Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość risssa

PROSZE DORADZCIE MI COS JUZ NIE WIEM CO ZROBIX Z TYM WSZYSTKIM BLAGAM WAS

Polecane posty

Gość risssa

chodze od 2lat z chlopakiem,jest to bardzo dobry chlopak az za dobry:( on pracuje jesyt pracowity ale cala kase jaka ma daje rodzicom,jego rodzice nie pracuja i maja powazny problem z alkoholem ,on nie myskli o naszej przyszlosci onas tylko o nich,mielismy jechac za tydzien nad morzem ,cieszylam sie od 2miesiaecy nasz pierwszy taki wyjazd,a jego rodzice dwa dni temu powiedzieli,ze potrzebuja kasy a ona im dal wszystkie pieniadze i nie jedziemy nigdzie:( boje sie ,ze kiedys jak bedziemy mieli rodzine on bedzie ostatni grosz oddawal rodzicm,sama pomagam swoim bo to normalne ale nie oddaje im wszystkiego i mysle o mnie i o moim facecie:(najgorsze jest to,ze kocham go ale nie wiem co robic:(caly czas rycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risssa
ale co ja mam zrobic??on powiedzial,ze poki rodzice beda zyc to zawsze bedzie im dawal kasy na wszystko bo to sa jego rodzice:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toxyczna miłość
Toxyczny związek. Nawet jeśli kochasz, to powinnaś odejść, dla własnego dobra... Może Twoje odejście otrzeźwi chłopaka, może spojrzy inaczej na to, co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgsfdg
powiedz mu: rozumiem że to Twoi rodzice i ich kochasz, ale przychodzi taki okres w życiu że czas rodziców mija i musisz pomysleć o sobie, swojej przyszłości i ewentualnej przyszłej rodzinie, nie mogę tolerować tego że wszystkie pieniądze dasz im, bo zapewne tak będzie również po ślubie w najgorszym wypadku postaw mu ultimatum PS : Ty nie pracujesz? Chociaz nawet jesli tak, to i tak nie może iść tylko Twoja gotówka na wasze potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie może im oprzynosić jedze
niech im daje jedzenie i opłaca rachunki, i żadnych pieniędzy, uświadom mu, że ich krzywdzi w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risssa
on powiedzial,ze bedzie im dawal kase,z tym jedzeniem i rachunkami mowilam mu ale powiedzial,ze oni chca kase:(tak mi ciezko to moja milosc ale boje sie przyszlosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryjka
Ale czy on nie widzi ze oni cala kase przepijaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risssa
dziewczyny ale zawsze gdy zaczynam mu to mowic delikatnie to zaczyna krzyczec na mnie:( jak jego rodzicom nie wstyd:(co byscie zrobily na moim miejscu???prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryjka
Wiesz Twoj chlopak moim zdaniem smiesznie rozumie milosc do swoich rodzicow. Bo milosc nie polega na spelnianiu wszystkich, nawet tych destrukcyjnych zachcianek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słony paluszek za słony
naprawde masz duzy problem i nei bedzie ci łątwo, tu duzo bylo takich tematow o dzieciach ktore oddaway rodzicom pieniadze, i ciezko bylo to zmienic, rozmawiałs z nim na temat jego przyszłosci, jak bedzie to wygladalo jak zalozy rodzine? Przeciez powinien wiedziec ze klrzywdzi tylko swoich rodziców, a oni go wykorzystuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfg
jego rodzicom nie jest wstyd, skoro są alkoholikami a on im daje komfort picia, bo dystarcza im środki daj mu do przeczytania jakis artykuł o alkoholizmie - pomaganie alkoholikowi tak naprawdę mu szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słony paluszek za słony
długo z nim jestes? po ile macie lat? wydaje mi sie ze naprawde bedzie ciekoz Ci to zmienic, on sie do tego przyzwyczaił i rodzice sa dla niego najwaznijsi i chyba zawsze beda, mysle ze wczesniej czy pozniej bedziesz musiała postawic go przed wyborem albo Ty albo rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvbcxvb
składaj się z nim na połowę - we wszystkim i nie odpuszczaj, gdy nie będzie chciał dać swojej połowy ale kupuj i tak coś za swoją połowę TYLKO DLA SIEBIE gdy będziecie jechać nad morze, a on w ostatniej chwili da rodzicom swoją kasę - jedź sama rezygnując z wyjazdu pokazujesz swoje zrezygnowanie i że się poddajesz jego działaniom kilka ostrych cięć i może coś pojmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryjka
Moze i pojmie, ale nie wydaje mi sie zeby przestal robic co robi :( Raczej stwierdzi ze autorka nie rozumie go i chce zle dla jego rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jak to okresliłaś
