę isć

No właśnie. Obydwoje jesteście siebie warci. Ty głupia, naiwna i łatwowierna a on arcy-cwany. Nie masz w sobie ani krzty godności czy honoru, nawet dumy. Gdybyś miała tego choć odrobinę to byś już dawno zerwała ten chory układ, a nie bawiła sie w jakieś zabawy typu iść, nie iść, zjeść nie zjeść, strzelić focha, czy nie itd. WSTYD

no widzisz, on już Cię tak wyszkolił, ze nawet nie musi się juz tłumaczyć, bo Ty sama go juz tłumaczysz za niego przed sama sobą ;)

moja stara pierze w rzece

a moja stara gwizdze w kanikułach

dobrze Cię wyszkolił, pierwsza klasa, naprawde szacunek dla niego :D on Cie robi jak chce a Ty siedzisz i po raz 18 go tłumaczysz. Komedia :D

Ja juz probowalam zakonczyc ten uklad pare razy ale za kazdym razem on prosi przeprasza- twierdzi ze go zle zrozumialam, ze ejstem wybuchowa ze sobie cos tam ubzduralam itd

pomarancze maja racje, zamiast isc od niego na obaid to ugotuj os nam :)

no no, Twoja wina oczywiście :D

o 19 obiad!! i dopiero będzie gotował. eee tam...facet zobaczył że się obruszyłaś i uważa ze ułagodzi Cię żarciem i będzie miał bzykanko, po czym odstawi Cię na autobus. a co do randek to obstawiam że lojalność jest tylko po twojej stronie i że on sobie w tej kwestii nie żałuje bo niby czemu skoro nie jesteście parą. może jednak odpuść i nie psuj sobie piątku takim głupim typem :P

A ja klaszcze u rubika, choc wolalabym gwizdac kanikuly:( :P Dokladnie, facet Cie olewa, a Ty go tlumaczysz. U mnie zdarzylo sie tylko 1 spotkanie, na ktorym facet non stop klepal do kogos smsy i nie reagowal na moje prosby. Bylo to ostatnie spotkanie z tym facetem (nie pierwsze-zaznaczam). szanujmy sie, bo NIKT nas inny nie bedzie szanowal!!

Położyłam się ze śmiechu właśnie :-) zwłaszcza ze w ciągu tych 18 min trzy razy odebrał telefon i raz zadzwonił....:-) wpadasz czasem do niego zrobić mu laskę a jak wychodzisz to na paluszkach po cichutku żeby czasem go nie obudzić i uważając przy tym by nie przekrzywić wycieraczki ??? :-)

Ja też mam ciężki charakter, ale kolejka się ustawia ;) Głupia autorko jesteś strasznie... ale i tacy ludzie muszą być, nie? ;)

Bozzzze ! Kobieto!wez Ty tego huja rzuc w cholere. Czy Ty tego nie widzisz,ze on Cie wykorzystuje. Jak byl glodny to wpadl i zaraz wyszedl.Teraz mu sie chce bzykac to zaprosil Cie niby na obiad na 19h.Wiadomo,ze potem Cie bzyknie. Nie zdziwie sie,ze jutro jak juz bedzie po wszystkim powie,zebys do pracy wziela sobie taxi albo pojechala autobusem,bo juz mu nie bedziesz potrzebna.Przypomni sobie o Tobie znowu za 2 tyg. Idz na ten obiad,tak jak tu Ci niektorzy radza.Dziubnij troche i powiedz,ze nie smakuje.I,ze jestes na 20 umowiona i uciekaj stamtad jak najszybciej. Ojej goscia!

A i jeszcze twierdzi ze ja go kompletnie nie rozumiem bo on ciezko pracuje a ja caly dzien siedze przed kompem.Ion ma prawo byc zmeczony a ja wymagam cudow.

Dobra, skończ już . Na zmianę po nim jedziesz, by za chwilę go usprawiedliwiać :O

Dobra i jeszcze jedno on do mnie wydzwania caly czas - bo twierdzi ze nie mamy jak sie spotykac ze wzgledu na prace. Dzwoni srednio co 1.5 h zobaczyc co u mnie itd. A na to jak mam reagowac to tez olewanie?

może nie odbieraj?:O

i tak odbierzesz, bo sie umówił na darmowe bzykanko po 19 a potem Cie wsadzi w autobus. Nie możesz go zawieźć! :D :D

zawieść oczywiście, z tych emocji byki robie :P