Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie pije nie pale

mój chłopak jara

Polecane posty

Gość nie pije nie pale

MOj chlopak nie chce przestac palić zioła niewiem jak mam juz go prosić on mowi ze to lepsze jakby mial chodzić pić, czy plaić szlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw go jesli tego nie tolerujesz. bedzie tylko gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toltekowie
to dlatego jest taki fajny:0 jak przestanie jarac zamieni sie w zwyklego zgreda🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
Kocham go i chce zeby w końcu skonczyl a on tweirdzi ze nic zlego ze toja jestem zacoafna, ze on ma wielu kolegów ktorzy mają żony dzieci i jarają sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
zdecydowanie wole go naturalnego bez wspomagaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jesli kocha cie naprawde daj mu ybor ja albo jaranie wtedy przekonasz sie co dla niego jest wazniejsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
Kiedyś to było notorycznie jak szluga. teraz pali weekendowo-tak twierdzi. jego matka to toleruje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
Wogle jego matka twierdzi że jak się ożeni to przestanie . ja musze mieć pewność ze nie bedzie pił,jarał itd. Ślub to decyzja na całe zycie przynajmniej dla mnie.Kiedy ostatnio upił sie jak swinia taki melanż z koegami ja chciałam go rzucic. a ona dzowni i mówi zebym dała mu czas bo zacznie pić i straci prace.((zanzacze że w ten dzien kiedy sie upił nie poszedł do pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam,bo jesli nie jara codziennie,a tylko raz na jakis czas i przez swoje zachowanie nie przysparza sobie i Tobie wstydu to nie ma problemu.mój też jara sporadycznie,tez bylam do tego nastawiona negatywnie,ale wyluzowalam,przeciez nie jestem jego matka,zeby mu prawic morały.wszystko jest dla ludzi,ale rozsądnych,myślacych.pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
oglądalam dzisiaj program i podobno wieloletnie jaranie prowadzi do stanów podobnych do schizofrenii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a,to juz inny problem.bo jesli koles jest nieodpowiedzialny i pali tak czesto(w kazdy weekend to jak dla mnie czesto),w dodatku ma sklonnosc do nawalania sie jak stodoła,to zmienia postac rzeczy:( a moge zapytac,w jakim wieku jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
wiem ze dla ludzi. ale keidys palił codziennie kiedy nie bylismy jescze tak naparwde razem. teraz niby rzadko. chcialabym zeby wogle to rzucil juz sie napalił w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nO W SUMIE JA TEŻ TAK STWIERDZIŁAM, NIC ZŁEGO PO YTM NIE ROBI, JEST W SUMIE TAKI JAK ZAWSZE , I JUZ MI TO TAK NIE PRZESZKADZA, ALE NIE CHCE ZEBY SOBIE ZDROWIA NISZCZYŁ PRZEZ TAKĄ GŁUPOTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
ja 21 on 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie palę
a jara napewno od 18 roku. i wgole co tam po drodze nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę tu do rozmowy
wieloletnie jaranie spala szare komórki mam kolegę, który już nawet wyslowić się nie potrafi, zampomina słów, nie pamięta co zaczął mówić... zresztą, sama popatrz na wieleoletnich palaczy zapalić można od czasu do czasu, od świeta do świeta - ale codziennie, co drugi dzień - odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzucic nie rzuci palenia to wiadomo ty możesz tylko odejśc albo zakceptować mój maz tez pali rzadko ale zapali ja tez kiedyś paliłam on mnie nauczył ale odkad mamy dziecko nie mam na to czasu chyba że jedziemy sami na weeken tak dwa razy do roku to wtedy TAAAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie pale
w moim mieście faceci nie traktują gandzi jako jakies specjalnej uzywki. ja nigdy nie probowalam niczego poza papierosem byłam troche zszokowana gdy będac na imprezie z jego znajomymi dziecwyzny proponowaly mi pigułe. KOcham go ale jestesmy z dwóch róznych swiatów. wiem że jest dobrym człowiekiem tylko koledzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie pale
jestem z nim juz 2 lata mam pierwsyz raz to uczucie że to włąsnie Ten. ale jest tyle ZA aby to skończyć a ja nieumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i mój chlopak mamy po 23 lata.On kiedys palił bardzo czesto,miał silny okres buntu:P ale sam wziął sie w garsc,bo stwierdził,ze do niczego dobrego to nie doprowadzi,jeszcze sie wtedy nie znalismy.kiedy mnie poznał,palił za to pety,nalogowo.ja nie palę.uznał,ze skoro ja nie pale,to on tez nie bedzie,przynajmniej przy mnie(zdarza mu sie popalac,jak idzie z kumplami na piwo,czy cos,ale ja go z papierosem nie widzialam ).jesli idzie o alkohol,to jestem bezwzgledna,poniewaz mialam ojca alkoholika i mam traume.mój chlopak sam zreszta stwierdzil,ze upijanie sie jest bez sensu,tylko sie pieniadze glupio wydaje.takze zdaje sobie sprawe z tego,ze jak sie 'urznie jak swinia' to bedzie źle.trzeba znac umiar.uwazam,ze wszystko jest dla ludzi i wszystko mozna,ale rozsadnie.to tyle.mam nadzieje,ze Twój chlopak tez dojdzie do takiego wniosku,w przeciwnym razie,kiepsko to rokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie pale
boje się że od takich melańzy skończy się w przyszlości na alkoholizmie. aja starce swoje najlepsze lata.pozatym jego mlodysz brat juz jest alkoholikiem i za kazdym razem kiedy brat przymelanżuje to matka płacze i każe mojemu chłopakowi jeżdzic szukać. jest jak jego ojciec.niecche zeby tak wyglądalo moje zycie brat alkoholik bedzie pił a za kazdym razem matka bedzie do nas dzownic i kazac mojemu jechac i suzkac brata. pozatym dziewczyna brata teraz zaczela jak ich matka dzowni kaze sie wiesc do chlopaka. to jzu troche za duzo rozumiem ze bratu trzeba pomóc ale bez przesady nie uwazacie ze to rodzice powinni sie nim zając jakies leczenie itp? moj chlopak tweirdiz ze ja jestem egoistką. Ja boje się zeby to on nie był alkoholikiem i druga sprawa zeby brat alkoholik i jego mamuska ne zatruli nam zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie pale
CZY TO MA WOGLE SENS? CZY POWINNAM SPEPRZAC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyglada to zbyt dobrze.powinnas przeprowadzic ze swoim chłopakiem powazna rozmowe,powiedziec o swoich obawach.jesli Cie szanuje,to powinien cos z tym fantem zrobic.tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pije nie pale
przeprowadzilam rozmowe poczy on powiedzial rodzicom Mnie sie to nie podobai jemu tez nie ze obarczają go odpowiedzialnością za brata. teraz jak tam byłam to jakos tak dziwnie się czułam,zmienilo się troche ich nastawienie od mnie. a co melanzy mojego chlopaka to pwoiedzial ze niechce pić ale napewno bedą mu się zdarzało przymelanżowac ze nie moze obiecac ze nie wogle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×