Jak mu to powiedzieć ? ...

Jak mu to powiedzieć? 'Nie kocham Cię już'? 'Nie potrafię Cię kochać tak jak Ty mnie'? Jakich słów użyć? Bo gdy mu powiem, że się rozstajemy to spyta dlaczego... A ja po prostu nie mogę być z kimś, kto różni się aż tak ode mnie... Mówi się, że przeciwieństwa sie przyciągają. Możliwe. Ale długo to one ze sobą nie pobędą. Różnica wychowania, wieku, zainteresowań... Ehhh.. Będzie ciężko, ale muszę to zrobić. Nadmienię, że mam 21 lat, on 28. I zdaje się, że mnie kocha. I to bardzo :/// Chyba byłoby lepiej, gdyby on zerwał :/

powiedz ze chcesz odpoczac jakis czas stopniowo ograniczaj kontakt sam zauwazy po jakims czasie ze sie oddaliliscie od siebie nagłe zerwanie nie jest łatwe

nornalnie powiedz -walk sie koles zle mnie zrniesz i mam cie dosc bo jestes pospolity zjebie.

janina, co jak co, ale seks układa nam się GENIALNIE :/ chyba jako jedyna sfera zycia

bardzo Cie szanuje,wiem ze jestes dobrym czlowieku,bardzo Cie lubie, lubie z Toba spedzac czas ale wiem ze juz Cie nie kocham. nie wiem jak to sie stalo. cos we mnie wygaslo. chcialabym zeby bylo inaczej ale nie moge tego zmienic

byłam w bardzo podobnym związku. różniliśmy się od siebie strasznie i doszłam do wniosku, że nie będziemy razem szczęśliwi. może moglibyśmy się \"jakoś dogadać\" ale nie czułabym się spełniona. chociaż seks też był cudowny (w życiu żaden facet mnie tak nie podniecał jak on). no i powiedziałam mu właśnie, że za bardzo się od siebie różnimy. ale wiesz co? myślę, że to nie miało znaczenia, co powiem. cokolwiek bym nie powiedziała, on i tak nie chciałby tego przyjąć do wiadomości i zrozumieć. jemu świat się zawalił i do dziś dnia nie daje mi spokoju - wydzwania i mówi różne dziwne rzeczy, ostatnio poszedł pogadać z moją mamą (!), no masakra ogólnie. jeśli mam Ci radzić - to zerwij raz a dobrze. żadnego stopniowego odsuwania, żadnych nadziei na dalszą znajomość (może pewnego dnia będziecie mogli pogadać jak znajomi, ale mówienie mu tego, może zrodzić niepotrzebne nadzieje -tak było u mnie). koniec i już. i nie tłumacz mu za wiele. gadaj jak zdarta płyta. nie jesteś szczęśliwa, nie kochasz, nie pasujecie do siebie. i tyle. możesz powiedzieć, że chciałabyś, żeby było inaczej, ale nie masz na to wpływu. jest jak jest i lepiej nie będzie. życzę powodzenia. i obyś się od niego uwolniła szybciej i skuteczniej niż ja od mojego byłego.

Mam dokładnie taki sam problem. Zupełnie inne charaktery, inne zainteresowania, inne poglądy, inna wizja przyszłości itd. Sex jest cudowny, gość mi się podoba niesamowicie, ale na tym wszystko się kończy. Nie mamy nawet wspólnych tematów do rozmowy. Też chcę zerwać, on mnie kocha, rodzice polubili... Powiedz mu, że nie pasujecie do siebie, te różnice zawsze będą was od siebie odsuwać i nie będziecie ze sobą szczęśliwi. I nie ma się co łudzić, ze będzie lepiej, może być tylko gorzej. Niech ułoży sobie życie z kimś innym póki nie jest jeszcze za późno.

Mam dokładnie taki sam problem. Zupełnie inne charaktery, inne zainteresowania, inne poglądy, inna wizja przyszłości itd. Sex jest cudowny, gość mi się podoba niesamowicie, ale na tym wszystko się kończy. Nie mamy nawet wspólnych tematów do rozmowy. Też chcę zerwać, on mnie kocha, rodzice polubili... Powiedz mu, że nie pasujecie do siebie, te różnice zawsze będą was od siebie odsuwać i nie będziecie ze sobą szczęśliwi. I nie ma się co łudzić, ze będzie lepiej, może być tylko gorzej. Niech ułoży sobie życie z kimś innym póki nie jest jeszcze za późno.

nie pasujecie do siebie :o ale banał :o Najlepiej po prostu powiedzieć że go nie kochasz i nie chcesz go okłamywac :o TYLE wystarczy ...

i koniecznie zaproponuj mu przyjazn....:P:P:P:P......obłed z tymi przyjazniami,wyswiechtane słowo:O:O

i koniecznie zaproponuj mu przyjazn.... ......obłed z tymi przyjazniami,wyswiechtane słowo TAK bedziesz miala go z głowy !!!!!!!!!!1