Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0035

czemu każdego faceta porównuję do brata?

Polecane posty

Gość 0035

każdego faceta z którym jestem, porównuję do mojego brata. a nawet do dwóch moich braci. jeden ma 18, drugi pod 30. ja po środku. obaj są pracowici, starszy dobrze wyksztalcony, ma dobrą pracę, jest mądry, dobry, facet jakich już nie ma ... wszystko by zrobil dla kogoś. mlodszy? dopiero 18 lat, a umie sie zachowac, ma poczucie humoru, jest odpowiedzialny. powiem wam, ze kazdego mojego faceta porownuje do tych dwoch ... i sie zastanawiam, ze jak bym chciala super faceta ... to musialabym wyjsc za wlasnego brata. nie idealizuje braci - kazdy mowi, ze sa super. do moich facetow nie mowie, ze bracia sa och, ach ... jedyne co mowie to to, ze sa oni dla mnie baardzo wazni i laczy nas silna wiez, wzmocniona smutnymi przezyciami. tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0035
ojca tez wszyscy uwazaja za zajebistego ... ale ja nie. ale ok, nie mam nic do taty. jest w porzadku. ale porownuje kolesi do braci. z bracmi jestem silniej zwiazana ... tylko nie mowie facetom o braciach za duzo, bo i tak wiem, ze im do piet nie dorastaja. dziwne to czy normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsf
Nie wiem, chyba dość normalne jeśli oni na serio są tacy fajni. Swoją drogą - trudno będzie znaleźć podobnego, bo jak napisalas - teraz prawie takich nie ma PS : Czy starszy brat ma dziewczynę/żonę? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia 22222
to dobrze ,że tak czujesz .skoro są wartościowymi ludzmi to nic dziwnego ,że tak czujesz.wiadomo jacy są chłopaki w dzisiejszych czasach,dlatego lepiej przyjrzeć się ,porównać niż brać byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mialam ten problem
i do brata porownywalam i do ojca. Wlasciwie to nie porownywalam, tylko wszyscy mezczyzni sami jakos tak blado "wypadali"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mialam ten problem
dla kilku "wymagan" musialam zdecydowanie obnizyc poprzeczke :) No i sie w koncu do jednego takiego przekonalam ;) Nie ma idealow. Moj brat i ojciec tez maja wady. Tylko inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym chciała takiego chłopaka jak mój brat :) Jest uczciwy, pracowity, rozsądny, nie pije, nie pali z poczuciem humoru - nie wiem czy spotkam takiego drugiego, a on sam nie ma za bardzo powodzenia bo dziewczyn nie interesuje taki no chyba e byłby mega przystojny, obawiam się wrecz ze dziewczyna w przyszlosci bedzie leciec na jego kase bo dużo zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wiem że
"Jest uczciwy, pracowity, rozsądny, nie pije, nie pali z poczuciem humoru " To podobnie jak ja:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfsf
nie ma w tym chyba nic dziwnego, jesli podobaja nam sie jakies cechy u znajomych osób/rodziny ja bardzo bym chciala żeby mój przyszły mąż miał pewne cechy mojego taty - on jest spokojny, pracowity, w domu zrobi dosłownie wszystko, taka złota rączka, o wszystkim ma pojęcie, wszystko potrafi naprawić, sam remontuje dom itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0035
no i fajnie ze podziwiacie swoich ojcow, braci ... ale czy ma to u was przelozenie na zwiazek? czy facet nie domysla sie, ze go porownujecie? ja ja mowie o moim starszym bracie do faceta, to ten milczy jak grob. bo nie ma co dorzucic od siebie. hm ... z zazdrosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna woda
Moj maz ma troche cech mojego taty, maja nawet ten sam znak zodiaku i prawie taka sama date urodzenia rozniaca sie jednym dniem (moj tato z pierwszego kwietnia a moj maz z 31 marca:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0035
to fajnie ze jest podobny do taty w tym pozytywnym sensie. moj tato to Panna. mam kolege Panne i jest zajebisty. jak moj tato. ale to chyba wynika z faktu, ze jestem Koziorozcem. One i Panny stapaja twardo po ziemi. A tymczasem rozpadl mi sie juz zwiazek z Rakiem. a teraz jestem z Ryba i nie jest latwo, przyznam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna woda
ooo ja jestem Ryba. nie wiem jacy sa faceci rybki, ale panie rybki ponoc sa marzycielkami i romantyczkami. coz, ja zgadzam sie z tym opisem w polowie. jestem troche w oblokach ale romantyczka wielka jakos nie. zas moj luby Baran podobnie jak ojciec jest praktyczny, stapa mocno po ziemii, nie okazuje az tak bardzo uczuc, ale wiem, ze moge zawsze na niego liczyc. Oboje tez maja taki troche specyficzny humor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0035
no wlasnie: realistka i marzyciel. dlatego doceniam ojca, braci ... a mojego faceta jeszcze nie za bardzo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna woda
Moj brat jest jeszcze bardzo mlody, niedawno zaczal studia wiec na razie ciezko mi robic jakiej porownania z nim. Na razie tylko widze, ze jest bardzo imprezowy i lubiany przez znajomych. Jest Lwem. Zas co do ojca to tez go bardzo szanuje wlasnie za ta pracowitosc i to, ze moglam i dalej moge zawsze na niego liczyc. Jak poznalam jednak mojego meza to nie szukalam w nim cech ojca. po prostu zorientowalam sie po jakims czasie, ze charakterologicznie sa bardzo podobni. moze to bylo takie nieswiadome?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×