Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wasze opinie

Praca dla kobiet.

Polecane posty

Górnik "Byleś tylko była posłuszna." a ja nie mam zamiaru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Górnik dołowy Doprawdy
Czy herszt baba jest z całą pewnością kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Górnik dołowy Doprawdy
Zakładać bandaż i zrobić iniekcję każdy głupi potrafi. Czy Ty jednak, Nie ja, dałabyś sobie radę na stanowisku ładowniczego haubicy kaliber 160 mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"WSZYSTKIE znane mi kobiety są w stanie to zrobić i robią to. łącznie ze mną." sama mowilas, ze jeste feministka wiec sie w takim srodowisku obracasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Górnik dołowy Doprawdy
Na mój gust on nie jest mężczyzną. On robi wrażenie pedała. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Górniczku luby, nie mam pojęcia, nie próbowałam nigdy :) nie miałam potrzeby ani okazji :) jak spróbuję, to ci powiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to jest oczywiste, równiez nie wszyscy męzczyźni nadają się na górnika, hutnika, dźwigowego...każdy ma inne predyspozycje, ale jesli kobieta ma predyspozycje i dobrze wykonuje wymarzony zawód to jakim prawem jej tego zabraniać?" bo tak jak pisalem - facet nie bedzie sie rzucał z motyką na słonce, by cos komus udowodnic... a kobieta owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gornik moje doswiadczenie w prowadzeniu samochodow ogranicza sie do chyba 3 czy 4 osobowek , wiec doswiadczenia w temacie wiekszej wagi nie mam ;) co jedynie wydaje mi sie ze osoba moich gabarytow do wybrania powyzszego zawodu zdecyduje sie chyba w ostatecznosci bedac na skraju ubostwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sama mowilas, ze jeste feministka wiec sie w takim srodowisku obracasz " noo iii?? a przepraszam, feministka to nie kobieta ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden czlowiek nie będzie wykonywał dobrowolonie pracy ponad swoje siły, pracuję w branży, gdzie w terenie kobiety, choć sa w mniejszej liczbie niż faceci- lepiej sie sprawdzają, moja przyjaciółka jest majstrem na budowie i panowie chodzą wokół niej na paluszkach a jest filigranowa brunetka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo tak jak pisalem - facet nie bedzie sie rzucał z motyką na słonce, by cos komus udowodnic... a kobieta owszem" Komiczne, daję ci głowę, ze gdyby praca przedszkolanki była tak samo wynagradzana jak praca górnika, mniej facetów szłoby do kopalni, a więcej do przedszkola :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne zaryzykuje stwierdzenie, ze facet nie porwie się nigdy z motyka na słońce...z lenistwa po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważam, zeby komukolwiek chcialo się udowadniać cokolwiek, po prostu przyjmuje, ze jeśli kobieta jest strażakiem to nie dlatego, zeby udowodnić tacie, że tak naprawdę jest synem, ale dlatego, ze marzyła o takiej pracy od dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Komiczne, daję ci głowę, ze gdyby praca przedszkolanki była tak samo wynagradzana jak praca górnika, mniej facetów szłoby do kopalni, a więcej do przedszkola" oczywiscie, ze tak - ale dla kasy, a nie po to, by sobie cos udowodnic... a kobieta zrujnuje sobie zdrowie nosząć ciężary tylko po to, by pokazac, ze dorówna facetom.. czy feministki to kobiety? niby tak :P ale dlatego masz wokolo siebie takie zaradne - tzn takie, ktore musza na siłe robic to co faceci :D Ps choc kim sa feministki to trudno stwierdzic... skoro feninistki uwazaja, ze kobieta nie jest obywatelem naszego kraju, to raczej chyba kobietami nie są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie uważam, zeby komukolwiek chcialo się udowadniać cokolwiek" Nie-ja tego nie kwestionuje, bo na pewno zna takie panie, ktore za wszelka cene beda cos udawadniac facetom... Moja lasia ma taka kolezanke... feministka... one chodza na fitnes a ja czsem w tym samym czasie jestem na silowni... ta debilka kładła sie pod 140 kg sztange na płaskieł ławce, którą akurat wyciskałem, zeby pokazac, ze kobiety sa tez