umówiłam sie na seks..

bosheee....ona ma rozregulowana gospodarke hormonalna!!! napij sie szklandki wody to ci przejdzie

bardzo potrzebnie, bo pewnie jutro będą na kafe. :o i będziemy musieli ocenianie robić, a to duupy, a to cyców, a może nawet i ryja. a może nawet i pipy z wyciekiem. ja już się niecierpliwię. czekamy do jutra. trzymaj się

dziewczyny a wy tak nie macie? nie podniecaja was takie odskoki od rzeczywistosci?? jednorazowe numerki??

Nie wykorzysta bo będzie się bał że Ty zrobisz to samo, w końcu nie tylko on ma Twoje zdjęcia ale Ty też masz jego :)

Coala ty się nie wysilaj bo ci żyłka pęknie i cię krew zaleje :o i nie obejrzysz tzytzkow mamy :o

Ja bym mu się niby przyznała ze go oszukałam i że to nie moje zdjęcie tylko koleżanki i bym wysłała swoje "prawdziwe" (jakiejś obleśnej dziewczyny), żeby sam zrezygnował ze spotkania. W ten sposób gdyby pokazał Twoje prawdziwe zdjecie kolegom to masz alibi ze to nie byłas ty tylko jakas twoja durna koleżanka je wysłała komus.

wiii -> masz racje.. chyba jednak sie wycofam.. jakos powtrzymam swoje hormonki i dam sobie spokoj z tym kolesiem.. jakby co to przeciez tak jak pisala Wesoła Kobietka moge zawsze zwalic wine na kogos i wcale nie przyznac sie ze to ja..

ejbisi -> dobry pomysl.. myslisz ze uwierzy??

wierność nigdy nie popłaca, jak fajne ciacho to się nawet nie zastanawiaj, Twój chłopak na pewno tez bzyka na boku, oni wszyscy tak robią , więc nie miej skrupułów, a przynajmniej na chwilę trafisz do krainy rozkoszy, a może ten nowy okażę się właśnie tym jedynym kto wie, nie dowiesz się, póki nie spróbujesz, ja też długo szukałam i korzystałam z życia na całego :P

swojej nie widzialem ale widzialem twojej....

tylko czy warto.. jestem pewna ze moj facet mnie nie zdradza.. za bardzo mnie kocha.. to tylko ja jestem taka pojeb.ana i chce mu zrobic takie swinstwo..

wlasnie chodzi o to ze on napewno tego nie robi :( jestem pewna na 100 a nawet 200 % :(

jeśli jesteś tego pewna w 1000% to NIE RÓB MU TEGO!!!!!! Są jeszcze porządni faceci i kto wie czy spotkasz w życiu jeszcze równie dobrego, ja tez trafiłam na taki egzemplarz i tez teraz bym go w zyciu nie zdradziła.

masz racje emi.. malo teraz porzednych facetow.. skoro ja mam takiego to sama bede porzadna i nie zdradze go... wycofam sie z tej wczorajszej znajomosci jak najszybciej.. dziekuje wam wszystkim za pomoc

trzymaj się Mała, dobra decyzja, pa :-*

to teraz poka tzytze

Coala nie widziałeś swojej? :D To ciebie też stary choojem karmił? :D:D:D

właśnie tak... Pracowałam z tym kolesiem w jednej firmie i od słowa do słowa doszło do czynu... Powiedziałam tylko jedno zdanie (nieświadoma że on to podchwyci) i dał mi to, o czym marzyłam (w tedy właśnie głośno marzyłam:) ) I nie żałuje! było BOSKO! A mój mąż póki co nic nie wie, żyje sobie we własnym swiecie, ja jestem też zadowolona, ten koles też... Same korzyści! pozdro!