Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana_bell

jak wyjść z twarzą z tej sytuacji ?

Polecane posty

wczoraj, będąc lekko nabuzowana przez wpływ alkoholu, wyznałam koledze przez gad-gadu, że cholernie mi się podoba (co jest 100% prawdą) i takie tam .. niby miałam nad sobą panowanie, jednak hamulce były nie te i powiedziałam parę rzeczy, których teraz żałuję. on się chyba trochę zawstydził i nie wiedział, co na to odpowiedzieć. powiedział tylko, że jemu tez odpowiada moja osoba. mimo wszystko strasznie mi głupio, nie wiem, jak teraz wirtualnie \'spojrzę mu w oczy\' ... nie chcę tego wszystkiego obracać w żart, bo sama się zarzekałam, że to prawda, poza tym w sumie chyba lepiej, że się dowiedział, niż miałabym robic podchody do końca świata (inaczej bym tego nie powiedziała). nie wiem, co robić, jak się zachowywać, strasznie mi wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze nie ma tego złego
co by na dobre nie wyszło?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań, nie masz powodu, żeby się wstydzić, byłaś szczera po prostu :) ja mojemu koledze kiedyś napisałam, że mi się baaardzo podoba i jest moim ideałem, jeśli o urodę chodzi, bo taka prawda :) żartuję sobie, żeby mi się w końcu oświadczył i takie tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, teraz ruch należy do niego... jeśli faktycznie jest zainteresowany, weźmie sprawy w swoje ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - na razie jedyna dobra strona to to, ze się przełamalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach, to teraz będę czekała na jego ruch ... jak się pierwszy nie odezwie dziś (bo jutro wyjeżdżam i on o tym wie), to chyba znaczyć będzie, że jestem na przegranej pozycji. czuję się przez to ... taka łatwa o.O taka, że on już nie ma czego zdobywać, bo to ja się narzuciłam we wcześniej opisany sposób... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana--nie przesadzaj,to ze tak do Niego pisalas nie znaczy,ze odrazu wskoczysz mu do lozka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jasne
że dobry :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z tym
zalezy co napisal:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×