dziweczyny pomóżcie...kolczyki...help

W tamtym tygodniu przekłułam sobie uszy, u kosmetyczki w salonie pistoletem.Założone miałam te wkrętki i kosmetyczka mówiła ze mam je w tych uszach miec około 3-4 tygodni a potem dopiero zmienić na inne.Ale wkurzały mnie i dzisiaj sobie je wyciągnęłam i założyłam srebrne, takie fajne.I właśnie mam pytanie.Czy nie za szybko i czy coś mi się porobi z tymi uszami???Miałyście tak???Błagam napiszcie mi coś.Dzięki bardzo z góry za pomoc:)

trzeba bylo posluchac kosmetyczki ;) radze codzinnie przemywac te kolczyki w spirytusie i powinno buc ok. jezeli zaczna Ci sie paskudzic to zmien na te od kosmetyczki i ponos troche az zupelnie sie nie zagoi

madz ja wiem ze trzeba było posłuchac...ale kurcze nie mogłam się doczekac takich fajnych prawdziwych kolczyków ze mnie poniosło:O

ja zmienilam za wczesnie i zaczely mi sie babrac az musialam je sciagnac - przemywaj a moze bedzie ok. no i lepiej nie nos jakis dlugi kolczykow poki sie nie wygoi.

lepiej sobie przemywaj teraz spirytusem i zaluż złote bo szybciej sie goi :) PS moglas posłuchac kosmetyczki

są takie płyny do przemywania ranek po przekłuciach kupisz w aptece pamiętaj tylko by kręcić często kolczykami żeby się ładnie dziurka robiła i nie zaczęły ci ropieć. I wcale nie za szybko zmieniłaś jeśli oczywiście nie masz alergii

dziewczynki, dzięki za rady:)ONFIN piękna ta biżuteria:))Kolczyki booooskie:)

dziękuję ślicznie :) zwłaszcza że sama robię

zaden spiurol bo podrazni rane niech przemywa rumiankiem lub szalwia jest wyciagajaca antybakteryjna bierzesz parzysz napar i patkiem przemywasz i nic cie nie piecze kup sobie masc tribiotyk i smaruj ale nie przetluszaczaj