Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lawrence

spotkania z ex

Polecane posty

Gość morie
jest tu ktos z okol p-nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morie
tak , latwo powiedziec, trudniej wykonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morie
dluga droga przede mna) szybciej bym ja przeszla gdybym miala wokol siebie takich optymistow jak ty) he he ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnkka
brat_niedzwiedz to było zabawne z tym wyjazdem,z eks:D nie mogłam powstrzymać sie od śmiechu:) bardzo zabawne,ale ciekawe czy jej uczucia wróciły,no cóż,ale jak stwierdziła,że nic do niego nie czuje(szczerze w to wątpię)-to życzyć im tylko udanego wyjazdu:) pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnkka
brat_niedzwiedz zgadzam się,że optymizmu trzeba sie nauczyć.Ja sie już nauczyłam:) i Wszystkim się uda,jeśli tylko będą chcieli.Nie będę ukrywać,że to jest proste-bo nie jest,ale wszystkiego można sie nauczyć..czasami ma sie dołki,ale to wtedy najlepiej puścić jaką muzę,albo robić coś co sie lubi, a wtedy świat będzie lepszy:) No a jak to już nie pomoże to pomyślcie,że inni mają gorzej..powinno zadziałać-na mnie działa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 annnkka brat_niedzwiedz to było zabawne z tym wyjazdem,z eks nie mogłam powstrzymać sie od śmiechu bardzo zabawne,ale ciekawe czy jej uczucia wróciły,no cóż,ale jak stwierdziła,że nic do niego nie czuje(szczerze w to wątpię)-to życzyć im tylko udanego wyjazdu pozdro ja tez.........jak sie dowiedziałem...to myslałem ze mnie rozpieprzy.....ALE ZE SMIECHU:):):) ankaaaaa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnkka
brat-niedzwiedz niektórzy ludzie to mają nieźle pojechane pod sufitem:D masakra ja bym w życiu nie wpadła na to,aby z ex jechać...no ale cóż..p.s no mnie ze śmiechu, by o mało nie rozerwało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niedżwiedzia
hm... no to się śmiejcie dalej bo ja też 2 tyg po rozstaniu pojechalam z exem dawno zaplanowany wyjazd, fajny, nie było z kim jechac oczywiście było beznadziejnie, ale nie ma co się tak wymądrzać - czasem okoliczności skłaniają do dziwnych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnkka
no czasem tak,ale bez przesady,to ja bym wolała chyba sama jechać,poważnie:) no ale sama przyznałaś,że było beznadziejnie...więc wyjazd z eksem nie jest dobrym pomysłem,takie jest moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niedżwiedzia
no tak, pomysł beznadziejny ale czasem się można naiwnie w coś takiego wpakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnkka
hm..naiwnie się w coś wpakować?myślałaś,że coś jeszcze z tego będzie?w sumie to sie nie dziwie,bo jak Ci na nim zależało to mogłaś sobie tak pomyśleć..a jak on jeszcze dawał jakieś sygnały to tym bardziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niedżwiedzia
nie, nie miałam nadziei, ale - o głupoto moja - wierzyłam że jesteśmy przyjaciółmi i że to jest najważniejsze ale to bzdura bo miłość to miłość, a przyjaźń to przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnkka
No masz rację: miłość to miłość a przyjaźń to przyjaźń...więc lepiej przeszłość zostawić daleko za sobą:) no ale poczułaś to na własnej skórze,no i chyba już tego samego błędu nie popełnisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×