Jesli mnie oswoisz- Mały Ksiaze

Co niektorzy z was znaja historie oswojenia lisa, ktorego dokonuje Maly Ksiaze, opwiesc uczy , ze nalezy byc odpowiedzialnym za to co sie oswoi poprzez co mozemy oswoic drugiego czlowieka?

raczej tak

marcin poprzez co mozemy oswoic drugiego czlowieka? polaola raczej tak :D :D przepraszm jakos mnie to rozbawilo

w jaki sposob mozna stworzyc wiezy z drugim czlowiekiem?

sa sznurki na przyklad, albo kable , kajdanki tez sie nadadza :D

Oswoić,czyli sprawić, by ktoś nam zaufał,czyli pokazać,że jesteśmy godni zaufania...Poprzez...hmmm...ofiarowanie tej drugiej osobie tego czego potrzebuje...miłości,bliskości,troski,wsparcia;)

gdy kogos lubimy ale wiemy ze nie powinnismy stwarzac takich wiezow, to co? nalezy opuscis taka osobe, zostawic ja samemu sobie?

Oswoić:O Zrozumieć zaakceptować a nie oswoić

oswoić nie znaczy wytresować :D

marcin ale co tak filozofujesz :) napisz konkretnie o co chodzi :D

Wkurzona, teraz tez mnie to bawi :D Sami, oswoić znaczy uczynić swoim, czyli swojskim, czyli znajomym, czyli bliskim

Jesssu jak osoba nie bedzie chciała dać sie oswoić to i tak ucieknie.Nic na siłe

Pola czyli zniewolić Ja jestem dzikim złym lisem...mnie sie nie da tak na łapu capu

tzn. zaprzyjaźnic i jestesmy za przyjaciol odpowiedzialni, rozumiesz?

Nie rozumiem. Jesteśmy odpowiedzialni tylko za własne dziecko ale za przyjaciół?Nie zgadzam sie z tym.Ludzi nie da sie oswoić czy zatrzymać na siłe.

ja dałam swojemu facetowi do przeczytania ten właśnie moment na głos (mój ulubiony), to żeby było śmieszniej tydzień później mnie zostawił bo "nie jest gotowy na taki obowiązek" :(

niektorzy tylko nadaja sie na tzw. oswojenie

Nie mam zamiaru nikogo oswajać,związek to nie jest niewola...tylko Świadomy WYBÓR dwojga ludzi,bez umowy na czas określony. Niestety trzeba sie liczyć z tym,ze kiedyś może nadejść koniec. Dlatego trzeba cieszyć sie z każdej spedzonej razem chwili.

a wiesz co to jest przyjażn? to nie kolezenstwo... przyjaciolom ufamy, mozeby przy nich mowic o swoich slabosciach, nigdy sie z nimi nie nudzimy i mozemy rozmawiac godzinami, a jak mamy problem wiemy ze nam pomoga to jest przyjazn i jest ona wiecej warta niz jakies milosci, bo one przychodza i odchodza a przyjaciele zostaja!

ale tepa jestes! tu nie chodzi o niewole! to przenosnia, nie umiesz znalesc glebszego sensu? :O

oswoic czyli dac mu wolny wybór ale tak aby ten wybór dla niego był wyborem mnie ;) tak rozumię słowo oswoić :) Daje mu to czego on potrzebuje i nijak sie to ma z więzieniem :)

Ok widocznie inaczej pojmuje oswojenie. Skoro tak jest dobrze i uważanie ze trzeba oswajać ,liczyć na kogoś a nie tylko na siebie to jestem pełna podziwu. Hmmm czyli przy męzu pijaku trzeba tkwić,bo łączyły nas ''więzi'' przyjacielowi narkomanowi dawać na narkotyki>? Szacun dla Was.

Sanmi, ja to rozumiem zupełnie inaczej, ale na razie nie będę rozwijać tematu w każdym razie rozumiem to zjawisko zdecydowanie pozytywnie :)

Ja tez to rozumiem pozytywnie, bo to jest piekne,cały etap powstawania więzi,ale jesli wyczujemy jakiekolwiek zagrożenie to zrezygnujemy z tego dla własnych korzyści.

Hmmm czyli przy męzu pijaku trzeba tkwić,bo łączyły nas ''więzi'' przyjacielowi narkomanowi dawać na narkotyki>? Szacun dla Was. pusta pozostaniesz :O

Ło jessssu ja jestem pusta Ty nie. Jakoś nie rozwijacie tematu?

oswoić to stworzyć taką więź jak w przyjaźni, i jestesmy odpowiedzialni za to co oswoimy, gdy przyjacielowi potrzebna pomoc to wyciagniemy pomocna dlon, gdy spada na dno nie odsuwmy sie od niego tylka ciagniemy ku górze ja tak to rozumiem

Ja też tak to rozumiem....ze jeśli stworzymy z kimś więż to staramy sie być z tą osobą,przy tej osobie,ale są sytuacje kiedy dochodzi do wyboru. Przyjaciel czy ja?Co wtedy robić ile mozna wytrzymać...o to mi chodziło.Nawet oswojony lis pozostaje ddzikim zwierzęciem. Ale Wy tylko skupiacie sie na 1 kolorze,nie na wszystkich....i oceniacie innych od siebie :(

oswoic - zdobyc zaufanie drugiej osoby. oswoic - ze swoimi nawykami, zachowaniami, wadami i zaletami. sprawic aby ta osoba szla n aspotkanie z nami z radoscia, a odeszla z poczuciem dobrze spedzonego czasu, a nie straconego. bez roznicy czy to partner zyciowy, przyjaciel, czy znajomy.

oswoić = obdarzyć miłością i nie wycofać jej.. Chciałabym być kiedyś przez Niego oswojona, bo ja jestem dzika i nieufna wobec mężczyzn. Dużo złego widziałam i czułam. Ale wierzę, że jestem oswajalna, jeśłi ktoś będzie miał cierpliwośc i miłość do mnie i zrozumie, jak bardzo warto :)