silne.. gdyby nie asekuracja, przeciwko której tamta tez strasznie protestowała, mogalby sie nawet zabić tym ciężarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata Wróbel Irena Morawska2001-01-19, ostatnia aktualizacja 2001-01-21 00:05 We wrześniu 2000 roku, na olimpiadzie w Sydney, dźwignęła w dwuboju 295 kilogramów i zdobyła srebrny medal. Na podium płakała ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta debilka kładła sie pod 140 kg sztange na płaskieł ławce trzeba byc kompletna idiotka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dwuboju!!!!!!!!!!! czyli rwanie i podrzut!! nie wyciskanie sztangi na płaskiej ławce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"trzeba byc kompletna idiotka" ona nawet nie byłaby w stanie zdjąć sztangi ze stojaka bez pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dobra komiczne- wszyscy wiedza, że ta wasza kumpela to wariatka jakaś:) niemniej kobiety też potrafią dźwigać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, kobiety zaradne nie zmuszają się do tego, nikomu nic nie udowadniają, tylko RADZĄ SOBIE. czasem dlatego, że takie są warunki, czasem dlatego, że zwyczajnie lubią. dziewczyny, które coś udowadniają na siłę, to żadne feministki, tylko zakompleksione dziewuszki podbudowujące się ideologią, której najczęściej nie znają. (ps. wysyłam @ ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy - 20 krotnie niższy poziom testa praktycznie uniemozliwia wam dorównanie mezczyznom w jakichkolwiek sportach silowych... a ta dziewczyna bywa fajna, ale ma takie jazdy, że jestem w szoku... kiedys sie uparła, że spali wiecej kalorii na orbitreku niż ja :D prawie ją wynosić musieli z siłowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyny, które coś udowadniają na siłę, to żadne feministki" mnie u feministek najbardziej smieszy taka maniera - przyklad (podaje za znanym autorem) jesli w konstytucji jest napisane, ze wszyscy ludzie są rowni, to feministka bedzie chciala by dopisać "i kobiety też" :D:D jest rzecznik praw obywatelskich, feministki chca jeszcze takiego od praw kobiet... itp :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, a może bierze się to z tego, że pomimo zapisu WSZYSCY, niektórzy mają wątpliwości co do tego, że kobiety do tych WSZYSTKICH należą? Gdyby praktyka była inna, nie byłoby potrzeby stosowania dodatkowych środków. To naprawdę bardzo proste. Weź po uwagę, że WSZYSCY jeszcze nie tak dawno odnosiło się do białego mężczyzny. Ciut dłużej odnosiło się do białego wolnego mężczyzny. 100 lat to naprawę niewiele w dziejach ludzkości, a jak widać po wypowiedziach, także na kafe, w umysłach niektórych nic się nie zmieniło :-o Podałeś przykład parytetu. Dla jasności - feminizm nie jest jednorodny i możesz spotkać feministkę, dla której to idiotyzm, a za chwilę taka, dla której to świetny pomysł. Jednak żeby dyskutować na temat parytetu trzeba się przez chwilę zastanowić SKĄD i DLACZEGO w ogóle wziął się ten pomysł. "Dyskryminacja pozytywna" to w zasadzie oksymoron. Ale chodzi jedynie o CZASOWE rozwiązanie, które ma na celu zmianę optyki społecznej. Bo społeczeństwo trzeba edukować. Moja babcia jest "kwintesencją kobiecości" w najgorszym wydaniu. W czasie wyborów głosuje zawsze na facetów, bo "baby powinny garów pilnować i dzieci". Wg mojej ciotki kobiety generalnie nie znają się na niczym, nie powinny zajmować wyższych stanowisk niż kobiety, a już na pewno nie powinny więcej zarabiać. Jak miała szefową, to była niezadowolona, pomimo, że szefowa podejmowała dobrze decyzje. A jak przyszedł facet, to stwierdziła "nareszcie jest normalnie, podejmuje czasem głupie decyzje, ale zawsze to facet". To jest SPOŁECZEŃSTWO, niestety :-o Więc czasem trzeba podjąć trud edukacyjny i takie jest zadanie rządzących. Bo świat idzie do przodu, a my stoimy w miejscu. I nie chodzi i "wywyższenie" kobiet, ale o zrównanie ich statusu poprzez zmianę mentalności. Jasne, można czekać, aż dokona się to samoistnie... Ale to potrwa zbyt długo żeby odczuły to nasze dzieci, a przecież dla nich chcemy wszystkiego, co najlepsze, right?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×