porod w szpitalu w pszczynie

czy jest tu jakas kobieta co rodzila w pszczynie?

moja siostra tam rodziła ale nie jest zadowolona. Teraz postanowiła rodzić w Tychach. W Pszczynie rodziła też moja macocha 2 razy.

czemu nie jest zadowolona>?

w sumie to nie wiem -ona poprostu często jest niezadowolona a w sumie nie wiadomo czemu. :O Zerknij sobie tu: http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php i znajdź szpital -jest tam trochę opini A co do porodu mojej macochy to była po cesarce ze znieczuleniem zewnątrzoponowym po którym trzeba leżeć plackiem a te krowy z położniczego pogoniły ją z łóżka i kazały zajmować się dzieckiem. :O Lekarz jak to zobaczył to się za głowę złapał, ochrzanił pielęgniarki a jej kazał leżeć. Ale fakt że potem przez długi czas miała potem straszne migreny.

ja wlasnie sie zastanawiam nad miejscem porodu i sama juz niewiem

ja co prawda rodziłam całkiem gdzie indziej ale powiem ci tak: trzeba umieć zadbać o swoje. niestety nie będą w szpitalu skakać w koło ciebie. A wręcz odwrotnie. Pewno jest miły personel ale bywają też bardzo nieprzyjemne osoby -tak jest w każdym szpitalu. No chyba że to jakiś prywatny a ty im płacisz.