Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna i smutna

NADZIEJA NA SZCZĘŚCIE

Polecane posty

Gość samotna i smutna

Mam niecałe 40 lat, mam trójkę synów i dlatego mam pytanie - czy jeszcze kiedyś znajdę szczęście? /nowe żony moich byłych mężów są dla mnie wredne, zabraniają się im widywać z dziećmi, namawiają do zaniżania alimentów, nastawiają przeciwko nam. Znają się i doprowadzają mnie do szału. Może ktoś poradzi co robić by nie zwariować???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnik
ty kobieto zła nie masz prawa do szczęścia............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_mini_33
a ja ja rozumiem, sama chciałabym sie zakochac...najlepiej z wzajemnością...ale to nie jest takie proste...narzie musze spławic faceta którego nie kochm...powiedziałam mu ale nie chce sie odczepić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinatakatam
Dlaczego uzależniasz swoje szczęście od bycia z mężczyzną? Ja jestem szczęsliwa (na dzisiaj).Rozstałam sie z mężem-dzisiaj wreszcie możemy spokojnie pogadać. Mam przyjaciela-kochanka.Nie mam go (ani nikogo innego ) w planach na męża.Mam spokój, szacunek, adoracje i seks..... I niech nikt nie czepia sie tego zwrotu \"na dzisiaj\".Tak trzeba podchodzic do życia. Tez kiedys ślubowaliśmy \"ślubuję Ci miłość, wierność itp....\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jak Ciebie autorko rozumiem
i wiem o co Ci chodzi... Niby wiele nam do do szczęścia nie trzeba, ale swojska dusza u boku... Ja nieco starsza wdowa, ale po 2 latach też poznałaam wspaniałego towarzysza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Zastanawia mnie jak Wy to robicie.Ja jestem 8 lat po rozwodzie i żadnego faceta nie znalazłam,nawet na jedną noc.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat na jedną noc to najmniejszy problem Tylko kogo zadowala facet na jedną noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Masz trójkę dzieci i nie jesteś szczęśliwa??? I do tego samotna??? Nie rozumiem. Mam jednego syna (drugiego odwiedzam na cmentarzu) i jak na razie jest całym moim światem. I pozostanie zawsze na pierwszym miejscu nawet jeśli trafi mi się fajny facet. Po nieudanym związku chyba masz świadomośc, że dzieci zostają na całe życie a mężczyzna odchodzi kiedy zechce??? Więcej wiary w siebie, dziewczyno! Świat nie kończy się na facetach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam sobie Ja
kobieto!! hahaha!! ty nie znajdziesz faceta z takim balastem i w takim wieku!!!! hehehe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys tez samotna.....
brakowało mi drugiej połowy, dzieci mi samotnych wieczorów nie potrafiły wypełnić. Faceta "na chwilę" ja nie chciałam... Ale po kilku latach i do mnie uśmiechnęło sie szczęście - i nie ja tego szczęścia szukałam... Przypadek sprawił, że spotkałam na swej drodze kogoś, kto mnie pokochał, a ja to uczucie odwzajemniłam. Jesteśmy już 5 lat ze sobą, dzieci z gniazda wyfrunęły, a ja mam teraz czas na "drugą młodość"u boku kochanego mężczyzny. Kiedyś i dla Ciebie zaświeci słoneczko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszko47
u mnie sytuacja była bardzo podobna - żona odeszła do innego faceta i tym samym zabrała dzieci do miasta odległego ode mnie o 160 km. na początku było ciężko, zamknąłem się w sobie i nie dopuszczałem do siebie myśli, że mógłbym być z inną kobietą. po dwóch latach od rozwodu samotność zaczęła mi jednak coraz bardziej doskwierać. postanowiłem poszukać kobiety, z którą mógłbym spędzić szczęśliwie dalsze lata. nie szukałem na siłę, zalogowałem się na kilku portalach i serwisach matrymonialnych i w końcu na "mydwoje.pl" znalazłem Tę Jedyną. Od 3 miesięcy mieszkamy razem, mamy wspólne pasje, w końcu jest się do kogo przytulić.myśle, że i Ty samotna i smutna powinnaś metodą małych kroczków zalogować się na jakimś serwisie i na spokojnie poszukać nowego partnera.u mnie zadziałało akurat "mydwoje", może Ty też tam kogoś znajdziesz. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnna
ciekawe ,od lat jestem po rozwodzie i jakoś nie mogę nikogo znaleść... jak Wam się udało?(moje gratulację) jeżeli chodzi o dzieci to przecież,wychowujemy je dla świata nie dla siebie i one też któregoś dnia po prostu odejdą...normalna kolej . mieszko47--super ,że Ci się udało ale kobietom ciężej znaleść partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś fajną i dobrą osobą to znajdziesz jeszcze szczęście, jeśli jesteś tą pełną nienawiści do ex i ich nowych żon rozwódką to nie widzę cienia szansy na szczęście. Nic na siłę - samo przyjdzie jak ma przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszko47
do samotnna - musisz po prostu uwierzyć, że Ty tez zasługujesz na szczęście i na kogoś wartościowego. i już więcej sie nad sobą nie użalaj, tylko działaj, bo od myślenia i zadręczania się nic nie ma! trzeba działać i być otwartym na ludzi. a nam wyszło dzięki temu, że mamy podobne charaktery i pasje - ona lubi te same książki, co ja, chodzimy na te same filmy, oboje jesteśmy domatorami i nie jesteśmy palaczami i oboje szukaliśmy kogoś na stałe - wszystkie te kryteria wybraliśmy właśnie na "mydwoje" i tak nas dopasował ich test. zaglądałaś tam na tą stronkę w ogóle? zobacz, może Tobie też sie uda znaleźć tam kogoś odpowiedniego. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a traszka-pl
jest chodzącą dobrocią dlatego znalazła sobie faceta, którego dzieciaka nienawidzi...i jeszcze dobre rady rozdaje...dobre...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×