jest " aż za dobry" ale dla swoich rodziców. Oczywiście zgadzam sie z przedmówczyniami: oddajac im kase wspiera rodziców w alkoholiźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słony paluszek za słony
przydałby Ci sie ktos kto miał albo ma takie same problemy, albo jakis psycholog ale to raczej dla niego,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvbcxvb
Jeśli naprawde są alkoholikami (bo nie wiem czy taka jest prawda, czy może po prostu wg Ciebie piją zbyt często), to Twój chłopak jest współuzależniony. Wiem o czym mówię, byłam 2 lata w związku z alkoholikiem, przeczyatlam mnóstwo literatury i chodzilam na terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słony paluszek za słony
xcvbcxvb mysle ze Ty chyba anjwiecej z nas mogłabys pomoc autorce, ale nawet jezeli tylko duzo pija to nie jest normalne zeby on pomagal im w tym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvbcxvb
No tak, ale ja nie za bardzo wiem jak pomóc osobie wspoluzaleznionej, wiem tylko jak postępować z alkoholikiem. Osoba współuzalezniona musi sobie przede wszystkim zdać z tego sprawę. Ja sobie zdałam po długim czasie, najpierw zaprzeczalam, uwazalam że tylko mu pomagam i to mój obowiązek. Dopiero mnóstwo lektur a potem spotkania z grupą otworzyły mi oczy. Współuzalezniony uważa że to od niego zależy los alkoholika. Że bez jego pomocy alkoholik sobie nie poradzi. Oosoba współuzalezniona nie może w żaden sposób pomagać alkoholikowi. Nie wierzyć w jego obietnice, stawiać mu ultimatum typu: jeśli przestaniesz pić, wtedy ci pomogę. ale tylko jedno ultimatum, jesli alkoholik nadal pije to po prostu trzeba się wyłączyć z jego życia i dac mu się spokojnie stoczyć - niestety. Jest wielkie prawdopodobieństwo że jesli się pobierzecie i będziesz miała stały kontakt z teściami, to też staniesz się współuzalezniiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risssa
ale on powiedzial,ze do konca zycia bedzie im pomagac poki beda zyc,bo to sa jego rodzice:(i powiedzial,ze nie obchodzi go na co ta kasa idzie,ale skoro prosza go o pieniadze to bedzie im dawac:( czy powinnam zerwac?? nie wiem czy dam rade bez niego zyc bo kocham go bardzo,ale boje sie tak bardzo sie boje wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryjka
risssa kochana rozumiem Twoj bol ale nie wiem czy bedziesz w stanie z nim zyc... On jasno daje Ci do zrozumienia ze zawsze bedziesz na drugim miejscu, po jego rodzicach... Teraz juz bardzo cierpisz, a pomysl co bedzie gdy trzeba bedzie kupic mieszkanie, urzadzic je, co jesli pojawia sie dzieci? To wszystko zepchnie na drugi plan, bo najwazniejsi sa jego rodzice, ktorzy nigdy nie poczuja w jakiej sytuacji go stawiaja i nie zrezygnuja z jego pieniedzy. Tak sie nie da :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ** ** ** ** ** ** **
nie czytałam wszystkiego, ale Twój chłopak ewidentnie jest DDA (dorosłe dzieci alkoholików). powinien iść na terapię. nakłoń go do tego, nawet jeśli byś musiała postawić warunek albo terapia albo koniec waszego związku. inaczej nigdy on nigdy nie dojdzie do ładu ze swoim życiem, a ty nie będziesz mogła na niego liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słony paluszek za słony
wiem ze go kochasz ale bycie w zwiazku z osoba dla ktorej jestes na drugim planie tez nie bedzie łatwe, watpie zeby Twoj chlopak zarabiał tyle zeby utrzymac kiedys Wasza rodzice i rodzicow, w polsce wszystko jest coraz drozsze, teraz moze nie myslisz o slubie i tych sprawach ale skoor jestes z nim juz tyle czasu to pomysl jak moze wygladac Wasze życie, Ty na świeta bedziesz jezdzila do swoich rodzicow a on do swoichbo z cała pewnoscia bedzie chcial byc z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa
zerwalam dzisiaj:(on powiedzial,ze sie nie zmieni i zawsze bedzie pomagal rodzicom i wszystko im da ocokolwiek poprosza,:( nie bede miec pewnego zycia z nim,boli mnie to placze cierpie ale tak bedzie lepiej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rez
Rozumiem, ze chcialas jechac nad morze za JEGO pieniadze i dlatego jest ci z tym zle? Zarob na siebie i nie patrz na innych. On nie musi ci dawac pieniedzy. Sa jego i moze z nimi robic co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×