Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nivis

Czy to jest faux pas??

Polecane posty

Gość jgfksghjkhds
nie bierz do lokalu bo jak jest placone od osoby i sa wyliczone miejsca to gdzie siadzie ta osoba? a narzeczony to juz ktos a singielka to singielka ja bym w ogole nie poszła i nie zaprzatałą sobie głowy tym slubem/weselem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o trzymanie kogoś za rękę w kościele!! Dajcie spokój, nie jestem małą dziewczynką. Po prostu głupio się poczułam, bo narzeczony koleżanki nie jest bliską osobą dla panny młodej, a został zaproszony. Byłam pewna, że koleżanka przyjdzie sama, ale w dzisiejszych czasach większośc par nie potrafi ruszyć się sama w domu :/ Co do lokalu, to nie miałam na myśli lokalu weselnego tylko zwykły pub, do którego zamierzamy pójść przy okazji tego spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem po co ci osoba towarzyszaca na slub? zeby trzymała cie za ręke w kościelnej ławce??(wesee to oczywiście inna sprawa) Myśle że Twoja koleżanka dostała zaproiszenie również dla narczonego bo być może zna ich oboje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no eeee
wpis z 9:14 czy czytasz od początku???? Ona ma zaproszenie TYLKO na ślub, na przyjęcie nie. A do lokalu idą z innymi znajomymi, do innego lokalu ot tak posiedziec po slubie. Takie to trudne doczytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee no nieeee
Olencja - ale kolezanka ma narzeczonego, wiec dostała zaproszenie z nim. Nie porównuj tego, ona ma kogoś, ty nie, wiec dostałas zaproszenie na ślub sama. Naprawdę nie widzę powodu do robienia problemu z czegoś co nim nie jest. A szukanie osoby towarzyszącej na ślub tylko mija sie z celem. To chyba nie o to chodzi, by dac zaproszenie z takim dopiskiem i widziec ludzi zupełnie obcych,nieznanych i przepraszam za ujęcie \"z łapanki\". Generalnie na ślub moze przyjść i ktos z ulicy, kosciół nie jest zamknięty, ale jak sie kogos nie zna, to oczywiste jest, ze nie chce sie \"gapiów\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, czytajcie dokładnie i nie powtarzajcie bzdur z tym trzymaniem za rękę w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z tego, że kolezanka ma narzeczonego? Dziś ma, a jutro może nie mieć. Nie mają nawet daty ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee no nieeee
Ale na dzień dzisiejszy ma, dlaczego tak sie upierasz przy tym, ze to ona nietakt popełnia wobec ciebie? Uwazam, ze nietaktem jest iść choćby na zaproszenie na ślub z osobą towarzyszącą - kumplem - mimo, ze dostało sie zaproszenie samemu. Jak tak, to ja nie poszłabym wcale, jeśli już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×