jak sie gotuje zupe?

Bo wlasnie zona mnie wywalila z domu i nie potrafie sobie poradzic. w domu zawsze wracalem na gotowe i jak ja zostawilem nie wzialem tego pod uwage, ze bede musial sobie jakos poradzic w domu. a kochanki nie chca mi pomoc:((

To co ty masz za kochanki?

wrzuc wszyskto co zbedne w chalupie,zalej woda,gotuj na malym ogniu okolo godziny,posmakuj i.........na talerz

proponuje głodówkę dla oczyszczenia organizmu.

no właśnie niezły przepis...zupka będzie pycha :D

Myslalem, ze kobieta jest od seksu i gotowania, ale moja ostatnia kochanka zasmiala mi sie tylko w twarz mowiac, ze ona nie bedzie za sluzaca mi robic bo sobie paznokcie poniszczy. Cholera, w domu to jednak mialem wszystko gotowe. moze jednak wyprosze zone o przebaczenie:((

a to wszystko zbedne to znaczy co? jakies marchewki czy inne? please, powiedzcie mi bo umieram z glodu:(((

błagaj żonę żeby do ciebie wróciła...albo umrzesz z głodu!

ugotuj sobie zupę z mrożonki, bo inaczej kiepsko ją widzę :)

a gdzie sa te mrozonki? cholera mam pusta lodowke:(((

A kanapek nie umiesz zrobić? Albo pizzy zamówić? Zupę to z mrożonki najłatwiej, a z czasem możesz zacząć eksperymentować O_o

wyskocz do jakiegoś sklepu, może znajdziesz jakiś całodobowy.

chyba zamowie sobie pizze:(( cholera nie tak wyobrazalem sobie wolnosc:((

zupy to ja nie umiem robić, ale jak chcesz zrobie Ci loda

e tam nie łam się w końcu nauczysz się gotować to wcale nie jest trudne:)

?? odreagowałeś/aś już swoje frustracje? :P

pościej i szybciej.A zupe to się robi tak: gotujesz wywar mięsny np.na skrzydełkach potem dorzucasz warzywa,a na koncu w zależności jaka zupa np.ogórki kiszone albo przecier pomidorowy i trzeba zagęścić,smieteną lub mąką,sam widzisz że to skomplikowane jak na piewszy raz,lepiej ugotuj makaron z czymkolwiek,Buziaki smacznego

wiesz co??? Weź koło i perdolnij sie w czoło bo widze że ci się nudzi debilu....założyłes już kilka tematów i kazdy z innej beczki, ale nawiązujący do tego jaki jesteś biedny żuczek...Nudzi ci się az tak bardzo, mam dla Ciebie propozycję, u mnie na posesji jest góra zbednego piasku pozostałości po remoncie więc- jesli się nudzisz zapraszam, praca fizyczna da Ci w kość i nie będziesz miał czasu na myślenie o pierdołach...

wrzucasz mrożonkę wielowarzywną do wrzącej wody ok. 2 l z kostką rosołkową. Gotujesz ok. 15 min. Dodajesz trochę śmietany i łyżkę mąki wymieszanej starannie z małą ilością zimnej wody a potem gorącej. Sól, pieprz i gotowe

ja u ciebie popracuje a ty zaplacisz mi w naturze?

nie dajcie sie nabierać, to jakiś nawiedzony albo nawiedzona. Zobaczcie tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3805248 spierniczył chlopu topik, tamten sobie z nim nie poradził, ale z wariatem nie wygrasz.

Gdzie są mrożonki? W zamrażarce, a jeśli tam nie ma to się jedzie to sklepu całodobowego lub gotuje makaron wg przepisu na opakowaniu i dodaje się gotowy sos w słoiczku (nie szukaj tego w lodówce, też jest w sklepie) :P

na dzis zamowie sobie pizze. kurcze jestem taki lewy w kuchni, ze az strach. a jutro musze isc do pracy i nie wiem nawet jak sie prasuje i wuaze krawat:(( Boze, co ja zrobie!!!!!!

kochankę taką która umie gotować i prasować albo...naucz się sam.

Kup sobie krawat na gumce :D

kupuj to nie będziesz musiał prać i prasować :D

jadać w restauracjach, i sprawa załatwiona :)

ohh...gc idz ze swoja maczugą na mamuty polować, ale musiałbys się cofnąć w czasie niestety ZONK!!! Nie żyjemy w epoce kamienia łupanego i musizsz sie zadowlić tym co masz, czyli swoją wybujałą wyobraźnią bo tylko tyle Ci pozostało:P

bo na razie cofnął sie biedaczek tylko w rozwoju

Zajebisty facet z ciebie. Chętnie cię bliżej poznam